Unai Emery przed meczem z Liverpoolem

Unai Emery przed meczem z Liverpoolem 28.12.2018, 01:58, Bartek Romanowski 17 komentarzy

Główny trener Arsenalu wziął dziś udział w konferencji prasowej zaraz po zakończeniu czwartkowego treningu. Odpowiadał na pytania dziennikarzy przed wyjazdowym meczem w sobotę, m.in. dotyczące roli Mesuta Ozila, przyszłości Aarona Ramseya oraz czy Liverpool jest w stanie powtórzyć sezon „The Invincibles”. Oto co miał do powiedzenia:

O doborze drużyny na mecz z Liverpoolem…

Dzień dobry. Rozegramy wiele meczów w krótkim odstępie czasu, każdego dnia musimy przeprowadzać szczegółowe badania piłkarzy, musimy sprawdzać jak czują się poszczególni zawodnicy. Dziś trenowali tylko ci, którzy nie wystąpili w środę. Mustafi jest bliski powrotu do treningów, dziś trenował indywidualnie i czuł się dobrze. Jutro odbędzie się ostatni trening przed wyjazdem do Liverpoolu. Zobaczymy, kto będzie gotowy do gry.

O tym co powoduje, że Liverpool jest tak efektywny...

To będzie bardzo ważny mecz, zarówno dla nas, jak i dla nich. Jak dotąd, nie przegrali żadnego spotkania w lidze w tym sezonie, a w swoich meczach grają z ogromną pewnością siebie. Kiedy spoglądam na progres, który poczynili przez ostatni rok, to mogę stwierdzić, że jest to ich najlepsza forma. Dla nas jednakże jest to duże wyzwanie, dobry test, żeby sprawdzić na czym stoimy. Różnica punktowa między nami i nimi w tabeli jest jasna, ale spójrzmy też na aspekt boiskowy. Mieliśmy już jeden sprawdzian przeciwko nim na Emirates, zremisowaliśmy, jednak rozegraliśmy wtedy dobry mecz. Potyczka w Liverpoolu będzie jednak zupełnie inna, niż ta domowa.

O tym co chce zobaczyć w Liverpoolu, porównując wyjazdowe spotkanie do domowego meczu na Emirates…

Po pierwsze, oni zazwyczaj czują się bardzo dobrze u siebie, dzięki atmosferze, którą gwarantują ich kibice. My mamy jednak zawodników, którzy są przyzwyczajeni do grania w wielkich meczach. Wiemy oczywiście, że to spotkanie będzie bardzo trudne, ale dla mnie to również ważny test. Mam ogromną motywację przed tym spotkaniem i nie mogę się już doczekać, aby w potyczce z Liverpoolem, odpowiednio odpowiedzieć na ostatnie mecze. Po drugie, po zakończeniu pierwszej połowy sezonu, mogę powiedzieć, że jesteśmy w dosyć dobrej pozycji, jeśli chodzi o zdobyte punkty. 38 to nie jest może wybitny wynik, jednak uważam, że to całkiem dobry rezultat. Inne drużyny również zdobywają dużą ilość oczek, co powoduje, że znajdujemy się dopiero na 5. miejscu. Musimy kontynuować proces naszego rozwoju w drugiej części kampanii, rozgrywać wielkie spotkania, krok po kroku zmniejszać straty do drużyn, które są przed nami.

O tym czy FA będzie rozpatrywać incydent z butelką w meczu z Brighton…

Wczoraj wypowiedziałem słowa przeprosin. Kopnąłem butelkę z frustracji, ale nie chciałem trafić w tego kibica. Uderzyłem ją, bo byłem zły, ona niestety poleciała w okolice sektora kibiców. Po meczu podszedłem do nich i wytłumaczyłem się. Nie mam nic więcej do dodania. Dzisiaj powtarzam moje przeprosiny za moje zachowanie. Kopnąłem butelkę, bo stała obok mnie, nie dlatego, że chciałem ją kopnąć.

O Mourinho otrzymującym zawieszenie na jeden mecz za podobną sytuację i czy może to się przytrafić również jemu...

Mam nadzieję, że nie, ale oczywiście będę musiał uszanować każdą decyzję, bo jestem odpowiedzialny za powstałe okoliczności. Nie miałem na celu niczego, co mogłoby zranić kibiców. Przeprosiłem ich za to.

O tym czy przeprosiny powinny zamknąć całą sprawę...

Mam nadzieję, że tak będzie.

O zmianie Ozila przed rozpoczęciem drugiej połowy...

To była taktyczna decyzja, spowodowana tym, że gramy wiele meczów na wyjazdach, gdzie muszę wprowadzać zmiany ustawienia, nie dla piłkarzy, ale dla całej drużyny. Robiliśmy to już wcześniej. Przykładem jest Iwobi, który pomaga nam w inny sposób taktycznie oraz pomaga nam wygrywać mecze. W innych spotkaniach, kiedy dokonywaliśmy zmian w przerwie, robiliśmy to, żeby zwyciężać. W środę moje intencje były takie same. Po naszej analizie przed meczami, wiem, co mogę ulepszać w przypadku niepowodzenia po 1. połowie. Zejście jednego zawodnika i wejście drugiego to często również zmiana taktyki. Właśnie to jest często celem moich roszad. To nie ma nic wspólnego z danym zawodnikiem, dla mnie każdy piłkarz może zostać zdjęty, wszystko zależy od przyjętej taktyki. Czasami zmieniam Aubameyanga, czasami jest to Lacazette, a jeszcze innym razem schodzi Matteo Guendouzi – to dotyczy każdego gracza. Raz rezultat naszych działań jest oczekiwany i pozytywny, w innym przypadku zmiany nie przynoszą oczekiwanego efektu. Decyzja dotycząca zdjęcia Ozila z boiska była podyktowana chęcią zmiany taktyki.

O tym czy sądzi, że wyjazdowy mecz z Liverpoolem to spotkanie, w którym Mesut Ozil może mieć duży wpływ na wynik końcowy...

Dla mnie nie można mówić w takim wypadku o jednym zawodniku. Traktuję wszystkich równo. Możemy również mówić o jednym graczu, który nie grał ostatnio za dużo – Jenkinsonie. Możemy wyróżniać z nazwiska każdego piłkarza osobno: Lichtsteinera, Mustafiego, Kolasinaca, Matteo, Mesuta, Aubameyanga, Lacazette’a, Nketiah’a. Każdego piłkarza.

O golu Brighton i czy jest zaniepokojony częstym traceniem goli z kontrataków...

Musimy być lepsi, każdy z osobna musi lepiej wykonywać nasze założenia, które wymagają wiele pracy od naszych zawodników. Niezbędne jest trenowanie nad określonymi aspektami. Nie chodzi tutaj o tracenie goli z kontrataków, bo kiedy przeciwnicy zdobywają bramki, my popełniamy błędy. Nie są one spowodowane przez jednego piłkarza, ani dwóch, ani nawet trzech, ale mogą się pojawiać ze względu na nowe pomysły i rozwiązania. Na ten moment – po pierwszej połowie sezonu - jesteśmy zadowoleni z 38 punktów. Potrzebujemy więcej. Nie jest źle, jeśli chodzi o sytuację w tabeli. Musimy być lepsi w defensywie. Strzelamy dużo goli, przed zeszłą kolejką byliśmy na drugim miejscu jeśli chodzi o zdobyte bramki. Za dużo goli jednak tracimy, musimy dawać przeciwnikom mniej szans na trafianie do siatki. Oczywiście nie pomagają nam w tym liczne kontuzje w linii obrony. Z tego powodu musimy wystawiać zawodników na ich nienaturalnych pozycjach, do których nie są przyzwyczajeni. Przykładem są Xhaka i Lichtsteiner. Odpowiednie zachowanie i zaangażowanie piłkarzy jest nam bardzo potrzebne, żeby mogli rozgrywać dobre mecze na nieswoich pozycjach. Poza tym musimy odnaleźć odpowiedni balans w obronie. Tu chodzi o jedno – kolektyw. Nie rozpatruję obrony i ataku osobno, wszyscy muszą grać razem. Jestem zadowolony z naszej równowagi, ale wiem, że to nie wystarcza na ten moment.

O tym czy sądzi, że Liverpool może przejść cały sezon bez porażki...

W tym momencie są na dobrej drodze, na półmetku rozgrywek pozostają niepokonani. Mogą tego dokonać, bo przecież robią to w tym momencie. 3 lata temu grałem przeciwko Liverpoolowi z Sevillą w finale Ligi Europy. Porównując tamten czas i teraźniejszość widać, jaki poczynili progres. Patrzę również na nas, różnice w tabeli na przestrzeni lat. Postęp Liverpoolu jest oczywisty. 3 lata temu nie zakwalifikowali się do Ligi Mistrzów przez Premier League, jak również przez Ligę Europy, przegrywając w finale z Sevillą. Ich progres może być dla nas przykładem. Musimy być bardzo wymagający wobec siebie, żeby ten krok wykonać jeszcze szybciej. Potrzebujemy jednak czasu i cierpliwości, które mogą okazać się dla nas kluczowe.

O doniesieniach o Juventusie oraz PSG zainteresowanych zakontraktowaniem Aarona Ramseya i czy będzie zadowolony, jeśli sytuacja Walijczyka zostanie rozstrzygnięta jak najszybciej…

Dla mnie najważniejsza rzecz, jeśli chodzi o każdego piłkarza, to skupienie na byciu tutaj. Każdy zawodnik ma swoje osobiste i indywidualne szczegóły zapisane w kontraktach, zarówno jeśli mówimy o ich teraźniejszości, jak i przyszłości. Dla mnie liczy się Arsenal, dziś, jutro, za rok. Piłkarze pokazują swoje skupienie na klubie i myślę, że Aaronowi nie jest łatwo. Rozmawiałem z nim, potrzebujemy jego dobrych występów. W środę zagrał z dobrym nastawieniem, takim jakiego oczekuję. Może nie pomógł nam wygrać, ale pracował naprawdę mocno. Jestem zadowolony. Potrzebuję takiego skupienia również od niego, dla nas, w meczach z Liverpoolem i Fulham. Jego przyszłość zależy tylko od Aarona i jego agenta. Ponad wszystko, chcę od niego odpowiedniego skupienia.

Aaron RamseyMesut ÖzilUnai Emery autor: Bartek Romanowski źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Nomad (zawieszony) komentarzy: 268328.12.2018, 21:45

"Stadium of flying bottles" in cinemas at the end of January 2019.. Don't miss it!!

n0thing komentarzy: 5103 newsów: 36228.12.2018, 17:41

biore w ciemno remis, ale bedzie bardzo ciezko z nasza obecna forma i tragiczna obrona

Smazony komentarzy: 87128.12.2018, 16:30

@Patriko: Live dołowało jeszcze parę sezonów temu będąc w przebudowie tak jak my teraz, potem dołączył do takiego stanu ManUnt niestety albo i stety nie wyszedł z tego jeszcze ;P

fabregas1987 komentarzy: 2611528.12.2018, 14:28

Myślę, że można nas porównać do Liverpoolu sprzed właśnie 3 lat. Solidna drużyna, która jednak ma sporo mankamentów. Nowy trener, który ma jasną wizję i charyzmę, którą potrafi pociągnąć za sobą piłkarzy. Kilka okienek transferowych, setki treningów z Emery'm i możemy w ciągu 2-3 lat być w gronie potentatów. A co do Ramsey'a to z chęcią zobaczyłbym go w sobotę od pierwszych minut w trio z Torreirą i Xhaką.

kuzguwu komentarzy: 550728.12.2018, 14:26

No potrzeba czasu i zmian personalnych w drużynie, szczególnie nowej krwi na środku obrony.

Patriko komentarzy: 557728.12.2018, 13:38

Pięć lat temu to Liverpool na tym etapie rozgrywek był na 1 miejscu a na konic sezonu drugi a my czwarci więc taka średnia ta alegoria stary ;d

Smazony komentarzy: 87128.12.2018, 11:53

Ostatnie nasz mecze to istny powrót do starego Arsenalu z przed Emerego. Niestety tak mogło się stać i się stało. Głównie przez naszą linie defensywną. Cały proces wymaga niestety tak bardzo brakującego podczas sezonu czasu. Wątpię abyśmy wygrali z Live ale o remis warto powalczyć

Swoją drogą zauważam ciekawą alegorię Arsenalu w przebudowie do Liverpoolu obecnie liderującemu stawce. Jeszcze 5 lat temu było "prawie" identycznie na odwrót ;) (Live 9-10 miejsce, Arsenal 2-3)

Serduszko komentarzy: 117928.12.2018, 11:49

The Reds grają coraz lepiej, Salach też jak widać łapie blask z zeszłego sezonu. Liverpool może nas roznieść, ale Kanonierzy potrafią zagrać ten mecz żeby go przynajmniej zremisowac, a być może i wygrać .

AstaAFC komentarzy: 20828.12.2018, 11:48

Ważne, że Panu Kroenke się zgadza.

lordoftheboard komentarzy: 838428.12.2018, 11:11

@piter1908: LFC sprzedało Coutinho, Suarez, Sterling za mega gruby hajs, a srrdniakow typu Ings nie puszczają za paczkę fajek.

My oddajemy graczy za pół darmo i bujamy sie teraz z Ozilem, bo zarząd w porę nie ogarnia kontraktów.

piter1908 komentarzy: 539028.12.2018, 11:03

Widać że Emery widzi co się dzieje w klubie.
Jest zaangażowanie, jest dobry trening tylko niestety zawodnicy nie posiadają tej jakości. Czeka nas duża i dłuuga przebudowa. Czas zacząć wydawać kasę którą ciułalismy przez tyle lat z najdroższych w Anglii biletów.
Niby jesteśmy w czołówce PL od nastu lat a nigdy nie udało nam się sprzedać zawodnika za rekordowe pieniądze, taki Liverpool opchnął Suareza i Coutinho i na tej bazie mogli przebudowywać swój skład, marzy mi się abyśmy My dostali taką ofertę na Oezila z Chin, z Turcji, może być nawet Bayern ale żeby było za co kupic ze 2 grajków do pierwszej 11.
Mam nadzieje że będziemy szli podobną droga co Live i zarobione pieniądze będziemy wydawać na wzmocnienia składu a nie tylko kupno Talentów.

Co do meczu na Anfield to przy obecnej formie obu zespołów może być bardzo ciężko o jakis pozytywny wynik ale remisu w ciemno bym nie brał :)

Gawel922 komentarzy: 64828.12.2018, 09:45

Tu macie video i sami sobie tłumaczcie

https://www.youtube.com/watch?v=G7nn71Nty6Q&t=127s

Leehu komentarzy: 1050228.12.2018, 09:40

Emery może rozmawiać o każdym zawodniku, ale o Ozilu nie może. :) Moim zdaniem powinien mówić że rozważa wariant taktyczny w którym Niemiec odgrywałby większą rolę, tak aby Ozil na wartości nie tracił. :)

mitmichael komentarzy: 4924328.12.2018, 09:04

Mam tylko nadzieje, ze Liverpool nas nie rozniesie

michal192837465 komentarzy: 765428.12.2018, 08:39

"Każdy piłkarz może zostać zdjęty, wszystko zależy od przyjętej taktyki. Czasami zmieniam Lacazette'a, czasami jest to Lacazette, a jeszcze innym razem schodzi Alexandre Lacazette."

matikanonier komentarzy: 214128.12.2018, 06:48

,,Kopnąłem butelkę, bo stała obok mnie, nie dlatego, że chciałem ją kopnąć." xD

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady