Urugwajska ruletka
18.07.2013, 11:24, Eryk Delinger 4002 komentarzy
Kiedy kilka dni temu świat obiegła informacja o 30-milionowej ofercie Arsenalu za Luisa Suáreza, kibice z miejsca uznali tę wieść za niedorzeczną, niewartą uwagi plotkę. Fani Liverpoolu – postrzegający Urugwajczyka przez pryzmat całego wiadra goli, które raz za razem ratowały im skórę – uznali za niemożliwe, by ktokolwiek zaoferował tak mało. Fani Arsenalu – mający w pamięci wszystkie te rzeczy, które owym bramkom towarzyszyły – za taką samą niemożliwość uznali zaś, by Arsene Wenger zaproponował tak dużo.
Gdy w ślad za tamtą nowiną podążyły doniesienia o kolejnej, wartej 35 milionów ofercie, stało się jasne, że Arsenal naprawdę stara się o pozyskanie gwiazdy Liverpoolu. Wśród kibiców londyńskiego klubu rozgorzała debata. Rasista, szaleniec, ten człowiek splami dobre imię Arsenalu! można usłyszeć z jednej strony barykady, kiedy po drugiej zwolennicy transferu 26-latka utrzymują, że w obliczu niesamowitego talentu piłkarza oskarżenia o rasizm i objawiające się zatapianiem zębów w przeciwnikach kłopoty z panowaniem nad gniewem to wręcz nieistotny drobiazg. Obydwa obozy mają swoje racje, ale prawda – jak zwykle w takich sytuacjach – leży gdzieś pośrodku.
Przede wszystkim, trzeba sobie od razu, na wstępie powiedzieć – Luis Suárez wielkim piłkarzem jest. To znakomity, dynamiczny drybler i skuteczny napastnik, który napełnia strachem serca najlepszych defensorów Premier League. Właśnie takiego zawodnika Arsenalowi brakuje – Theo Walcott, Olivier Giroud i Łukasz Podolski wiedzą jak zdobywać bramki i potrafią zagrozić każdemu rywalowi, ale widok ich nazwisk w wyjściowej jedenastce nie sparaliżuje przed wyjściem na boisko żadnego klasowego obrońcy, a świadomość nadchodzącego starcia z nimi nie przyprawi czołowego menedżera o kilka nieprzespanych nocy. Urugwajczyk przywróciłby Arsenalowi ów fear factor, który zespół Wengera na dobrą sprawę utracił jeszcze przed odejściem Robina van Persiego. To piłkarz, który zwyczajnie „robi różnicę”. Dorobek El Pistolero z minionego sezonu (30 bramek i 11 asyst) byłby powodem do dumy dla każdego snajpera najlepszej nawet drużyny – fakt, że Suárez wypracował taki wynik przy, jeśli w ogóle można użyć takiego słowa, wsparciu Stewarta Downinga czy Jordana Hendersona musi budzić podziw. Strach pomyśleć, jak mógłby się prezentować w otoczeniu lepszych zawodników – ot, choćby Santiego Cazorli, Jacka Wilshere'a i Walcotta. Oczywiście indywidualny, nastawiony na dość sporą liczbę strzałów i prób dryblingu styl gry gwiazdora Liverpoolu może budzić pewne obawy co do tego, czy reprezentant Urugwaju byłby w stanie wkomponować się w drużynę preferującą futbol znacznie bardziej zespołowy. Statystyki rozwiewają jednak wątpliwości – w ciągu ostatniego sezonu Luis wykonał więcej kluczowych podań (84) niż Podolski, Walcott i Giroud razem (81). Okazuje się zatem, że i zjawisko gry zespołowej nie jest 26-latkowi obce. Można nawet przypuszczać, że na jego samolubną postawę ma pewien wpływ jakość otaczających go graczy – niejednokrotnie piłkarz był zwyczajnie zmuszony, by wziąć sprawy we własne ręce [tak, zdaję sobie sprawę, że w przypadku Suáreza jest to dość niefortunny zwrot].
Dosyć jednak o piłkarskim talencie byłego kapitana Ajaksu – przecież to nie on budzi tutaj wszelkie spory. Problemem jest oczywiście to, co Arsenal dostałby za niemal 40 milionów funtów w pakiecie z owym talentem. Poszczególnych wybryków Luisa Suáreza nie trzeba chyba nikomu przybliżać, ale by formalności stało się zadość: w ciągu ostatnich trzech lat Urugwajczyk obejrzał na Mistrzostwach Świata czerwoną kartkę za zatrzymanie ręką lecącej do bramki piłki, ugryzł zawodnika PSV Ottmana Bakkala, otrzymał karę zawieszenia za kilkukrotne użycie rasistowskiego określenia w stosunku do Patrice'a Evry (któremu przy okazji kolejnego meczu nie raczył podać ręki), a na koniec, już jako „recydywista”, zatęskniwszy za smakiem ludzkiego mięsa raz jeszcze ukąsił rywala – tym razem Branislava Ivanovicia z Chelsea. W porównaniu do powyższych niedwuznaczne gesty adresowane do kibiców rywali i bezczelne symulacje to już błahostki o których nie warto w zasadzie wspominać. „Wyskokami” Luisa można by obdzielić czterech różnych piłkarzy i pewnie każdy z osobna, z jedną czwartą bagażu gracza The Reds, cieszyłby się w futbolowym światku dość marną reputacją.
Zostawmy już w spokoju rozwałkowaną na wszystkie strony sprawę rasizmu. Skoro „poszkodowany” Patrice Evra w swoim własnym oświadczeniu oznajmił, że „nie uważa by Luis Suárez był rasistą”, niech i tak będzie. Odpuśćmy Luisowi „jego własną Rękę Boga” z meczu z Ghaną – zawodników zdolnych w akcie desperacji do takiego zagrania znalazłoby się jeszcze paru, a i reprezentant Ghany nie musiał przecież marnować podyktowanego w konsekwencji karnego. Tym co szczególnie obciąża kartotekę El Pistolero są ugryzienia Bakkala i Ivanovicia. Już jedno takie „zagranie” budzi wątpliwości co do psychicznego zdrowia piłkarza, ale dwa? Co dzieje się w głowie faceta, który zupełnie nieprowokowany dwukrotnie decyduje się w trakcie meczu ugryźć rywala? Do czego jeszcze jest zdolny? To największe ryzyko związane z tym transferem – zwyczajnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Zresztą nawet pomijając ten aspekt – bo przecież ewentualne przenosiny Suáreza zostałyby pewnie poprzedzone wyjątkowo rozległymi badaniami psychologicznymi – Urugwajczyk wciąż odbywa karę za swój „atak” na Ivanovicia. Oznacza to, że Arsenal płaciłby ogromną kwotę za zawodnika, który do gry powróci dopiero w siódmej kolejce Premier League, a będąc na cenzurowanym każde kolejne, nawet znacznie mniej absurdalne wykroczenie może przypłacić zawieszeniem jeszcze dłuższym niż trwające, dziesięciomeczowe.
Przeciwnicy transferu Suáreza jako argumentu używają też boiskowego cwaniactwa, o którym wcześniej wspominałem. Rzeczywiście, napastnik The Reds potrafi widowiskowo upaść w każdej sytuacji, zwykle bez najmniejszego kontaktu z przeciwnikiem. Ta niezwykle frustrująca skłonność z pewnością nie pomogłaby Arsenalowi – kilka prób nabrania arbitrów prawdopodobnie skończyłoby się dla Kanonierów kolejną ponad roczną serią bez rzutu karnego na własnym boisku. Skoro jednak Arsene Wenger potrafił na osiem lat wytłumić skłonności do „nurkowania” u Cesca Fabregasa, może udałoby mu się utemperować także podobne zapędy Urugwajczyka. Niesportowe nawyki Suáreza nie ograniczają się do symulacji: stoper Arsenalu Laurent Koscielny powiedział kiedyś, że „najbardziej nienawidzi grać” właśnie przeciwko piłkarzowi Liverpoolu, który „stale ciągnie za koszulkę i wymierza drobne, niezauważalne dla sędziego ciosy”. O ile jednak próby wymuszenia fauli są zwyczajnie niesmaczne, o tyle takie drobne złośliwości nie stanowią w mojej opinii problemu – uważam wręcz, że grze Kanonierów brakuje takiego „zęba” [i kolejny niefortunny zwrot], tej szczypty boiskowego chamstwa, która sprawiałaby, że wyjazdy na Ashburton Grove dla żadnego zespołu nie stanowiłyby przyjemnej wycieczki. Fakt, że Arsene Wenger przygląda się piłkarzom lubującym się w grze na pograniczu faulu, jak bohater dzisiejszego tekstu czy omawiany przeze mnie kiedyś Marouane Fellaini, wskazuje na całkiem ciekawą zmianę w polityce transferowej Le Bossa, który w ostatnich latach zdawał się zatrudniać w północnym Londynie głównie „grzecznych chłopców”.
Ustaliliśmy już, że ewentualny zakup zawodnika Liverpoolu wiąże się z dużym ryzykiem. Jeśli zatem nie Suárez, to kto? Możliwości są dwie: Wayne Rooney i Gonzalo Higuain. Sprowadzenie napastnika Manchesteru United, choć na pewno niezupełnie nierealne, byłoby trudnym zadaniem, a przy tym również niosłoby za sobą pewne ryzyko. O ile na boisku do postawy Anglika nie można mieć zastrzeżeń i zupełnie bezpiecznym będzie założenie, że nie spróbuje nikomu odgryźć ręki, o tyle żadnej pewności nie można mieć co do jego poczynań poza boiskiem. Nie od dziś wiadomo, że Wazza nie jest modelowym profesjonalistą i miewa kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej dla piłkarza sylwetki, a przecież przeprowadzka do Londynu otwarłaby przed nim zupełnie nowe możliwości. Do tego dochodzi „historia” wychowanka Evertonu w starciach z Arsenalem. Byłbym skłonny zaakceptować go jako Kanoniera, ale mając wybór zawsze będę preferował gracza, który swoim oszustwem nie zaszkodził legendarnym The Invincibles – i myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony. Inaczej sprawa ma się z Higuainem. Snajper Realu Madryt nie stwarza żadnych kontrowersji, jest cichy i pracowity. Nie byłby jednak wzmocnieniem tego formatu co dwaj kontrkandydaci. Po pierwsze, ma raczej opinię gracza niechcianego w obecnym klubie, niż rozchwytywanej gwiazdy. Po drugie, jak już pisałem, nie jest on typem zawodnika na którym można polegać w tych największych meczach – z kolei zarówno Rooney, jak i Suárez brylują właśnie w spotkaniach o największą stawkę. Ponadto Real Madryt zdaje się nie traktować Arsenalu poważnie, stale podnosząc swe żądania. Ostatnie doniesienia mówią o ok. 35 milionach funtów (40 milionach euro). Tylko 5 milionów mniej niż mógłby kosztować ograny w Premier League zawodnik prezentujący znacznie wyższą klasę. Moim zdaniem – nie warto. Rozsądźcie sami.
Wracając już do samego Luisa Suáreza: jednego nie można mu odmówić – to gość, który zrobi absolutnie wszystko by dać swojemu klubowi sukces. Ta wola zwyciężania to coś, co może imponować Wengerowi równie mocno, jak same umiejętności krnąbrnego piłkarza. Jeśli sam Le Professeur uważa, że jest w stanie zapanować nad nieprzewidywalnym snajperem i że #7 Liverpoolu jest wart 40 milionów funtów (bo najświeższe prasowe doniesienia mówią już o trzeciej, właśnie takiej ofercie The Gunners), kim jesteśmy by w to wątpić? Arsene wystarczająco wiele razy udowodnił, że po prostu wie.
Pod wieloma względami ten potencjalny transfer zdaje się przypominać pewien ruch Alexa Fergusona sprzed lat. Kiedy w 1992 roku słynny dziś Szkot sprowadzał z Leeds United niestabilnego emocjonalnie napastnika słynącego z bójek z zespołowymi kolegami i arbitrami oraz wyzywania piłkarskich działaczy od idiotów, także uważano że ryzykuje i popełnia błąd. Dziś transfer Erica Cantony uważa się za jeden z punktów zwrotnych w dziejach Manchesteru United i całej Premier League.
--
Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
dzisiaj niedziela = niedzielne plotki, norma
Napoli president De Laurentiis has quashed rumours that PSG striker Ibrahimovic may be on his way to Naples.
Paris Saint-Germain coach Laurent Blanc has revealed the Ligue 1 champions will not be trying to sign Wayne Rooney from Manchester United.
Czyli co? :D Roo do PSG - robi duet marzeń z Cavanim, a Zlatan do Napoli? ^^
ja juz spadam
napisze na koniec ze te okienko miało kosmiczne ceny w tym roku za niektorych , ze az glowa boli
turysta
ale my wiemy ze LFC go nie sprzeda , jesli LS nie zadziala to tak jak mowie nic z tego nie bedzie , facetowi az tak bardzo nie zalezy na zmianie barw.
@piotrasw
Dlatego napisałem, że mozna go sprowadzic jezeli Suarez nie wypali! Suarez jest zdecydowanie jednym z najlepszych N na swiecie.
Dzeko bije na glowe Higuaina... Ale Dzeko jak i Żiru dobrze graja glowa, maja warunki i sa dobrze zbudowani wiec pewnie papcio nie kupi go... tak samo jak nie chcial benteke
lucasnoline----> Dobra, przekonałeś mnie, dobranoc.
Idźcie już lepiej spać.
pierre---> Widać po avku, ze o Fabsie nie trzeba nic pisać :)
lays---> Właśnie Z ŁAWKI Dzeko jest swietnym jokerem. Ale na mecze z Norwich, Sunderland góra Fulham. On nie pierwszym napastnikiem dla kandydata na mistrza Angli .
Rivaldo---> Po tym okienku mało kto zna się na wycenie piłkarzy Hulk 60 mln po przecietnym sezonie i takim też Pucharze Konfederacji ? Smiech na sali .
Moje marzenie: Cesar, może być ten Williams, Gustavo, Fabregas i Higuain (który mimo wszystko jest dalej bardziej prawdopodobny niż Suarez). Niczego więcej nie oczekiwałbym, choć w sumie najważniejsi dla mnie byliby Gustavo i Fabregas :D Gustavo bo potrzebny nam DM, a co raz bardziej powątpiewam w transfer Fellainiego. Zaś o Fabsie nie trzeba nic pisać :P
#LFC will inform Luis Suarez in Melbourne that he is going *nowhere. (Sunday People)
potem sie kurna dziwic ze Rodgers gaworzy o sumach za LS 50-60 mln
@RIVALDO700
To jest Sziti oni nie schodzą pozniej pewnego poziomu jesli chodzi o kase : )
a w ogole dzeko nie jest wart 30 mln , choc jak PSG daje za 18 latka z brazylii okolo 35 mln a Real za Illarre 32 , to moze sie nie znam.
pitrasw
Dzeko >>>>>>>>>>>>> Higuain
Ograny w BPL, lepiej zbudowany, lepiej gra głową, lepsze uderzenie... pamietam jakim był asem City, wchodził z ławki i ładowal odrazu gola w koncowce.
lays----> Papcio nie chciał dać 27mln za Igła a da 25-30 za Dzeko ? Już nie mówiąc o tym, że jest wart góra 20 .
lays
wszystko fajnie ale moim zdaniem Wenga che inny profil pilkarza czytaj. Aguero,Rooney,Suarez
Dzeko to ulepszona wersja Ziru
Ja liczę na transfery między powrotem z tournee, a startem EC. Sądzę, że jest to najlepszy termin na transfery jeśli chodzi o Arsenal.
Fabs po aferze z pizzą w tle dał im chyba do zrozumienia gdzie ma ManU :D
Modric jest realny po transferze Illarimendiego , Kaka zbyt długo poza International Level, Hernanes jest ciekawą opcją , lubie go i uważam, ze marnuje się w Serie A .
Hamsik chyba miał już swoje 5 minut, chociaż teraz z nowymi skrzydłowymi może zabłysnąć w LM .
No ciekawe... mam nadzieje, że z tym Suarezem się w tym tygodniu rozstrzygnie lub padną jakies konkrety bo nie mozemy tez tak cale okienko przeczekac na 1 piłkarza... koniec lipca juz a my nie mamy nic. Trzeba naprawde powalczyc o ŚO... mam na mysli tu Sakho :) I def pomocnika... Jezeli nie uda sie pozyskac Luisa :) TO powalczmy o Dzeko ! City ma 3 napastnikow, mysle ze 25-30 mln moze przekonac City do sprzedazy Dzeko tak samo jak do Balotelliego... tygodniowka dzeko sie tez miesci jakos w okolicach 100-160 k... tak mi sie wydaje wiec luzno ja oplacimy.
@piotrasw
Fabregas odpada, nie z tego względu, że mówiono o tym iż nie ma zamiaru jeszcze opuszczać Barcelony. Ale dlatego, że Fabregas tracił w przeszłości szacunek do zawodników, którzy opuszczali Arsenal na rzecz rywala z PL. Poza tym wierzę w to, że Cesc jest przywiązany do Arsenalu i Wengi :D Jednakże MU może powalczyć o takiego Modricia czy nawet Kakę ^^ Bądź spróbować ściągnąć takiego Hernanesa czy Hamsika.
Rivaldo---> Widze lubimy teorie spiskowe :)
Reszta jest na plus dla nich, zresztą ManU gra 4-4-1-1 i te dwójke pomocników Carrick+Cleverley bądź ktoś inny, inaczej trzeba oceniać, niż trójkę u nas przy naszym 4-2-3-1 .
tam musialy pasc ostre slowa , to jest moja wizja jesli idzie o Roo
Zostaje im chyba tylko Fellaini, w Fabsa nie wierze a innych opcji zbytnio nie mają .
@piotrasw
Jak się wliczy w to jeszcze skrzydłowych to nawet nie ma co porównywać. Jednakże mimo wszystko mają lepszy atak i szerszą ławkę obrońców.
Moyes powedzial ze na bank bedzie nowy klasowy pomocnik
z reszta juz by byl tylko Thiago wybral Bayen
Mark Ogden @MOgdenTelegraph 6 min
Luis Suarez has landed in Melbourne for Liverpool tour. Rest of squad due in later tonight. #lfc
Mark Ogeden z Telegraph, który będzie korespondentem na czas pobytu LFC w Australii, napisał na swoim tweeterze, że Suarez jest już w Malbourne. Reszta składu doleci później tej nocy.
To tyle jeśli chodzi o wątpliwości czy Suarez pojawi się w Australii.
@RIVALDO700
Może i jest coś na rzeczy o tym co mówisz. Możliwe, że Roo wkurzył się na różne rzeczy związane z SAF'em. W sumie nie dziwie mu się Roo był od lat kreowany na gwiazdę MU - wszyscy go tam wielbili na czele z Fergusonem, aż tu nagle SAF kupuje od NAS Robina i nagle zaczyna faworyzować Holendra i mówić jaki to on nie jest itd.
Nawet napewno mają słabsza Cleverley, Carrick, Anderson,Kagawa i jeszcze Fletcher . Wilshere, Ramsey, Arteta,Rosicky i Santi .Dla mnie wybór oczywisty.
szczerze o ile rozumialem RVP , teraz Suareza , to tyle Roo ciezko mi pojac , moglby byc nawet legenda tego klubu MU , podobno ma tygodniowke 250 tys , w MU na niego dmuchaja itp a tu takie cos?
Widze tylko jedno wyjscie niby pozycja rezerwowego , inna pozycja itp maja byc powodem , ale ja sadze ze w srodku MU doszlo do silnego konfiktu na linii Roo vs moze sam Fergie.
Media podawaly nieoficjalnie ze Roo mial sie wkurzyc na Fergiego ze ten powiedzial ze on niby chce odejsc.
Według mnie MU sobie poradzi bez Roo, jedyne co muszą zrobić to wzmocnić pomoc (przede wszystkim środek) bo tam cienko u nich jest, powiedziałbym, że nawet mają słabszą pomoc niż my.
pierre_afc----> Finał z Porto Giuly , Morientes , Evra to był skład, wychowankowie, młodzież, kształtowanie gwiazd filozofia podobna do Wengerowskiej . PSG pierwsze miejsce ma chyba gwarantowane no chyba, że Blanc coś spieprzy . Podium będzie dla Monaco/Lyon/Marsylia/ewentualnie Lille.
@maciej598598
Jeszcze nie wiadomo co z Hulkiem. Podobno przybył do Monako i niby już podpisał kontrakt, ale teraz wszyscy sezonowcy AS Monaco i Ci prawdziwi fani, którzy temu klubowi kibicują od lat czekają na oficjalną informację.
nie , z hulkiem ucichlo narazie
Rivaldo----> Jeśli to prawda to Moyes go puści , chyba, że SAF mu nie pozwoli :) Maciej , jeszcze nie oficjalnie .
@NBW
Eurosport spadł na psy od kiedy połączył siły z onetem..
@piotrasw
Dlatego ja wątpię, że coś dobrego wyjdzie z tego wydawania kasy AS Monaco, według mnie zajmą może 3-4 miejsce. Jak Monaco weszło do L1 sądziłem, że może zrobią z dwa jakieś głośne transfery no i kupią z 3-4 zawodników ogranych w L1, a tu takie rzeczy się dzieją. Ten Rusek niszczy to co było piękne kiedyś w AS Monaco, przecież tylu fantastycznych piłkarzy tam się ukształtowało..
a Hulk już oficjalnie w Monaco ?
a telegraph donosi ze Chelsea zlozy teraz oferte MU w wysokosci 40 mln funtów , bo ta pierwsza oficjalna wynosila podobno 20-25 mln
Pierwsze okienko w Lique 1 musi się wyszaleć, City też miało te faze, Chelsea jak zawitał Romek to samo . Przejdzie im pewnie jak się wyszaleją.
@piotrasw
Ma tylko jeden mecz pauzy :)
PS Trener AS Monaco - Ranieri ma coś z głową tyle kasy wydali, a temu jeszcze mało:
goal.com/en/news/11/transfer-zone/2013/07/20/4131858/ranieri-expects-more-monaco-signings?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter
bo roo widocznie chce na maksa odejsc , a Suarez to mam wrazenie ze moze ale nie musi
No to może sobie już nie pograć 2 mecze pauzy pewnie, jak spisze się zastepstca to szkoda Hectora .
Ale Roo jest inny ^^ Jak mu się coś nie podoba i czegoś oczekuje to przechodzi do działania :D
Rivaldo
3 raz w okienku?
Suarez jeszcze nie złożył transfer request ani razu.
Za faul, ładnie kolesiowi wjechał w nogi..
Coś pięknego, poprostu mistrzostwo :D A tak co do mistrzostw, to wie ktośz a co Ballerin dostał bezpośrednie czerwo w dzisiejszym meczu z portugalią ?
Wayne Rooney is prepared to demand a transfer to force through a move from Old Trafford to Chelsea (Times)
niezle zrodla donosza ze Roo zarzada ze chce odejsc do Chelsea
Hahaha:D Płaczę xD Ale to onet, wszystko jest tam możliwe:D
"Fabio Coentrao na celowniku Realu Madryt ! " Widzicie to samo co ja ? W tych polecanych newsach z onetu .
Słucham ? :D