Urugwajska ruletka

Urugwajska ruletka 18.07.2013, 11:24, Eryk Delinger 4002 komentarzy

Kiedy kilka dni temu świat obiegła informacja o 30-milionowej ofercie Arsenalu za Luisa Suáreza, kibice z miejsca uznali tę wieść za niedorzeczną, niewartą uwagi plotkę. Fani Liverpoolu – postrzegający Urugwajczyka przez pryzmat całego wiadra goli, które raz za razem ratowały im skórę – uznali za niemożliwe, by ktokolwiek zaoferował tak mało. Fani Arsenalu – mający w pamięci wszystkie te rzeczy, które owym bramkom towarzyszyły – za taką samą niemożliwość uznali zaś, by Arsene Wenger zaproponował tak dużo.

Gdy w ślad za tamtą nowiną podążyły doniesienia o kolejnej, wartej 35 milionów ofercie, stało się jasne, że Arsenal naprawdę stara się o pozyskanie gwiazdy Liverpoolu. Wśród kibiców londyńskiego klubu rozgorzała debata. Rasista, szaleniec, ten człowiek splami dobre imię Arsenalu! można usłyszeć z jednej strony barykady, kiedy po drugiej zwolennicy transferu 26-latka utrzymują, że w obliczu niesamowitego talentu piłkarza oskarżenia o rasizm i objawiające się zatapianiem zębów w przeciwnikach kłopoty z panowaniem nad gniewem to wręcz nieistotny drobiazg. Obydwa obozy mają swoje racje, ale prawda – jak zwykle w takich sytuacjach – leży gdzieś pośrodku.

Przede wszystkim, trzeba sobie od razu, na wstępie powiedzieć – Luis Suárez wielkim piłkarzem jest. To znakomity, dynamiczny drybler i skuteczny napastnik, który napełnia strachem serca najlepszych defensorów Premier League. Właśnie takiego zawodnika Arsenalowi brakuje – Theo Walcott, Olivier Giroud i Łukasz Podolski wiedzą jak zdobywać bramki i potrafią zagrozić każdemu rywalowi, ale widok ich nazwisk w wyjściowej jedenastce nie sparaliżuje przed wyjściem na boisko żadnego klasowego obrońcy, a świadomość nadchodzącego starcia z nimi nie przyprawi czołowego menedżera o kilka nieprzespanych nocy. Urugwajczyk przywróciłby Arsenalowi ów fear factor, który zespół Wengera na dobrą sprawę utracił jeszcze przed odejściem Robina van Persiego. To piłkarz, który zwyczajnie „robi różnicę”. Dorobek El Pistolero z minionego sezonu (30 bramek i 11 asyst) byłby powodem do dumy dla każdego snajpera najlepszej nawet drużyny – fakt, że Suárez wypracował taki wynik przy, jeśli w ogóle można użyć takiego słowa, wsparciu Stewarta Downinga czy Jordana Hendersona musi budzić podziw. Strach pomyśleć, jak mógłby się prezentować w otoczeniu lepszych zawodników – ot, choćby Santiego Cazorli, Jacka Wilshere'a i Walcotta. Oczywiście indywidualny, nastawiony na dość sporą liczbę strzałów i prób dryblingu styl gry gwiazdora Liverpoolu może budzić pewne obawy co do tego, czy reprezentant Urugwaju byłby w stanie wkomponować się w drużynę preferującą futbol znacznie bardziej zespołowy. Statystyki rozwiewają jednak wątpliwości – w ciągu ostatniego sezonu Luis wykonał więcej kluczowych podań (84) niż Podolski, Walcott i Giroud razem (81). Okazuje się zatem, że i zjawisko gry zespołowej nie jest 26-latkowi obce. Można nawet przypuszczać, że na jego samolubną postawę ma pewien wpływ jakość otaczających go graczy – niejednokrotnie piłkarz był zwyczajnie zmuszony, by wziąć sprawy we własne ręce [tak, zdaję sobie sprawę, że w przypadku Suáreza jest to dość niefortunny zwrot].

Dosyć jednak o piłkarskim talencie byłego kapitana Ajaksu – przecież to nie on budzi tutaj wszelkie spory. Problemem jest oczywiście to, co Arsenal dostałby za niemal 40 milionów funtów w pakiecie z owym talentem. Poszczególnych wybryków Luisa Suáreza nie trzeba chyba nikomu przybliżać, ale by formalności stało się zadość: w ciągu ostatnich trzech lat Urugwajczyk obejrzał na Mistrzostwach Świata czerwoną kartkę za zatrzymanie ręką lecącej do bramki piłki, ugryzł zawodnika PSV Ottmana Bakkala, otrzymał karę zawieszenia za kilkukrotne użycie rasistowskiego określenia w stosunku do Patrice'a Evry (któremu przy okazji kolejnego meczu nie raczył podać ręki), a na koniec, już jako „recydywista”, zatęskniwszy za smakiem ludzkiego mięsa raz jeszcze ukąsił rywala – tym razem Branislava Ivanovicia z Chelsea. W porównaniu do powyższych niedwuznaczne gesty adresowane do kibiców rywali i bezczelne symulacje to już błahostki o których nie warto w zasadzie wspominać. „Wyskokami” Luisa można by obdzielić czterech różnych piłkarzy i pewnie każdy z osobna, z jedną czwartą bagażu gracza The Reds, cieszyłby się w futbolowym światku dość marną reputacją.

Zostawmy już w spokoju rozwałkowaną na wszystkie strony sprawę rasizmu. Skoro „poszkodowany” Patrice Evra w swoim własnym oświadczeniu oznajmił, że „nie uważa by Luis Suárez był rasistą”, niech i tak będzie. Odpuśćmy Luisowi „jego własną Rękę Boga” z meczu z Ghaną – zawodników zdolnych w akcie desperacji do takiego zagrania znalazłoby się jeszcze paru, a i reprezentant Ghany nie musiał przecież marnować podyktowanego w konsekwencji karnego. Tym co szczególnie obciąża kartotekę El Pistolero są ugryzienia Bakkala i Ivanovicia. Już jedno takie „zagranie” budzi wątpliwości co do psychicznego zdrowia piłkarza, ale dwa? Co dzieje się w głowie faceta, który zupełnie nieprowokowany dwukrotnie decyduje się w trakcie meczu ugryźć rywala? Do czego jeszcze jest zdolny? To największe ryzyko związane z tym transferem – zwyczajnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Zresztą nawet pomijając ten aspekt – bo przecież ewentualne przenosiny Suáreza zostałyby pewnie poprzedzone wyjątkowo rozległymi badaniami psychologicznymi – Urugwajczyk wciąż odbywa karę za swój „atak” na Ivanovicia. Oznacza to, że Arsenal płaciłby ogromną kwotę za zawodnika, który do gry powróci dopiero w siódmej kolejce Premier League, a będąc na cenzurowanym każde kolejne, nawet znacznie mniej absurdalne wykroczenie może przypłacić zawieszeniem jeszcze dłuższym niż trwające, dziesięciomeczowe.

Przeciwnicy transferu Suáreza jako argumentu używają też boiskowego cwaniactwa, o którym wcześniej wspominałem. Rzeczywiście, napastnik The Reds potrafi widowiskowo upaść w każdej sytuacji, zwykle bez najmniejszego kontaktu z przeciwnikiem. Ta niezwykle frustrująca skłonność z pewnością nie pomogłaby Arsenalowi – kilka prób nabrania arbitrów prawdopodobnie skończyłoby się dla Kanonierów kolejną ponad roczną serią bez rzutu karnego na własnym boisku. Skoro jednak Arsene Wenger potrafił na osiem lat wytłumić skłonności do „nurkowania” u Cesca Fabregasa, może udałoby mu się utemperować także podobne zapędy Urugwajczyka. Niesportowe nawyki Suáreza nie ograniczają się do symulacji: stoper Arsenalu Laurent Koscielny powiedział kiedyś, że „najbardziej nienawidzi grać” właśnie przeciwko piłkarzowi Liverpoolu, który „stale ciągnie za koszulkę i wymierza drobne, niezauważalne dla sędziego ciosy”. O ile jednak próby wymuszenia fauli są zwyczajnie niesmaczne, o tyle takie drobne złośliwości nie stanowią w mojej opinii problemu – uważam wręcz, że grze Kanonierów brakuje takiego „zęba” [i kolejny niefortunny zwrot], tej szczypty boiskowego chamstwa, która sprawiałaby, że wyjazdy na Ashburton Grove dla żadnego zespołu nie stanowiłyby przyjemnej wycieczki. Fakt, że Arsene Wenger przygląda się piłkarzom lubującym się w grze na pograniczu faulu, jak bohater dzisiejszego tekstu czy omawiany przeze mnie kiedyś Marouane Fellaini, wskazuje na całkiem ciekawą zmianę w polityce transferowej Le Bossa, który w ostatnich latach zdawał się zatrudniać w północnym Londynie głównie „grzecznych chłopców”.

Ustaliliśmy już, że ewentualny zakup zawodnika Liverpoolu wiąże się z dużym ryzykiem. Jeśli zatem nie Suárez, to kto? Możliwości są dwie: Wayne Rooney i Gonzalo Higuain. Sprowadzenie napastnika Manchesteru United, choć na pewno niezupełnie nierealne, byłoby trudnym zadaniem, a przy tym również niosłoby za sobą pewne ryzyko. O ile na boisku do postawy Anglika nie można mieć zastrzeżeń i zupełnie bezpiecznym będzie założenie, że nie spróbuje nikomu odgryźć ręki, o tyle żadnej pewności nie można mieć co do jego poczynań poza boiskiem. Nie od dziś wiadomo, że Wazza nie jest modelowym profesjonalistą i miewa kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej dla piłkarza sylwetki, a przecież przeprowadzka do Londynu otwarłaby przed nim zupełnie nowe możliwości. Do tego dochodzi „historia” wychowanka Evertonu w starciach z Arsenalem. Byłbym skłonny zaakceptować go jako Kanoniera, ale mając wybór zawsze będę preferował gracza, który swoim oszustwem nie zaszkodził legendarnym The Invincibles – i myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony. Inaczej sprawa ma się z Higuainem. Snajper Realu Madryt nie stwarza żadnych kontrowersji, jest cichy i pracowity. Nie byłby jednak wzmocnieniem tego formatu co dwaj kontrkandydaci. Po pierwsze, ma raczej opinię gracza niechcianego w obecnym klubie, niż rozchwytywanej gwiazdy. Po drugie, jak już pisałem, nie jest on typem zawodnika na którym można polegać w tych największych meczach – z kolei zarówno Rooney, jak i Suárez brylują właśnie w spotkaniach o największą stawkę. Ponadto Real Madryt zdaje się nie traktować Arsenalu poważnie, stale podnosząc swe żądania. Ostatnie doniesienia mówią o ok. 35 milionach funtów (40 milionach euro). Tylko 5 milionów mniej niż mógłby kosztować ograny w Premier League zawodnik prezentujący znacznie wyższą klasę. Moim zdaniem – nie warto. Rozsądźcie sami.

Wracając już do samego Luisa Suáreza: jednego nie można mu odmówić – to gość, który zrobi absolutnie wszystko by dać swojemu klubowi sukces. Ta wola zwyciężania to coś, co może imponować Wengerowi równie mocno, jak same umiejętności krnąbrnego piłkarza. Jeśli sam Le Professeur uważa, że jest w stanie zapanować nad nieprzewidywalnym snajperem i że #7 Liverpoolu jest wart 40 milionów funtów (bo najświeższe prasowe doniesienia mówią już o trzeciej, właśnie takiej ofercie The Gunners), kim jesteśmy by w to wątpić? Arsene wystarczająco wiele razy udowodnił, że po prostu wie.

Pod wieloma względami ten potencjalny transfer zdaje się przypominać pewien ruch Alexa Fergusona sprzed lat. Kiedy w 1992 roku słynny dziś Szkot sprowadzał z Leeds United niestabilnego emocjonalnie napastnika słynącego z bójek z zespołowymi kolegami i arbitrami oraz wyzywania piłkarskich działaczy od idiotów, także uważano że ryzykuje i popełnia błąd. Dziś transfer Erica Cantony uważa się za jeden z punktów zwrotnych w dziejach Manchesteru United i całej Premier League.

--

Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl

Highbury.plLuis Suarez autor: Eryk Delinger źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 219.07.2013, 20:19

Co do tego ,że nie ma na ESPN Brasil newsa o Bernardzie to pewnie dlatego ,że ten redaktor powiedział to w radio a nie dla ESPN.

Me3mber komentarzy: 256119.07.2013, 20:18

o co chodzi z tym bernardem ? w sieci pełno informacji że go zakontraktowalismy ...

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 20:17

lucasnoline* kurde sorki;p

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 20:17

lucasonline
To ja nie wiem jak on liczy pilkarzy przy odejsciu Gervinho nie mamy 3 skrzydlowych (Poldi, Theo i AOC) jeden lapie kontuzje i na lawce jakiegokolwiek doswiadczenia brak, kontuzje lapie Giroud i co bedziemy grali Sanogo, to samo z DP na 2 pozycje mamy Ramseya , Jacka i Artete, wypada jeden z nich i nie ma nawet pilkarza na lawce ktory moglby ich zmienic to samo z SO, dla mnie to tu liczba pilkarzy z doswiadczeniem jest zalosnie mala, jak patrze na takie United czy Chelsea to pod wzgledem szerokosci kadry nawet sie nie umywamy...

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 20:17

– Jestem pewien, że dwaj gracze, o których się spekuluje – Thiago Silva i Zlatan Ibrahimobić – będą w PSG w przyszłym sezonie. W Paris Saint-Germain trwa proces tworzenia czegoś... Chęć stworzenia wielkiego klubu i są pewni zawodnicy, którzy chcą w tym uczestniczyć

Blanc o Ibrze

ArseneAl komentarzy: 2341719.07.2013, 20:16

Jeśli mam przewidywać to myślę, że pozbędziemy się jeszcze 2 zawodników (nie wiem czy definitywnie).
A kupimy dwóch, max trzech piłkarzy.
Wypożyczyliśmy Coquelina, Verma kontuzjowany.. Musimy kupić kogoś na te pozycje. Do tego napastnik. Nie wyobrażam sobie, że zostaniemy z takimi brakami w tym sezonie.

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 20:15

Trzeba kogos kupic. Aby byla rywalizacja.

Sathiss komentarzy: 195119.07.2013, 20:14

Ja marzę chociaż o jednym z dwójki Suarez/Higuain (z naciskiem na pierwszego) i Fellainim. Te 2 transfery to i tak bardzo dużo jak na Arsenal jeśli chodzi o pieniądze i jakość piłkarzy. Tylko, że na razie to jakoś się specjalnie nie zanosi.

lucasnoline komentarzy: 542319.07.2013, 20:13

@afckonrad

Arsene sam powiedział, że dokonają 1/2 wzmocnień, ale to będą TOP quality transfers.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 20:13

Oficjalnie: Marquinhos w PSG

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 20:13

ArseneAl
Dobra juz wiem :)

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 20:12

lucasnoline
To onzacza ze z Chelsea, City czy United o tytul nie bedziemy mieli zadnych szans , bo w chwili obecnej kadra jest zalosnie waska...

lucasnoline komentarzy: 542319.07.2013, 20:11

Ta, 4 transfery. Już widzę jak my w tym okienku dokonujemy 4 transferów - nawet po odejściu Gerwezjusza.

ArseneAl komentarzy: 2341719.07.2013, 20:11

@invisible
Domyśl się.

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 20:10

Jak dla mnie 4 transfery przy odejsciu Gervinho to minimum, chyab ze Wenger chce powlaczac do kadry mlokosow rezerw, oczywiscie jezeli chcemy o cos walczyc w przeciwnym razie nie ma co sobie walka o tytul zaprztac glowy;p

tomekafc95 komentarzy: 413619.07.2013, 20:10

Teraz czas na transfery do klubu

lucasnoline komentarzy: 542319.07.2013, 20:09

Już nawet sobie pożartować nie można z literówek kogoś :(

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 20:08

ArseneAl*

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 20:07

ArsenaAl
Kogo masz na mysli z tych napastników?

grzegorz1211 komentarzy: 1041319.07.2013, 20:07

Jeszcze masz super atak Park Ciamak i Benio

ArseneAl komentarzy: 2341719.07.2013, 20:05

Dobra, przydałby się teraz jakiś transfer DO klubu.
Mannone, Squillaci, Djourou, Santos, Denilson i Arshavin odeszli. Zostało jeszcze nasze niesamowite trio napastników do opchnięcia i będzie git majonez jeśli chodzi o szrot.

QuaresmaMiz14 komentarzy: 275419.07.2013, 20:05

Ceran- Ntibazonkiza jest szybki jak internet LTE,będzie siał postrach w szeregach Piasta tym bardziej,że grają u siebie.Przybecki grał mega w Polonii nie wiem co się z nim stało,ale jeszcze go zostawie jak nie to out za niego wezmę sobie tego Masłowskiego albo pozmieniam skład i kupię Gergo z Leszka

QuaresmaMiz14 komentarzy: 275419.07.2013, 20:03

mi się wydaję,że poleci Podbeskidzie i Ruch

Ceran komentarzy: 215419.07.2013, 20:03

Quaresma
ja bym ci radził jeszcze zmienić Ntibazonkize. Pawłowski z Widzewa jest o 0.10 droższy. Masłowski z Zawiszy też jest podobno niezły. A Przybeckiemu to ja już dziękuję, już się nie nabiorę na Zagłębie. Zawsze szykują ekipę na europejskie puchary, a potem przepierdzielą wiosne.

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 20:03

Ceran
Nie no tak, tak tylko napisalem bo Phibel to dla mnie najlepszy SO Ekstraklasy;p

ArsenalNr1 komentarzy: 11919.07.2013, 20:03

facebook.com/ArsenalFcNaszUkochanyKlub

Polecam nowy FanPage dla tych którzy kochają ten klub :)

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 20:02

Mysle ze Widzew teraz spadnie.

Sathiss komentarzy: 195119.07.2013, 20:01

lucasnoline;

Im częściej się czepiasz tym bardziej inni będą cię trollować. Daj sobie spokój ;p

ArseneAl komentarzy: 2341719.07.2013, 20:00

@_Dennis_Bergkamp_
To ja idę na kebaba.

Ceran komentarzy: 215419.07.2013, 20:00

afckonrad
Nawet jak jest teraz najlepszym obrońcą, to trener nie pozwoli na robienie takich jaj, że piłkarz przedłuża sobie urlop o miesiąc i gra w 1 meczu.

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 19:59

Jest transfer!! Santos odszed teraz na majstra idziem...

QuaresmaMiz14 komentarzy: 275419.07.2013, 19:59

Ceran
To samo jestem kibicem Lecha i wiem,że Linetty zagra:D
ale wziąłem sobie Twoje rady do serca,bo w sumie 1 raz gram w FPL
mój nowy skład
Januszkiewicz
Bereszyński-Phibel-Banaś-Petasz
Przybecki(dam mu drugą szansę w następnej kolejce jak zawiedzie to OUT) Linetty Mila Ntibazonkiza
Teodorczyk-Paixao :D

_Dennis_Bergkamp_ komentarzy: 997319.07.2013, 19:58

flamengo.com.br/site/noticia/detalhe/17662/andr-santos-o-novo-reforo-rubro-negro

ide po browara i wypije za Santosa...oficjalka

ArseneAl komentarzy: 2341719.07.2013, 19:58

No i dobrze, że Benteke zostaje. Mam nadzieję, że AV nie będzie tylko walczyć o utrzymanie w tym sezonie.

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 19:57

Ceran
Mysle ze Phibel nawet bez treningu w Ekstraklasie zagral by poprawnie...

fcescf komentarzy: 255419.07.2013, 19:56

@Arsenal23
Belo Horizonte-miejsce urodzin Bernarda. Przypadek? Nie sądzę. Ale tak właściwie to ja nie wierzę w transfer Bernarda.

songoku95 komentarzy: 2354319.07.2013, 19:56

lucasOnline
przeszkadzaja Ci literówki:>?

Ceran komentarzy: 215419.07.2013, 19:55

Quaresma
Jestem kibicem Widzewa i wiem jak wygląda sytuacja. Gra Phibela jest mało prawdopodobna, przyszedł w ostatni dzień okresu przygotowawczego i okazało się, że jest w słabej formie fizycznej. Pewnie będzie duet Augustyniak(w sparingach zaskoczył i nazywają go białym Phibelem)-Abbes albo Augustyniak-Mroziński, bo Abbes wraca po kontuzji.

pierre_afc komentarzy: 1207119.07.2013, 19:55

@lucasoline

Kuźwa, co się czepiasz o jakąś głupią literówkę :P Jak Ci to przeszkadza to chodzi mi o Sturridge'a :D

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35519.07.2013, 19:55

@A23 - już piszę, poczekaj:)

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 19:54

JA to prorokuje ogolny mega hejt 1 wrzesnia ;p

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 19:54

Przybecki dzisiaj dal 'dupy'. Tak samo reszta Zaglebia.Ale cóż. Pieniadze nie graja .

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068719.07.2013, 19:54

Benteke przedłużył kontrakt z Aston Villą o_O

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 219.07.2013, 19:52

Ajsman gdzie jesteś, czekam na news "Benteke nie dla Arsenalu" bo chce sobie pohejtować.

lucasnoline komentarzy: 542319.07.2013, 19:51

Ten Starridge to jakiś nowy zawodnik? Bo nie słyszałem o nim nigdy.

invisible komentarzy: 41419.07.2013, 19:51

No No :D Ladny meczyk byl ;) Pogon 3 pkt ;) Jak w tamtym sezonie w pierwszej kolejce ;)

QuaresmaMiz14 komentarzy: 275419.07.2013, 19:50

a Phibela wystawią,bo to ich najlepszy obrońca,a na Legie nie wyjdą jakimiś młodzianami :D

QuaresmaMiz14 komentarzy: 275419.07.2013, 19:50

Ceran - to dopiero 1 kolejka jeszcze wiele eksperymentów. Buchalika wystawiam na próbę,Hołota zagra,bo ostatnio nie grał w pucharach.Przybecki.. zawiodłem się na na nim faktycznie.Linetty zagra z Ruchem,bo jeszcze nie wyzdrowieli wszyscy a po drugie Rumak da odpocząć piłkarzom po meczu z Honką.Paixao mam od początku mojej gry czyli jakieś 5 dni temu. :D

pierre_afc komentarzy: 1207119.07.2013, 19:49

Wymyśliłem właśnie sobie nowy skład na FPL :D

BR: Mignolet
OBR: Zabaleta, Azpilicueta, Alcaraz
POM: Cazorla, Hazard, Walcott, Osman
ATK: Kone, Giroud, Starridge

Rez: Mannone, Ward, Gabbidon i Dembele.

damianARSENAL komentarzy: 919619.07.2013, 19:49

Benteke 2017! Czyli nie będzie transferu!

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
? : ?
Brighton - Arsenal 4.01.2025 - godzina 18:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool20145147
2. Nottingham Forest21125441
3. Arsenal20117240
4. Chelsea21107437
5. Newcastle20105535
6. Manchester City21105635
7. Bournemouth2197534
8. Aston Villa2095632
9. Fulham2179530
10. Brentford2184928
11. Brighton20610428
12. West Ham2175926
13. Tottenham20731024
14. Manchester United2065923
15. Crystal Palace2049721
16. Everton1938817
17. Wolves20441216
18. Ipswich20371016
19. Leicester20351214
20. Southampton2013166
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1813
E. Haaland161
C. Palmer136
A. Isak134
B. Mbeumo133
C. Wood121
Matheus Cunha104
Y. Wissa102
N. Jackson93
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady