Urugwajska ruletka

Urugwajska ruletka 18.07.2013, 11:24, Eryk Delinger 4002 komentarzy

Kiedy kilka dni temu świat obiegła informacja o 30-milionowej ofercie Arsenalu za Luisa Suáreza, kibice z miejsca uznali tę wieść za niedorzeczną, niewartą uwagi plotkę. Fani Liverpoolu – postrzegający Urugwajczyka przez pryzmat całego wiadra goli, które raz za razem ratowały im skórę – uznali za niemożliwe, by ktokolwiek zaoferował tak mało. Fani Arsenalu – mający w pamięci wszystkie te rzeczy, które owym bramkom towarzyszyły – za taką samą niemożliwość uznali zaś, by Arsene Wenger zaproponował tak dużo.

Gdy w ślad za tamtą nowiną podążyły doniesienia o kolejnej, wartej 35 milionów ofercie, stało się jasne, że Arsenal naprawdę stara się o pozyskanie gwiazdy Liverpoolu. Wśród kibiców londyńskiego klubu rozgorzała debata. Rasista, szaleniec, ten człowiek splami dobre imię Arsenalu! można usłyszeć z jednej strony barykady, kiedy po drugiej zwolennicy transferu 26-latka utrzymują, że w obliczu niesamowitego talentu piłkarza oskarżenia o rasizm i objawiające się zatapianiem zębów w przeciwnikach kłopoty z panowaniem nad gniewem to wręcz nieistotny drobiazg. Obydwa obozy mają swoje racje, ale prawda – jak zwykle w takich sytuacjach – leży gdzieś pośrodku.

Przede wszystkim, trzeba sobie od razu, na wstępie powiedzieć – Luis Suárez wielkim piłkarzem jest. To znakomity, dynamiczny drybler i skuteczny napastnik, który napełnia strachem serca najlepszych defensorów Premier League. Właśnie takiego zawodnika Arsenalowi brakuje – Theo Walcott, Olivier Giroud i Łukasz Podolski wiedzą jak zdobywać bramki i potrafią zagrozić każdemu rywalowi, ale widok ich nazwisk w wyjściowej jedenastce nie sparaliżuje przed wyjściem na boisko żadnego klasowego obrońcy, a świadomość nadchodzącego starcia z nimi nie przyprawi czołowego menedżera o kilka nieprzespanych nocy. Urugwajczyk przywróciłby Arsenalowi ów fear factor, który zespół Wengera na dobrą sprawę utracił jeszcze przed odejściem Robina van Persiego. To piłkarz, który zwyczajnie „robi różnicę”. Dorobek El Pistolero z minionego sezonu (30 bramek i 11 asyst) byłby powodem do dumy dla każdego snajpera najlepszej nawet drużyny – fakt, że Suárez wypracował taki wynik przy, jeśli w ogóle można użyć takiego słowa, wsparciu Stewarta Downinga czy Jordana Hendersona musi budzić podziw. Strach pomyśleć, jak mógłby się prezentować w otoczeniu lepszych zawodników – ot, choćby Santiego Cazorli, Jacka Wilshere'a i Walcotta. Oczywiście indywidualny, nastawiony na dość sporą liczbę strzałów i prób dryblingu styl gry gwiazdora Liverpoolu może budzić pewne obawy co do tego, czy reprezentant Urugwaju byłby w stanie wkomponować się w drużynę preferującą futbol znacznie bardziej zespołowy. Statystyki rozwiewają jednak wątpliwości – w ciągu ostatniego sezonu Luis wykonał więcej kluczowych podań (84) niż Podolski, Walcott i Giroud razem (81). Okazuje się zatem, że i zjawisko gry zespołowej nie jest 26-latkowi obce. Można nawet przypuszczać, że na jego samolubną postawę ma pewien wpływ jakość otaczających go graczy – niejednokrotnie piłkarz był zwyczajnie zmuszony, by wziąć sprawy we własne ręce [tak, zdaję sobie sprawę, że w przypadku Suáreza jest to dość niefortunny zwrot].

Dosyć jednak o piłkarskim talencie byłego kapitana Ajaksu – przecież to nie on budzi tutaj wszelkie spory. Problemem jest oczywiście to, co Arsenal dostałby za niemal 40 milionów funtów w pakiecie z owym talentem. Poszczególnych wybryków Luisa Suáreza nie trzeba chyba nikomu przybliżać, ale by formalności stało się zadość: w ciągu ostatnich trzech lat Urugwajczyk obejrzał na Mistrzostwach Świata czerwoną kartkę za zatrzymanie ręką lecącej do bramki piłki, ugryzł zawodnika PSV Ottmana Bakkala, otrzymał karę zawieszenia za kilkukrotne użycie rasistowskiego określenia w stosunku do Patrice'a Evry (któremu przy okazji kolejnego meczu nie raczył podać ręki), a na koniec, już jako „recydywista”, zatęskniwszy za smakiem ludzkiego mięsa raz jeszcze ukąsił rywala – tym razem Branislava Ivanovicia z Chelsea. W porównaniu do powyższych niedwuznaczne gesty adresowane do kibiców rywali i bezczelne symulacje to już błahostki o których nie warto w zasadzie wspominać. „Wyskokami” Luisa można by obdzielić czterech różnych piłkarzy i pewnie każdy z osobna, z jedną czwartą bagażu gracza The Reds, cieszyłby się w futbolowym światku dość marną reputacją.

Zostawmy już w spokoju rozwałkowaną na wszystkie strony sprawę rasizmu. Skoro „poszkodowany” Patrice Evra w swoim własnym oświadczeniu oznajmił, że „nie uważa by Luis Suárez był rasistą”, niech i tak będzie. Odpuśćmy Luisowi „jego własną Rękę Boga” z meczu z Ghaną – zawodników zdolnych w akcie desperacji do takiego zagrania znalazłoby się jeszcze paru, a i reprezentant Ghany nie musiał przecież marnować podyktowanego w konsekwencji karnego. Tym co szczególnie obciąża kartotekę El Pistolero są ugryzienia Bakkala i Ivanovicia. Już jedno takie „zagranie” budzi wątpliwości co do psychicznego zdrowia piłkarza, ale dwa? Co dzieje się w głowie faceta, który zupełnie nieprowokowany dwukrotnie decyduje się w trakcie meczu ugryźć rywala? Do czego jeszcze jest zdolny? To największe ryzyko związane z tym transferem – zwyczajnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Zresztą nawet pomijając ten aspekt – bo przecież ewentualne przenosiny Suáreza zostałyby pewnie poprzedzone wyjątkowo rozległymi badaniami psychologicznymi – Urugwajczyk wciąż odbywa karę za swój „atak” na Ivanovicia. Oznacza to, że Arsenal płaciłby ogromną kwotę za zawodnika, który do gry powróci dopiero w siódmej kolejce Premier League, a będąc na cenzurowanym każde kolejne, nawet znacznie mniej absurdalne wykroczenie może przypłacić zawieszeniem jeszcze dłuższym niż trwające, dziesięciomeczowe.

Przeciwnicy transferu Suáreza jako argumentu używają też boiskowego cwaniactwa, o którym wcześniej wspominałem. Rzeczywiście, napastnik The Reds potrafi widowiskowo upaść w każdej sytuacji, zwykle bez najmniejszego kontaktu z przeciwnikiem. Ta niezwykle frustrująca skłonność z pewnością nie pomogłaby Arsenalowi – kilka prób nabrania arbitrów prawdopodobnie skończyłoby się dla Kanonierów kolejną ponad roczną serią bez rzutu karnego na własnym boisku. Skoro jednak Arsene Wenger potrafił na osiem lat wytłumić skłonności do „nurkowania” u Cesca Fabregasa, może udałoby mu się utemperować także podobne zapędy Urugwajczyka. Niesportowe nawyki Suáreza nie ograniczają się do symulacji: stoper Arsenalu Laurent Koscielny powiedział kiedyś, że „najbardziej nienawidzi grać” właśnie przeciwko piłkarzowi Liverpoolu, który „stale ciągnie za koszulkę i wymierza drobne, niezauważalne dla sędziego ciosy”. O ile jednak próby wymuszenia fauli są zwyczajnie niesmaczne, o tyle takie drobne złośliwości nie stanowią w mojej opinii problemu – uważam wręcz, że grze Kanonierów brakuje takiego „zęba” [i kolejny niefortunny zwrot], tej szczypty boiskowego chamstwa, która sprawiałaby, że wyjazdy na Ashburton Grove dla żadnego zespołu nie stanowiłyby przyjemnej wycieczki. Fakt, że Arsene Wenger przygląda się piłkarzom lubującym się w grze na pograniczu faulu, jak bohater dzisiejszego tekstu czy omawiany przeze mnie kiedyś Marouane Fellaini, wskazuje na całkiem ciekawą zmianę w polityce transferowej Le Bossa, który w ostatnich latach zdawał się zatrudniać w północnym Londynie głównie „grzecznych chłopców”.

Ustaliliśmy już, że ewentualny zakup zawodnika Liverpoolu wiąże się z dużym ryzykiem. Jeśli zatem nie Suárez, to kto? Możliwości są dwie: Wayne Rooney i Gonzalo Higuain. Sprowadzenie napastnika Manchesteru United, choć na pewno niezupełnie nierealne, byłoby trudnym zadaniem, a przy tym również niosłoby za sobą pewne ryzyko. O ile na boisku do postawy Anglika nie można mieć zastrzeżeń i zupełnie bezpiecznym będzie założenie, że nie spróbuje nikomu odgryźć ręki, o tyle żadnej pewności nie można mieć co do jego poczynań poza boiskiem. Nie od dziś wiadomo, że Wazza nie jest modelowym profesjonalistą i miewa kłopoty z utrzymaniem odpowiedniej dla piłkarza sylwetki, a przecież przeprowadzka do Londynu otwarłaby przed nim zupełnie nowe możliwości. Do tego dochodzi „historia” wychowanka Evertonu w starciach z Arsenalem. Byłbym skłonny zaakceptować go jako Kanoniera, ale mając wybór zawsze będę preferował gracza, który swoim oszustwem nie zaszkodził legendarnym The Invincibles – i myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony. Inaczej sprawa ma się z Higuainem. Snajper Realu Madryt nie stwarza żadnych kontrowersji, jest cichy i pracowity. Nie byłby jednak wzmocnieniem tego formatu co dwaj kontrkandydaci. Po pierwsze, ma raczej opinię gracza niechcianego w obecnym klubie, niż rozchwytywanej gwiazdy. Po drugie, jak już pisałem, nie jest on typem zawodnika na którym można polegać w tych największych meczach – z kolei zarówno Rooney, jak i Suárez brylują właśnie w spotkaniach o największą stawkę. Ponadto Real Madryt zdaje się nie traktować Arsenalu poważnie, stale podnosząc swe żądania. Ostatnie doniesienia mówią o ok. 35 milionach funtów (40 milionach euro). Tylko 5 milionów mniej niż mógłby kosztować ograny w Premier League zawodnik prezentujący znacznie wyższą klasę. Moim zdaniem – nie warto. Rozsądźcie sami.

Wracając już do samego Luisa Suáreza: jednego nie można mu odmówić – to gość, który zrobi absolutnie wszystko by dać swojemu klubowi sukces. Ta wola zwyciężania to coś, co może imponować Wengerowi równie mocno, jak same umiejętności krnąbrnego piłkarza. Jeśli sam Le Professeur uważa, że jest w stanie zapanować nad nieprzewidywalnym snajperem i że #7 Liverpoolu jest wart 40 milionów funtów (bo najświeższe prasowe doniesienia mówią już o trzeciej, właśnie takiej ofercie The Gunners), kim jesteśmy by w to wątpić? Arsene wystarczająco wiele razy udowodnił, że po prostu wie.

Pod wieloma względami ten potencjalny transfer zdaje się przypominać pewien ruch Alexa Fergusona sprzed lat. Kiedy w 1992 roku słynny dziś Szkot sprowadzał z Leeds United niestabilnego emocjonalnie napastnika słynącego z bójek z zespołowymi kolegami i arbitrami oraz wyzywania piłkarskich działaczy od idiotów, także uważano że ryzykuje i popełnia błąd. Dziś transfer Erica Cantony uważa się za jeden z punktów zwrotnych w dziejach Manchesteru United i całej Premier League.

--

Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl

Highbury.plLuis Suarez autor: Eryk Delinger źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
lays komentarzy: 3987119.07.2013, 12:17

wirusa ma jakiegos...

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 319.07.2013, 12:17

fabik - Wenger zawsze wspiera pilkarzy, w ktorych wierzy. Innego komentarza przeciez nikt sie chyba nie spodziewa :) O arshavinie tez pisal, ze sie stara i jest profesjonalista ;)

Paniu76 komentarzy: 1246419.07.2013, 12:16

Norbi wypier*****

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 12:15

fabik
Ta, co za bezsens, niewazne jak bedziesz gral stary masz pewny plac, czy w tej druzynie jest jakas rywalizacja?;p

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 12:13

Arsene Wenger says Olivier Giroud has a big
part to play this season - no matter who he
brings in - #ArsenalTour 2013

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 12:13

@Mico
To zależy czy grasz dla przyjemności czy grasz żeby ci się opłacało. Jak nie grasz online za wiele to nie opłaca ci się, wiadomka. Jak dużo grasz w FUTa to ci się opłaca jak najbardziej.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 12:11

czyli mistrz norwegii jbc

Mico17 komentarzy: 6910 newsów: 119.07.2013, 12:11

Ja kupuję cały czas Fify odkąd mam PS3 i słyszałem, że teraz, jak wychodzi PS4 to Fifa 14 na PS3 będzie na starym silniku, więc nie wiem czy opłaca się wydawać 240zł (czy ile tam będzie) i nie kupić GTA V, a nadal grać w 13, tylko że z nowymi składami.
Co wy o tym myślicie?

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 12:10

Molde-Legia w nastepnej rundzie

Szogun komentarzy: 30393 newsów: 319.07.2013, 12:09

Tak w ogóle czy ktoś z szanownych wielbicieli kanonierów wybiera się na coroczny spęd do kostrzyna bo ja właśnie jestem w trakcie zamawiania biletów do PL.Trzeba jakoś odreagować :D

lays komentarzy: 3987119.07.2013, 12:09

Chyba nie... od nowa trzeba zbudowac sklad :)

mrsomebody komentarzy: 602119.07.2013, 12:08

A skłądy w FUT zostają w przypadku kupna FIFY 14?

Mariusz28 komentarzy: 495219.07.2013, 12:07

wywalcie pajaca.....

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 12:07

Pfff, ale słabo. No nic, trzeba będzie się wykosztować ten raz w roku.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 12:06

No jaja a ja naprawde widzialem nawet artykuly pisane z tym bledem , to juz jest obciach

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 12:05

@fabik
Dokładnie ; ) Na tym polega logika EA ;)

matt21 komentarzy: 541419.07.2013, 12:04

RIVALDO

no też właśnie, nawet trudno im wygooglować nazwisko, a my tu jakieś wywody czy Sporting czy Sporting Lizbona.

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 12:03

RvPersie, czyli nie będzie do tego UT takiej dużej aktualizacji po okienku? Trzeba będzie kupić 14?

Szogun komentarzy: 30393 newsów: 319.07.2013, 12:02

Może ktoś w końcu zbanować tego pajaca.

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 119.07.2013, 12:02

A w fifie jest dobry Sesegnos ;d

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 12:01

tak ciekawostka aproo lewego ze kazdy komentator mowi na niego a nawet i artykuly widzialem pisane
LEWANDOSKI

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 12:00

@fabik
No nie. Ani tego michnika z Borussi ; ) Tzn. w sezonach są, ale w UT nie ; )

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 11:59

RvPersie, to w ogóle Fernandinho nie będzie? Williana przecież też nie było w grze a w zimę go dodali.

matt21 komentarzy: 541419.07.2013, 11:59

No właśnie, najważniejsze żeby każdy wiedział o co chodzi.
Bo pasowałoby np nazwę takiego Zenitu Petersburg pisać po rosyjsku.

Nie popadajmy w jakiś obłęd.

Jak na Lewandowskiego piszą Lewandowsky, czy Blaszczykowski albo Kuba - mi to osobiście nie przeszkadza.
Podobnie z polskimi klubami (chociaż rzadko jest do tego okazja).

Angielscy komentatorzy mówią jak im pasuje, a my na siłę staramy się akcentować, a wtedy wychodzi nam to fatalnie (przykład Manione i wiele wiele innych)

Mariusz28 komentarzy: 495219.07.2013, 11:57

Oferta za Suarez to zasłona dymna. Później Wenger powie że nie było graczy o wystarczającej jakości, ale chociaż próbował pozyskać gracza z najwyższej półki....

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:57

@fabik
Fernandinio nie dostanie karty gdyż nie miał karty w poprzednim klubie ; ) Testuja nowe bajery co do 14stki jednak testują je na sobie, tzn. nie odczujesz żadnej zmiany praktycznie rozgrywki.

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 11:55

RvPersie, lol, co oni z tym robią? Myślałem że może jak są te długie przerwy to chociaż jakieś aktualizacje transferowe robią, ale nie, taki Fernandinho w City już od miesiąca, ale w fifie jak go nie było tak nie ma. Najważniejszy Nejman w barce.

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 11:52

theo100
Ta Kosa nieregularny , niech popatrza na swojego Piqueja, lepiej , z tym nadmiarem stoperow to tez dali do pieca, nie ma to jak sie wypowaidac o czyms o czym sie nie ma zielonego pojecia ehhh

afckonrad9101 komentarzy: 783419.07.2013, 11:52

theo100
Ta Kosa nieregularny , niech popatrza na swojego Piqueja, lepiej , z tym nadmiarem stoperow to tez dali do pieca, nie ma to jak sie wypowaidac o czyms o czym sie nie ma zielonego pojecia ehhh

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:51

@karateman
Pozbędzie się wirusa i go odbanują.

karateman komentarzy: 58319.07.2013, 11:50

Ban się szykuje ;p

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:50

@fabik
No tak chodziło mi wyłącznie o Brage ; ) Z Bragą obie wersje są poprawne ; ) A FUTa znowu wyłączyli do 18stej eh..

Pinguite komentarzy: 1502019.07.2013, 11:50

LOL, następny co ma wira na koncie, bana mu!

karateman komentarzy: 58319.07.2013, 11:50

Zaraz ban poooooooleci

matt21 komentarzy: 541419.07.2013, 11:50

a bo w Polsce tak jest ;)

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 11:49

RvPersie, no Sporting Braga faktycznie, ale o Sportingu "Lizbona" przecież napisałem. Zresztą i tak jak ma się na myśli Sporting Braga to mówi się po prostu Braga.

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747419.07.2013, 11:46

weszlo.com/news/15656-Niemal_300_milionow_na_napastnikow_%E2%80%93_bezdenne_portfele_w_Manchesterze_City

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:46

@fabik
Mylisz się. Jest Sporting Clube de Braga, więc Sporting Braga. Sporting ma Sporting Clube de Portugal, więc żaden Sporting Lizbona ; )

theo100 komentarzy: 2675 newsów: 219.07.2013, 11:45

Vermaelen:
"Stoper Arsenalu jest jednym z filarów defensywy swojego zespołu"

Koscielny:
". 27-letni Francuz jest prawdopodobnie najbardziej nieregularny z wszystkich czterech. Potrafi zagrać świetny mecz, by tydzień później popełnić kardynalny błąd"

"Poza tym, Wenger ma wystarczająco dużo stoperów, w związku z czym sprzedaż któregoś z nich nie byłaby dla niego dramatem."

heheh, super newsy redaktorów z barcelony, widać ze znaja sie na rzeczy.

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:45

Tak wgl. może mi ktoś to wyjaśnić. Skoro muzułmanie mają zakazaną lichwę, to jak działają banki w ich krajach?

fabik komentarzy: 2954 newsów: 2719.07.2013, 11:45

matt21, fajnie, tylko że takie kluby po prostu nie istnieją. Jest SC Braga i Sporting CP.

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:44

@matt
Nie czepiam się tylko nie rozumiem czemu tylko u nas tak się dzieje. Sporting Braga to nazwa klubu i nikt na nich 'Sporting' nie mówi.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 319.07.2013, 11:44

lfc znowu to przyszedles spamowac ? Jako manadzer nie moze przeciez mowic, ze Suarez odejdzie. A jesli ma odejsc chce dostac jak najwiecej. Mowi tez, ze jesli ma odejsc Suarez to jak najszybciej.

Bylbym sklonny w to uwierzyc, gdyby nie to, ze Wenger mowil to samo w zeszlym roku jak van Persie odchodzil.
Spekulowanie na temat spekulacji jest tak samo dobre, jak rozmawianie o gustach.

matt21 komentarzy: 541419.07.2013, 11:43

Co wy się czepiacie Sporting Lizbona, przecież równie dobrze pisząc Sporting ktoś może mieć na myśli Bragę.

Moim zdaniem dopisek miasta przy nazwie klubu może przynosić tylko zaszczyt, a w dodatku eliminuje zbędne nieporozumienia.

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:43

@ludi
To jest wirus, z niego żaden spamer ogólnie ; )

ludi72 komentarzy: 142719.07.2013, 11:42

czemu ten spamer jeszcze jest na tej stronie ?

Korss komentarzy: 234219.07.2013, 11:42

Ale syf..

RvPersie komentarzy: 1145819.07.2013, 11:42

Czy losowanie LM i LE będzie gdzieś w tv? Chodzi mi o losowanie następnym rywali polskich drużyn po rundzie rewanżowej.

LFC93 komentarzy: 4219.07.2013, 11:40

"- Spekulacje żyją własnym życiem, ale dostaliśmy tylko jedną ofertę, która w dodatku była zbyt niska w stosunku do jego umiejętności, zwłaszcza, jeśli rozejrzymy się wokoło i zobaczymy, że na przykład Cavani odszedł za 55 milionów funtów... Suárez jest wyżej w zestawieniu największych talentów."-Brendan Rodgers.Haha to oznacza.ze Liverpool bedzie chciał wiecej niz PSG zapłaciło za Cavaniego.Pozdro :D

Simpllemann komentarzy: 52913 newsów: 52419.07.2013, 11:40

pauleta19
Nie wierzysz w to, że Smuda czyni cuda?

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Aston Villa 18.01.2025 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Tottenham 15.01.2025 - godzina 21:00
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool20145147
2. Nottingham Forest21125441
3. Arsenal20117240
4. Chelsea21107437
5. Newcastle20105535
6. Manchester City21105635
7. Bournemouth2197534
8. Aston Villa2095632
9. Fulham2179530
10. Brentford2184928
11. Brighton20610428
12. West Ham2175926
13. Tottenham20731024
14. Manchester United2065923
15. Crystal Palace2049721
16. Everton1938817
17. Wolves20441216
18. Ipswich20371016
19. Leicester20351214
20. Southampton2013166
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1813
E. Haaland161
C. Palmer136
A. Isak134
B. Mbeumo133
C. Wood121
Matheus Cunha104
Y. Wissa102
N. Jackson93
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady