Van Persie: Brak kontuzji zawdzięczam GPS-owi

Fajna rzecz ;D

Awesome , beliar graliście w piłkę kiedyś ale na poziomie juniora czy młodzika ? To nie jest jak gra na podwórku że grają koledzy i nic ci nie zrobią tylko tutaj kolesie walczą o honor,sławę i [ech niestety to co napędza dzisiejszy sport] hajs.Goście nie odpuszczają i dlatego kontuzje które momentami trudno przewidzieć.Cieszę się że RVP jest w formie i żeby to dzisiaj udokumentował jakimś trafieniem lub asystą.

To czemu w Arsenalu jest najwięcej kontuzjowanych piłkarzy?

to dlaczego w Arsenalu tyle kontuzji???

A ja się właśnie zastanawiałem co oni na treningach noszą

Dziękujemy wynalazcom GPS-ów :)

14henry14
O ile się nie myle to wyrównał rekord Henry'ego i strzelił 34 gole. Do rekordu Shearer'a brakuje mu 2 goli.
Jeśli sie mylę to mnie poprawcie ;)

Niech mu zdrowie dopisuje, a forma i bramki przyjdą same.

myślałem na początku że chodzi o GPS;a w samochodzie ;D

ile robin strzelił w 2011 juz bramek? i ile brakuje mu do alana?

Oby strzelał coś co mecz - chcę go widzieć jako króla strzelców!

Oby strzelał coś co mecz - chcę go widzieć jako króla strzelców!

tez licze na dwie brameczki RvP i zwyciestwie 2:1, wtedy nie tylko wyrowna rekord Alana ale i pobije bd sobie srobowal liczbe bramek w roku

RvP jutro dwie brameczki :)

niech lepiej nie zapesza, jutro pewnie zagra de Jong to moze byc niewesolo

Dobrze, niech unika kontuzji, jest nam teraz potrzebny.

I tak dalej!

Oby zdrowie dopisywało :) Bo w ostatnich latach ciągle wypadają nam kluczowi gracze przez te kontuzje ...
ZDROWIA ZDROWIA ZDROWIA!!!!!!!! for YOU and ALL GUUUUUUUUNNNNNNNNNEEEEEEEEERRRRRRRSSSS

wszyscy tak teraz mowia o tych kontuzjach ...
oby Van Persie sie trzymal (odpukać) :D

Barney -> Może tobie tak, ale to nie znaczy, że mnie też... Może tak zostać przecież się strasznie nie czepiam.

schade nie narzekaj wygodniej się czyta tak jest dobrze.

predzej uwierze, że to GPS bo na pewno nie nasz sztab medyczny.

No cóż jak widać nie wszyscy nasi zawodnicy stosują się do GPS - a. W zespole i tak jest nadal wiele kontuzji, całe szczęście, że omijają Robina...

Musicie każde zdanie zaczynać nowym myślnikiem? Trochę dziwnie się to czyta :)

No proszę, a więc to wszystko dzięki GPS! Jeśli chodzi o zmęczenie to na pewno ma rację bo warto monitorować jego kondycję, ale też trudno przewidzieć czy jakiś wielki goryl z innej drużyny mu nagle nie zmiażdży stopy. Dlatego cieszę się, że Robin na siebie uważa. On jest nam niesamowicie potrzebny.

Bardzo dobrze, ze sa takie systemy jak ten - pownny byc w kazdym klubie gdzie trapia pilkarzy powazne kontuzje.