Van Persie: Jesteśmy w stanie wygrać Premier League

Fajnie, że Robin wierzy, ale jest to mało prawdopodobne. Nie mamy wystarczającej mocy nawet jeśli gra podstawowy skład. Może jakby Wilshere wrócił szybko to wtedy są jakieś szanse, ale niestety jego powrót jest przewidziany na połowe lutego, a zresztą nie wiadomo jakby było z jego formą... Według mnie powinniśmy dużo sił przerzucić na Puchar Anglii. Jedyna szansa na jakieś trofeum, więc dawanie szans samym młodym w tych rozgrywkach, będzie równoznaczne z kolejną posuchą. W LM można powalczyć, ale nie ma co też kogoś przemęczać jeśli zaistniałaby sytuacja mocnego wycięczenia dużej ilości piłkarzy. Nawet jeśli przeszlibyśmy ten Milan to co nam to da? Trafiamy prędzej czy później na Real czy Barce i do widzenia...

Najważniejsze by zająć 3,4 miejsce w lidze i mocno powalczyć w Pucharze Anglii.

On wierzy dlatego ,ze ma juz tyle lat na karku i chce cos wygrac z Arsenalem. Inni tacy jak Ramsey czy Walcott maja po 20lat+ wiec maja jeszcze prawde mowiac czas zeby zdobyc jakis puchar.Z reszta widac na boisku jak RvP daje z siebie wszystko bo zostalo mu jeszcze kilka lat dobrej kariery a wyzej wymienieni maja dopiero jej poczatek.

Koncowa pozycja w tabeli jest uzalezniona od zimowych wzmocnien.

damian199656, to jest możliwe, tyle że trzeba liczyć na słabszy okres Man City, i Utd, Tottenham w koncu i tak wroci na swoje miejsce a chelsea juz teraz mozna wyprzedzac

Fajnie że wierzy, ale to niestety już niemożliwe

Arsenal > Chelsea > City > United > Arsenal i koło się zamyka.

@madjer: Po okresie świątecznym zdecydujemy o co walczymy jeśli MC się potknie w tym czasie a my będziemy wygrywać to przewaga się zmniejszy, może i mają szeroki skład ale jest on bardzo niezrównoważony. Swoich podstawowych zawodników muszą zamieniać o połowę słabszymi grajkami zobaczymy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia ja będę się cieszył z wielkiej 4 i pokonania Tottenhamu a to jest też ciężkie zadanie mają 2 punkty przewagi 2 mecze zaległe dziś grają z Chelsea mam nadzieję że przegrają tak samo mecz zaległy z Evertonem.

I bardzo dobrze, że tak mówi! Jak wierzy Kapitan to wierzą wszyscy! A prawda jest taka, że mamy szanse. Dużo meczy zostało, wszystko się jeszcze może zdarzyć. Grunt to się nie poddawać.

najważniejsze być przed kurczakami czyli trzeba być na 3 na koniec sezonu, choć w mistrza trzeba wierzyć dopóki matematycznie jest to możliwe

Wazne ze piłkarze nadal chca grac o korone PL. Chyba ze to tylko gadka pod publike

madjer--->Dokładnie...chociaż liczę jeszcze na dobry występ w LM.

Podziwiam optymizm ... W obecnej sytuacji mi wystarczy 4 miejsce ...