Van Persie może wrócić wcześniej

też mi się tak zdawało że napewno wróci wcześniej :) skoro już rozpoczął treningi to nie znaczy że jak będzie już dostępny to będzie w złej formie :)

Rewelacyjna wiadomosć!! :) Ajj nie mogę się już doczekać ;)

ciekawe na którym miejscu bysmy byli gdyby gral RvP, raczej na pierwszym

Cieszy taka wiadomość i to jeszcze na dobry poczatek dnia :)

Niech wraca jak najszybciej, ale do końca sezonu, nie chce nawet słyszeć żeby jechał gdzieś z reprezentacją !

Nawet jeśli Robin wróci wcześniej, to powrót do formy zajmie mu przynajmniej miesiąc (w wersji optymistycznej). Wszyscy pamiętamy jak grał po ostatniej długoterminowej kontuzji.

Tak że nastawiałbym się już na nowy sezon, jeśli o RvP chodzi.

Wracaj do zdrowia, Robin! :)

no nareszcie

oczywiście, gdybyśmy mieli zdrowych wszystkich zawodników, to mamy największy potencjał w ofensywie na PL i nie ma na nas mocnych. wtedy nawet ci którzy są w tej chwili dla nas niezbędni usiedliby na ławce (chodzi mi tu głównie o pomoc i skrzydła).

nie wiem co jest przyczyną tych kontuzji, ale może nasze przygotowanie fizyczne się poprawi na następny sezon. jeśli Van Persie ma być powołany do kadry, to dopiero na majowy mecz towarzyski reprezentacji, bo USA grają bardzo fizyczny futbol, a on powinien grać teraz tylko z technikami jak Hiszpania. byłby słaby i narażał się na kontuzje. van Marwijk pownien jeszcze poczekać z jego powołaniem.

Gdyby Robin był zdrowy, bylibyśmy liderami. To jest zawodnik, który robi różnicę w takich meczach jak te z Villą i Evertonem - różnicę pomiędzy jednym punktem, a trzema. Wenger nie sprowadził zastępcy dla RvP, bo takiego piłkarza nie da się zastąpić. Ani Villa, ani Dżeko nie byliby w stanie tego zrobić. Paradoksalnie kiedy zaczął grać na szpicy, jego gra jeszcze bardziej upodobniła się do Bergkampa - ani siłą, ani szybkością Holender pochwalić się nie może, więc wykorzystywał swoje atuty - finezję, technikę, precyzję - bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

No jeśli chodzi o RvP to kontuzje go omijały już w tym sezonie. Nie pamiętasz ile miał urazów choćby w poprzednim sezonie? uraz za urazem a w tym nic. No ten jeden pechowy. Ale to nie uraz tylko poważna kontuzja. Oby wrócił i jeszcze kilka bramek strzelił w trwającym sezonie.

w kontekście mistrzostwa może pomóc, ale uważam że formę z listopada odzyska dopiero na przyszły sezon, a faktyczna walka o mistrzostwo może się rozegrać już w lutym, jeśli byśmy się nie popisali w nadchodzących spotkaniach.

miejmy nadzieję że w przyszłym sezonie wreszcie udowodni kto jest najlepszym napastnikiem na wyspach i że ominą go wreszcie kontuzje.