Van Persie nie może się doczekać Emirates Cup

24.07.2007, 19:04, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Robin Van Persie może być jednym z najbardziej niespokojnym graczem, gdy Arsenal będzie grał przeciwko Paris Saint-Germain w ramach Emirates Cup już w tę sobotę. Może tak się zdarzyć nie z powodu silnej presji związanej z tym spotkaniem, lecz z faktu, że będzie to jego powrót na Emirates Stadium po długiej kontuzji.

21. stycznia tego roku w meczu przeciwko Manchesterowi United, Van Persie strzelił bramkę, robiąc tym samym wślizg, przez który złamał kość śródstopia w prawej nodze. Podczas celebrowania zdobycia gola nie czuł tego, jednak chwilę później ból mu to uświadomił. Ten wślizg kosztował go dużo, bo nie wystąpił już na boisku przez resztę sezonu.

"Z niecierpliwością czekam na mecze w ramach Emirates Cup. Bardzo dawno nie występowałem już na naszym stadionie, brakuje mi tego." - mówi Holender w wywiadzie dla Arsenal.com

"Jestem gotowy, by wystąpić w turnieju. Może nie na 100 procent, ale występy na Emirates Stadium pozwolą mi odzyskać moją kondycję. Gramy przecież z dwoma silnymi zespołami: PSG i Interem. Myślę, że to bardzo dobre rozwiązanie grać z silnymi drużynami w meczach przygotowujących do sezonu, bo wówczas szybciej wraca się do właściwej i pożądanej formy.

"Dla mnie moja kontuzja skończyła się wtedy, gdy zdobyłem bramkę w meczu z Genclerbirligi. Ludzie mi mówią, że ten gol był podobny do tego, którego zdobyłem wtedy z Manchesterem. Nawet boss przyznał to. Ja jego nie zauważyłem. Dla mnie moja kontuzja jest już przeszłością, czas zacząć od nowa grać bardzo dobrze.

"Nie wiem jak się będę czuł., gdy będę grać niedługo na Emirates Stadium. Mogę być trochę zdenerwowany, lecz z całą pewnością nie mogę się tego doczekać." - zakończył Van Persie.

Arsenal.com