Van Persie wypatruje łuku Wembley

04.01.2009, 18:54, Arek Warpechowski 62 komentarzy

Holenderski as Kanonierów jest zdesperowany by zagrać na słynnym obiekcie.

Robin van Persie bardzo chciałby dotrzeć do finału FA Cup, w celu spełnienia jednego ze swoich marzeń, jakim jest gra na Wembley.

Podczas gdy Arsene Wenger często wystawia młodzieńczą ekipę na mecze w Carling Cup, tak w sobotę w wygranym przez Arsenal 3-1 meczu z Plymouth na boisku były jego największe działa.

Robin van Persie zagrał od pierwszych minut i pomógł sobie podtrzymać to marzenie, gdyż Kanonierzy awansowali do czwartej rundy, w której zagrają w Cardiff.

Holenderskiego strzelca ominęła wycieczka na Wembley w sezonie 2004/05, kiedy to finał rozgrywany był na stadionie Millenium, pragnie to naprawić w tym roku.

Wielka rzecz

"Dla mnie to wielka sprawa, ponieważ FA Cup ma świetną historię, sięgająca sto lat wstecz," powiedział van Persie

"Miałem na tyle szczęścia, że wygrałem w tych rozgrywkach w pierwszym roku i mam nadzieję zrobić to samo w tym."

"Wiem, że to może być trudne, bo można wylosować drużyny, które dają z siebie absolutnie wszystko."

"Przed nami wielkie sprawdziany, ale wierzę w to, że jesteśmy w stanie dotrzeć daleko i dostać się co najmniej do finału."

"Kiedy ostatnio byliśmy w finale, graliśmy w Cardiff. To było fantastyczne, przed 70 000 ludzi, ale nadal snem jest dla mnie zagrać na Wembley. Jeszcze nigdy tam nie grałem."