Viktor Gyokeres znów błyszczy i wspomina o transferze

Viktor Gyokeres znów błyszczy i wspomina o transferze 30.03.2025, 09:34, Patryk Bielski 5 komentarzy

Viktor Gyokeres, szwedzki napastnik, który od jakiegoś czasu jest na celowniku Arsenalu i Chelsea, ponownie przypomniał o swoim talencie. 26-latek, związany kontraktem ze Sportingiem CP do 2028 roku, w tym sezonie Primeira Liga zdobył już 30 bramek i dołożył sześć asyst w 26 występach. Jego znakomita forma pomogła drużynie Rui Borges'a wspiąć się na szczyt tabeli.

Występy Gyokeresa nie umknęły uwadze czołowych klubów, które z pewnością będą chciały go pozyskać latem. W ostatnim meczu przeciwko Estrela da Amadora, Szwed zdobył dwa gole, prowadząc Sporting do zwycięstwa 3:0. Najpierw otworzył wynik tuż po przerwie, a później skutecznie wykorzystał rzut karny w końcówce spotkania.

Zarówno Mikel Arteta, jak i Enzo Maresca planują wzmocnić swoje formacje ofensywne latem, a Gyokeres jest jednym z potencjalnych celów transferowych. W rozmowie z Marca po zdobyciu Guldbollen, nagrody dla najlepszego szwedzkiego piłkarza w Europie, Gyokeres podkreślił: - Nie gram w Premier League jak inni, ale robię wszystko, co mogę tam, gdzie jestem. Udowodniłem to w lidze portugalskiej, a także w Lidze Mistrzów i reprezentacji.

Co do przyszłości, Gyokeres pozostaje otwarty: - Zobaczymy. Krąży wiele plotek, ale jesteśmy w środku sezonu i jeszcze wiele miesięcy przed nami. Zobaczymy, co się wydarzy.

Na pytanie o to, gdzie widzi siebie za cztery lata, odpowiedział: - Chciałbym grać w jednym z najlepszych klubów w Europie. To mój cel.

Po zamknięciu letniego okna transferowego w 2024 roku, w rozmowie ze Sport Bladet, Gyokeres zasugerował, że Sporting zażądał zbyt wysokiej kwoty za jego transfer: - Chcieli zatrzymać większość podstawowych zawodników i ustawili zaporowe kwoty. Ale bardzo lubię Sporting, więc dla mnie to nie problem zostać. Oczywiście chciałoby się grać na najwyższym poziomie. Klauzula była prawdopodobnie zbyt wysoka, bo nic z tego nie wyszło. Ale to pokazuje, ile Sporting uważa, że jestem wart i trzeba to uszanować. Cieszę się z pobytu w Sportingu i nie mam na co narzekać. Oczywiście chciałbym spróbować sił w innych ligach i na wyższym poziomie, ale nie czuję presji.

Sporting CPTransferyViktor Gyökeres autor: Patryk Bielski źrodło: football.london
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
marcin04c komentarzy: 318231.03.2025, 14:01

Mam nadzieję że skupimy się na nim bo pasuje idealnie. Tymczasem Biereth ma już 12 bramek w Monaco. Chłopak w tym tempie może powalczyć o króla strzelców Ligue 1. Ale po co testować młodych jak był Nketiah.

kuzguwu komentarzy: 584731.03.2025, 12:27

Pewnie 60-80 będzie kosztował, jeśli tak to nie jest astronomicznie dużo jak na napastnika, których brakuje w ostatnich latach.

piter1908 komentarzy: 570130.03.2025, 12:46

Napastnik? Komu to potrzebne XD

toure2 komentarzy: 39930.03.2025, 10:16

Trzeba zrobić wszystko żeby do nas przyszedł. 60 milionów za gościa który jest wart dwa razy tyle... Jest zdecydowanie silniejszy od Isaka a siły nam brakuje szczególnie w takim meczu jak z Newcastle gdzie Havertz był szarpany i przepychany jak junior to samo spotka Isaka za którego myślę że i 120mln nie wystarczy. Oczywiście gdybyśmy mieli kupić tylko 9 spoko można tyle zapłacić ale potrzebujemy jeszcze lewoskrzydłowego bramkarza i chyba kogoś do środka pola.
Gyökeres 60mln
Nico 60mln
Zubi 60-70mln
Bramkarz 30mln
Tyle ostatnio wydajemy więc to nie jest jakiś plan niemożliwy do wykonania

polishbrigadesx komentarzy: 1063030.03.2025, 09:42

Gość może u nas odpalić ale jego transfer jest mało realny.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady