"W tym sezonie lepiej rozumiemy futbol Mikela Artety"

"W tym sezonie lepiej rozumiemy futbol Mikela Artety" 03.02.2023, 01:53, Mateusz Kubacki 7 komentarzy

Takehiro Tomiyasu udzielił ostatnio ekskluzywnego wywiadu dla portalu Goal.com, w którym opowiedział, co takiego zmieniło się w klubie w ostatnich miesiącach, że Kanonierzy są w stanie pokonać każdego rywala i na stałe zadomowili się na pozycji lidera tabeli.

Arsenal rozgrywa obecnie wyjątkowy sezon. Wystarczy powiedzieć, że żadna inna drużyna Arsenalu w historii nie miała po 19 meczach tylu punktów, co obecnie. Jedynie dwie drużyny z całej stawki potrafiły w tej kampanii urwać Kanonierom punkty - Manchester United wygrywając na Old Trafford i Newcastle remisując na Emirates Stadium.

Ostatnie zwycięstwo The Gunners nad Czerwonymi Diabłami idealnie podsumowuje "nowy Arsenal", który zbudował Mikel Arteta. Arsenal energiczny, zdeterminowany, niezłomny i zawsze dążący do zwycięstwa.

- Po prostu o wiele lepiej rozumiemy futbol, który chce grać Mikel Arteta. Poszerzyliśmy głębię składu, mamy kilku nowych graczy, ale najważniejsze jest to, że rozumiemy piłkę nożną Mikela bardziej, niż w zeszłym sezonie - mówił japoński obrońca, który w spotkaniu z United zmienił w przerwie Bena White'a.

- To nie jest tak, że w zeszłym sezonie tego nie rozumieliśmy. Po prostu ciężej nam było się do tego zaadaptować. W tym sezonie wreszcie pokazujemy na co nas stać i gramy tak, jak Mikel chce, żebyśmy grali. To robi ogromną różnicę.

- Mikel ma ogrom wiedzy na temat piłki. Mógłbym nawet rzec, że wie wszystko. Naszym zadaniem jest zademonstrować na boisku to, czego nas uczy. Wierzę i ufam mu. Jest po prostu niesamowity. To najlepszy menedżer, z jakim miałem możliwość pracować.

Japończyk w obecnej kampanii nie jest regularnym starterem, a jego rola ogranicza się do wchodzenia na murawę z ławki rezerwowych lub zastępowania Bena White'a. Mimo to, ma na swoim koncie już 23 występy we wszystkich rozgrywkach i często jest pierwszym rezerwowym wprowadzanym przez szkoleniowca, co jest wyraźną oznaką zaufania, jakim nadal obdarza go Arteta.

- Muszę zaakceptować rzeczywistość. Ben White fantastycznie sobie radzi na tej pozycji. Oczywiście, chcę grać od początku w każdym meczu. Jedyne, co mogę zrobić, to udowodnić swoją wartość na boisku i treningach i pokazać, co potrafię. Moim celem zawsze jest dobro zespołu. Nie ma znaczenia, czy gram od początku, czy nie. W każdej minucie mojego pobytu na boisku daję z siebie wszystko.

Choć na początku dosłownie nikt w to nie wierzył, obecnie Arsenal ma wielkie szanse na zdobycie pierwszego Mistrzostwa Anglii od 19 lat. Czy skala tego sukcesu dociera w ogóle do zawodników?

- Oczywiście. Wygranie Premier League jest największym marzeniem każdego piłkarza. Jesteśmy jednak dopiero po 19 meczach i jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, żeby o tym mówić. Musimy żyć z meczu na mecz, tak jak zawsze mówi Mikel. Będziemy do tego dążyć, w pełni się na tym koncentrujemy.

Tomiyasu na koniec wskazał zawodnika Arsenalu, który zawsze jest najtrudniejszym przeciwnikiem na treningu i cieszy się, że nie musi mierzyć się z nim również w meczach.

- To zdecydowanie Gabriel Martinelli. Ten gość się nigdy nie zatrzymuje. Oprócz niewiarygodnej szybkości ma też taką pozytywną agresję. Zawsze, kiedy ma piłkę przy nodze, chce zrobić różnicę, szuka czegoś niekonwencjonalnego - dodał były gracz m.in. Bologny.

Takehiro Tomiyasu autor: Mateusz Kubacki źrodło: Goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
notopyk komentarzy: 361909.02.2023, 13:44

Dobry zmiennik który godzi się ze swoją rola, szanuje takich zawodników :D nie narzeka yooo gra i daje z siebie 110%

ramshere komentarzy: 95903.02.2023, 14:07

idealnie sie wpasowal w Arsenal

kuzguwu komentarzy: 580103.02.2023, 13:10

Tomiyasu to jest dla mnie taki Nacho Monreal v2. Zawsze solidny, poniżej pewnego poziomu nie schodzi, a dodatkową jego zaletą jest fakt, że może grać praktycznie na każdej pozycji w obronie.

The088 komentarzy: 63003.02.2023, 09:10

Jeszcze Southampton na St Mary's Stadium zdołał urwać punkty Arsenalowi w tym sezonie, więc łącznie mamy trzy drużyny w całej stawce - mała korekta. ;)

W każdym razie stracić punkty w trzech meczach na dziewiętnaście rozegranych kolejek to wynik po prostu kosmiczny i jeżeli w drugiej części sezonu kluczowi zawodnicy będą zdrowi, to mistrzostwo Anglii po dziewiętnastu latach powinno stać się faktem. A gdyby jeszcze udało się wygrać z City na Emirates piętnastego lutego (przy założeniu wygrania dwóch najbliższych meczów), to przewaga nad nimi będzie wynosić już osiem punktów przy jednym rozegranym meczu mniej. Wówczas mielibyśmy autostradę do mistrzostwa i tylko totalny kataklizm (czyt. plaga kontuzji - odpukać) mógłby pokrzyżować nam plany.

Smazony komentarzy: 102003.02.2023, 09:05

Bardzo go lubie - szczerze mówiąc jak do nas przychodził myślałem że z miejsca wygryzie Bena, i nawet do teraz trochę się dziwię że Ben daje tak dobrze sobie radę mimo to, że jest graczem o trochę innej charakterystyce. Mimo wszystko oni dwaj są nam niezwykle potrzebni!

clash123 komentarzy: 197903.02.2023, 08:11

@mlody323323: nic dodać, nic ująć

mlody323323 komentarzy: 287603.02.2023, 02:00

Tomiyasu to jeden z moich ulubieńców, waleczny , pokorny i mega opanowany przyjemnie się czyta jego wypowiedzi i cieszy fakt ,że wie czego się od niego oczekuje , nie marudzi że nie jest starterem jak to określił i chce dawać z siebie tyle ile może choćby to było nawet 15-20 minut takich zawodników z serduchem tutaj potrzeba , cieszę się że ktoś taki jak on gra w takim klubie jak Arsenal

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady