Walcott chwali kolegów z drużyny
14.12.2015, 00:17, Michał Kruczkowski
4 komentarzy
Piłkarze Arsenalu pewnie wygrali na Villa Park z ostatnią drużyną ligi, tym samym zapewniając sobie pozycję lidera Premier League, przynajmniej do jutrzejszego wieczora, kiedy to Leicester City zmierzy się z Chelsea.
Cegiełkę do dzisiejszego zwycięstwa Kanonierów dołożył Theo Walcott, który wywalczył rzut karny. W pomeczowej wypowiedzi, Anglik skupił się jednak bardziej na pochwaleniu swoich kolegów z drużyny, niż na własnym występie. Odniósł się on między innymi do tego, jaki wpływ na zespół ma Petr Cech.
- Gdy tylko podpisywał z nami kontrakt, wiedzieliśmy już jak dobrym jest on bramkarzem i ile osiągnął reprezentując barwy Chelsea. Patrząc z jego perspektywy, to musi być coś wspaniałego - powiedział Walcott dla Arsenal Player.
- Kompletnie odmienił on grę w naszej defensywnie. Jest on też osobą, która potrafi nas zmotywować i wierzy w nas wszystkich. To właśnie dlatego chciał on do nas dołączyć. Świadomość, że masz w bramce kogoś takiego jest naprawdę przyjemna. W szatni jest on prawdziwym liderem i zawsze lubi do nas przemawiać.
Skrzydłowy Arsenalu wypowiedział się również na temat Oliviera Girouda, który po raz kolejny wpisał się na listę strzelców. Theo wymienił cechy, które szczególnie docenia u swojego kolegi z ataku.
- Tu nie chodzi tylko o zdobywane przez niego gole, ale o całokształt jego gry i prezentowania się na boisku. Ważny jest też sposób w jaki potrafi przytrzymać piłkę, a także zastawić się z nią. Pracuje on również ciężko w defensywie, szczególnie gdy bronimy się przed rzutem rożnym przeciwnika.
- Obecnie jest on w znakomitej formie. Granie razem z nim jest czymś fantastycznym, a jego dyspozycja w znaczny sposób ułatwia pracę całej drużynie. Kiedy tylko udało mi się wywalczyć rzut karny, byłem przekonany, że Olivier go wykorzysta. Pewność siebie wręcz od niego emanuje i właśnie taki gracz jest nam teraz potrzebny, w wymagającym okresie świątecznym. Po prostu potrzebujesz piłkarzy, którzy są w formie, a on zdecydowanie do takich należy.
źrodło: Arsenal.com
07.10.2025, 13:50 19 komentarzy

05.10.2025, 22:50 0 komentarzy

05.10.2025, 22:49 0 komentarzy

05.10.2025, 22:46 11 komentarzy

05.10.2025, 22:44 1 komentarzy

05.10.2025, 11:33 410 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy

04.10.2025, 13:20 0 komentarzy

04.10.2025, 09:54 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
i znowu sie zaczyna. wygrali z najslabsza ekipa w kraju i teraz ahhyyy i ehhhyyy a nastepny mecz w*******a bo sie znowu najedza wirtualnego szczescia.
tej druzynie trzeba dac bana na podbudowywanie ego!... bo pozniej nic dobrego z tego
Ma ktos ta bramke ze spalonego?
Noo ta bramka ze spalone - soczysta :D
A co do Cecha, to jego postawa pozaboiskowa to prawdziwy rarytas. Choćby dla tego, co robi on w szatni warto było za niego zapłacić. Ten cały charakter, który prezentowała Chelsea w poprzednich latach brał się właśnie z charyzmy Cecha i Lamparda, gdy ich zabrakło, sytuacja w klubie się załamała, a to co najlepsze przeszło do Nas - prawdziwy RARYTAS, taki gracz :D
Chyba sie pogodził z faktem, ze na razie to Giroud bedzie grał na srodku a jemu zostaje skrzydło. Ale i tak musi uwazac bo Campbell gra bardzo dobrze (wczoraj akurat był najsłabszy na boisku) i nikt mu miejsca w pierwszym składzie nie zagwarantuje. Ale po kontuzji widac, ze zaczyna łapac forme niech tylko potrenuje jeszcze strzały. Szkoda, ze wczoraj był spalony bo bramka zacna