Walka o miejsce w finale: Hiszpania vs Portugalia!
27.06.2012, 05:13, Sebastian Czarnecki 644 komentarzy
Ledwo się obejrzeliśmy, a największy tegoroczny międzynarodowy turniej piłkarski dobiega końca. Przed nami już tylko 3 spotkania, w których wyjaśni się, która drużyna zasłużyła na miano najlepszej w Europie. W tym roku obyło się jednak bez niespodzianek i zestaw półfinalistów jest niebywale mocny, gdyż zawiera cztery niezwykle potężne reprezentacje, które wielokrotnie potwierdzały swoją wartość. Dzisiejszego dnia na Donbas Arena w Doniecku naprzeciwko siebie staną ekipy z Portugalii i z Hiszpanii, które powalczą o pierwsze miejsce w wielkim finale.
Obie ekipy stoczyły ze sobą w przeszłości aż 34 spotkania, z których 16 zakończyło się pomyślnie dla Hiszpanów, zaś dla Portugalczyków aż o 10 mniej! Poprzedni mecz o stawkę między tymi zespołami miał miejsce podczas mistrzostw świata w RPA, kiedy to podopieczni Vicente del Bosque wyeliminowali Portugalczyków w 1/8 finału, pokonując ich 1-0. Nie zabrakło wtedy kontrowersji, gdyż jedyna bramka, która strzelił David Villa, padła po wyraźnym spalonym, którego nie odgwizdał arbiter i tym samym wypaczył wynik meczu. W mistrzostwach Europy obie reprezentacje spotkały się ze sobą 8 lat temu w fazie grupowej, kiedy to Portugalczycy byli gospodarzami imprezy i pokonali Hiszpanów 1-0 po golu Nuno Gomesa. Ostatni bezpośredni pojedynek miał jednak miejsce dwa lata temu, a podopieczni Vicente del Bosque ulegli swoim rywalom aż 0-4! Selekcjoner La Furia Roja będzie musiał zrobić wszystko, by w półfinale nie padł identyczny wynik, jak przed dwoma laty.
Patrząc jednak na formę Hiszpanów na tegorocznym Euro, nie zanosi się na to, by w jednym meczu mogli stracić aż cztery gole, gdyż w ostatnich trzech spotkaniach zachowywali czyste konto, a przez całe mistrzostwa tylko raz dali się pokonać rywalom. Podopieczni Vicente del Bosque stawiają przede wszystkim na konsekwencję. To nie jest ta sama Hiszpania, która zdobyła mistrzostwo Europy w 2008 roku i mistrzostwo świata dwa lata później – w tym roku La Furia Roja prezentuje futbol nudny i mozolny, który opiera się na kontrolowaniu przebiegu meczu i posiadania piłki przez znaczną większość meczu. Ich styl gry bardziej może zanudzić odbiorcę, aniżeli pobudzić do dalszego oglądania meczu. Nie można im jednak niczego zarzucić, gdyż są diabelnie konsekwentni w tym, co robią. Nie dopuszczają swoich rywali do sytuacji strzeleckich, gdyż to oni kontrolują tempo meczu, a dzięki wyważonemu stylowi gry potrafią uśpić czujność przeciwnika i wyprowadzić skuteczną akcję, która zaowocuje bramką. Mimo że nie jest to piękny futbol, to jednak przynosi bardzo dużo pożytku, a nie zapominajmy przecież, że ta drużyna rozkręca się z meczu na mecz i z każdym kolejnym spotkaniem gra coraz lepiej!
Reprezentacja Portugalii prezentuje natomiast bardzo ofensywny styl gry, który przynosi jej sporo bramek i wprowadza sporo zamętu w szeregach obronnych rywala. Ma to jednak swoje minusy, gdyż podopieczni Paulo Bento są przez to bardziej odkryci na kontrataki. Portugalia w samej fazie grupowej straciła aż 4 bramki, co nie wystawia jej dobrej laurki przed meczem z Hiszpanią. Nie zapominajmy jednak, że z letargu wyszedł w końcu Cristiano Ronaldo, który pierwsza dwa mecze przespał, a w dwóch następnych strzelił trzy gole, czym znacząco pomógł kadrze w awansie najpierw do ćwierć-, a potem do półfinału. A przecież najdroższy piłkarz w historii światowego futbolu zna większość tych zawodników jak własną kieszeń, z wieloma gra razem w klubie, jeszcze innym wielokrotnie strzelał widowiskowe bramki, więc na pewno pomoże Paulo Bento rozpracować przeciwnika na wszystkie możliwe sposoby i pokazać wszystkie czułe punkty, w które będzie można uderzyć. Teraz to w głównej mierze od Ronaldo zależy los reprezentacji Portugalii i to, czy dowodzona przez niego drużyna zdoła awansować do wielkiego finału, a potem zdobyć pierwsze w historii trofeum na arenie międzynarodowej.
Mecz zapowiada się więc arcyciekawie, a zważając na rangę tego spotkania, możemy spodziewać się krwi, potu, łez i walki do ostatniego gwizdka sędziego, który zakończy spotkanie i wyłoni pierwszego finalistę turnieju odbywającego się na polskich i ukraińskich stadionach. Kto będzie lepszy w tym bezpośrednim starciu? Kto będzie pierwszym finalistą Euro 2012? Kto zrobi poważny krok w kierunku zdobycia korony dla najlepszego strzelca? Odpowiedzi na te, a także na wszystkie inne pytania poznamy już dzisiaj. Pierwszy gwizdek sędziego już o 20:45, niech wygra lepszy!
HISZPANIA vs PORTUGALIA
Data: 27 czerwca 2012, godzina 20:45
Miejsce: Donbas Arena, Kijów
Arbiter: Cüneyt Çakır
Składy Kanonierzy.com:
Portugalia: Rui Patricio – Pereira, Pepe, Alves, Coentrao – Moutinho, Veloso, Meireles – Nani, Almeida, Ronaldo
Hiszpania: Casillas – Arbeloa, Ramos, Pique, Alba – Alonso, Xavi, Busquets – Iniesta, Fabregas, Silva
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
bmwz5 aha dzieki
a jak myslicie bede to mecze do obejrzenia na necie??
imprecis
ja Ci powiem że mi osobiście wydał się podejrzany transfer Clichego , poszedł za psie pieniądze i założę się że były kluby które dawały więcej ale ostatecznie sprzedali go gdzie ? do $hity , to jest skandal żeby w zarządzie Arsenalu siedział jakiś łysy jełop który kibicuje City i nam kibicom się śmiał w twarz , nie cierpię gnoja
Nie chce mi się wierzyć, że Robin w AFC dostanie 150k. To musiałoby całkowicie zmienić system płac, na co zarząd raczej się nie zgodzi.
IMO wydaje mi się, że ostatnim czasy zainteresowanie Robinem znacznie zmalało, kluby z Hiszpanii odpuściły, City na ten transfer przeznaczy max 15mln więc odpadają na starcie, a Juve zagiął parol na Suareza, a priorytetem ciągle jest Cavani.
Karolino, nie przesadziłem. Niestety, prawda w oczy kole. Zobacz ilu "prawdziwych" spieprzyło sobie karierę przez "chęć zdobywania pucharów". Mam Ci wymienić? Proszę: Fabregas, Flamini, Samir, Adebayor, Henry, Clichy, Toure, Gallas, Hleb, Cole. Troszeczkę ich jest, c'nie? A zobacz, że z takimi klasowymi piłkarzami moglibyśmy być wielkim postrachem United, City.
@Krzysztof95
Dwa 45-minutowe mecze :)
@pajdi
Zawsze można założyć, że to wszystko zostało zaplanowane przez Robina. Może specjalnie odwleka podpisanie kontraktu, aby zobaczyć czy Arsenal będzie szukał kogoś na jego miejsce? I może pod koniec okienka podpisze kontrakt? Zobaczymy jak to będzie. Jeszcze jest za wcześnie żeby cokolwiek mówić.
Siema to Arsenal rozegra kilka meczy 14 lipca?? Jak tak to ile dokladnie??
bmwz5
To są młodzi piłkarze więc ja nie przywiązywałbym większej wagi do tego co mówią. Fakt, miło jest słyszeć takie słowa z ust Frimponga czy Jacka, ale jeszcze wszystko przed nimi.
Przykład przywiązania do klubu dał Veminator podpisując nowy kontrakt, mówić, można dużo -liczą się fakty.
Cesc też gadał jak to kochał AFC, a odszedł.. Robin dużo mówi, a mało robi, nowy kontrakt cały czas czeka. IMO Giroud przyszedł do nas jako zastępca Robina, a nie jako zmiennik, nie chcę być pesymistą, ale nie wierzę, że przyjście Poldiego i Francuza nie będzie oznaczało pożegnania Robina.
@Athene
I Jack jest jedną z tych osób, które bez zastanowienia mówią że zostaną w Arsenalu "do końca kariery". Vermaelen też coś takiego mówił i w jego przypadku zauważyliśmy przynajmniej to, że bez żadnego grymaszenia podpisał nowy kontrakt.
jeżeli Robin odejdzie to ja już nikogo nie nazwę "prawdziwym kanonierem"
popekns- Hola, hola, ręka Ci się jeszcze przyda. Poza tym moim zdaniem poza Frimpongiem Jack i Vermaelen to najprawdziwsi Kanonierzy, i nie wiem co możesz im zarzucić. To samo można powiedzieć o Bacu.
Jack mówił kiedyś, że nie całuje herbu klubu żeby potem z niego odchodzić :]
@popek
Oprócz Frimponga mianem prawdziwego Kanoniera można nazwać Jacka (wierzę, że dopóki klub będzie go chciał, on sam będzie bez żadnych problemów podpisywał coraz to nowsze kontrakty), Vermaelena oraz prawdopodobnie.. Jenkinsona. O ile w kwestii Jenkinsona przekonamy się dopiero za jakiś czas jak to naprawdę jest, tak Jacka i Vermaelena już teraz możemy nazywać Kanonierami z krwi i kości.
popkens
Dokładnie, 100% racji. Piłkarze Arsenal traktują jako odskocznie do kariery, przychodzą pod opiekę Wengera, wypromują się dobrą grą i odchodzą.
W pewnym sensie klub sam jest sobie winien, bo nie osiąga wyników takich, które przyciągną piłkarzy światowej klasy.
Ja osobiście rozumiem piłkarzy, którzy odchodzą do innych, silniejszych, bogatszych klubów. Z początku miałem żal do Samira, Cesca czy Galea, ale z czasem ich zrozumiałem, zrozumiem też Robina. Tacy piłkarze zasługują na trofea, zasługują na medale, a jak wiadomo u nas zdobycie czegokolwiek graniczy z cudem.
IMO powinniśmy inwestować w Angolów, niech powrócą te czasy, gdy grał Adams, Sol, Cole .
Brytyjczycy są bardziej przywiązani do barw ( przytoczycie pewnie przykład A.Cole..) i rzadko kiedy zmieniają otoczenie na dajmy na to La Ligę czy Serie A. Oni potrafią zostawić serce na boisku, tego mi brakuje w AFC.
Postawiłem dziś na 2-1 dla Hiszpanii. Mam nadzieję, że wzbogacę się nieznacznie.
@popekns
No teraz to żeś grubo przesadził^^
@popekns
zgodzę się Em. za AFC oddałby duszę diabłu.
Niby kupujemy potrzebnych zawodników, ale odchodzą Ci, którzy są trzonem naszej drużyny i to tak się dzieje od paru lat. Kupimy "tego" odejdzie "ten". Kupiliśmy Gervinho nie potrafiliśmy utrzymać Samira. I tak w koło Macieju się dzieje. Teraz kupiliśmy Giroud, to daję sobie rękę odciąć, że Robin się sprzeda odchodząc do City. Jeżeli tam odejdzie, to straci u mnie wszystko i mimo, że w większości to jego zasługa, że jesteśmy w Lidze Mistrzów, i że strzelił ponad 100 bramek nie usprawiedliwi go to, bo tak się nie robi (nie będę panikować, bo nie ma oficjalnej informacji). Poczekam sobie aż Jack będzie światowej klasy pomocnikiem i za trzy, góra cztery lata odejdzie. To samo z AOC. Poczekamy sobie pięć sezonów aż jakiś Kambodżański klub, który przejęli arabscy szejkowie dadzą mu 700 tysięcy tygodniówki i się sprzeda. W Arsenalu prócz Frimponga nie ma prawdziwego Kanoniera z krwi i kości, np. 10 lat temu. I to mnie boli, że muszę to napisać, ale Arsenal spada na dno...
05Marcin12- Z tego co mi wiadomo, to w tym sezonie 4, a przez 2 lata 7. ;)
Pakistańczyk napisał :''wieli losserpool co nigdy nie wygral PL i wydal 34 mln funtow na takie ***** jakim jest Carroll'' Nie wytrzymałem. A oni dali 50 milionów za Torresa, który strzelił chyba 3 bramki w PL. (jak coś to mnie poprawcie)
@ArseneAl
widzialem tego idiote, ignorowac trolla...
Arsenal23 > Nie mówię, że pisałeś "To jest możliwe". Twoje pytanie to z serii takich: "Barcelona chce RvP. Messi + 5 mln = RvP. Co wy na to?". Dyskusja w sensie "gdyby...". Do czego ona ma prowadzić? Chyba do niczego nie prowadzi. Więc jaki jest sens przeprowadzania dyskusji, która do niczego nie prowadzi? To tak jakbym ja miał zadać pytanie "Warto kupić Bentleya Cabrio?" i nie miał żadnych pieniędzy na kupno takiego samochodu.
Ale ten goal.pl jest zasyfiony od trolli..
Ja nie wiem czy tam moderatorzy śpią czy co?
Obczajcie sobie komentarze @Pakistanczyk:
anglia.goal.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=225990
**Wszystko przed Bale'm
Henry też przeszedł do Barcelony po przedłużeniu kontraktu :p
pajdi- ale jak widać ta taktyka skutkuje zatrzymaniem najlepszych w klubie. Tak samo zachowuje się Borussia i jest to polityka klubów ambitnych. Dlaczego my więc najwyraźniej takim nie jesteśmy? (pytanie retoryczne)
Kupić Yannusza i jakiegoś zapchaj dziure typu Fernandez czy inny człek i jest fajnie. Jak RvP chce odejść to niech odchodzi najwyżej Poldi będzie naszym napastnikiem nr 2.
Sam pomyśl, gdzie ja tu pisałem że to jest możliwe, nauka czytania ze zrozumieniem. Pytałem z ciekawości.
Arsenal23 > Niemożliwe. Z racji iż Yaya nie zgodzi się na obniżkę zarobków. Pomyśl trochę. To naprawdę nie boli.
Co do Bale'a... jestem zaskoczony! Przecież ten człek ma "DNA Barcy"! Cóż za nieoczekiwany zwrot!
* opuścić, sorry za błąd
A23@
Oj zapakował bym Robina w ładny prezent ; )
U nas niestety tak jest, że zamiast przedłużyć kontrakty wcześniej, czekamy do ostatniej chwili. Teraz powinniśmy wziąć się za kontrakt Songa, a znów czekamy do ostatniej chwili, a zawodników to może irytować i to też może być powód, dla którego decydują się nas opóścić.
Co byście powiedzieli na ofertę Yaya Toure + 20 mln za Robina ?
pajdi
To jesli agentowi nie pasuje 40mln to po co jego pilkarz przedluza kontrakt ?
My tez jak ostatnie (nie bede mowil co) jestesmy i sprzedajemy pilkarza nawet za 15mln, jakby to dla takiego klubu bylo mnostwo.Przychodzi taka oferta zarzad nie powinien sie zgadzac i Robin gra ten ostatni sezon,a jesli nie bedzie gral to na lawke i ciekawe wtedy kto go kupi.
IMO rzeczywista wartość Bale'a i Modricia to odpowiednio 25 i 20 mln funtów więc jak każą sobie płacić za nich po 40 mln to nie dziwię się, że nie ma zbyt dużo chętnych..
Jak po promocje to do Arsenalu..
Hortex
Koguty chcą tyle kasy za Bale, że nikt nie da. Sam agent piłkarza mówił, że 40 mln które rzekomo miała oferować fcb to za mało. Nie wiadomo czy to było blefowanie, czy też prawda. Wiadomo tyle, że nikt nie da im tyle ile sam klub oczekuje za piłkarza.
U nas sami sobie robimy problemy, czekamy na ostatnią chwilę z przedłużeniem kontraktów (Robin,Theo) czy też nie potrafimy pokazać jaj i sprzedajemy jednego z najlepszych SP na świecie za 30 baniek..
wronka23, troche lipnie wklejona ta twarz m'vili
Ciekawe, że taki Bale, który się MEGA wypromowwał w Tottenhamie może zostać z klubem, pomimo, że nie zakwalifikowali się do LM, a z Arsenalu rok w rok odchodzą najważniejsi gracze, mimo, że zawsze jesteśmy w LM.
'Kłótnia' M'Vili z trenerem Francuzów do wymysł mediów. Poprawcie mnie jeżeli się mylę. M'Vila tylko nie przybił piątki z trenerem jak schodził, a to zostało rozdmuchane.
Oby Blanc nie szedł do Kuraków. Obecnie mamy monopol na francuskich piłkarzy, a tak Totki będą nam się wcinały w interes.
Mico17
Dokladnie.Najbardziej zalosne jest to, ze m.in. kibice Arsenalu 'kibicowali' im w finale LM,a teraz pokazuja swoja wdziecznosc. Wiedzialem ,ze tak bedzie.
facebook.com/photo.php?fbid=337664419646304&set=a.103986829680732.8853.103971483015600&type=1&theater
m'vila van persie sagna:)
Mico17
" w tym sezonie musimy zdobyć jakieś trofeum " - jedno z ulubionych zdań kibica AFC..
to, że zawodnik jest tym zainteresowany, to nie znaczy, że go kupimy. Hazard też był zainteresowany grą u nas i gdzie wylądował? Dziennikarze w lecie pisza byle co, bo im za to płacą, a naiwni ludzie siedzą i w to wierzą.
M'Vila sam mozwil ze jest zainteresowany gra w Arsenalu.
Jamie Sanderson
Sevilla have signed 18-year-old Alban Bunjaku from Arsenal. Talented English play-maker. Bad attitude. Not offered pro terms.
ale kibice Chelsea mnie wkurzają, fartem wygrali LM i zgrywają cwaniaków sezonowcy je****
w tym sezonie musimy zdobyc jakies trofeum!
o kłotni napisali dziennikarze, a jaka jest prawda kto wie? pozatym managerowie często kłocą sie z piłkarzami, ale znają ich wartość i przywracają ich do łask, przykład Tevez - Mancini. Wszyscy piszecie o M'Vili i naszym zainteresowaniu nim, a to dziennikarskie plotki, które nie są przez nikogo potwierdzone, więc żebyście się potem nie zdziwili, bo transfer Giroud załatwiliśmy szybko i jakbyśmy chcieli, też M'Vile myślę, że transfer byłby już załatwiony
@Mizii
Tak tak, a pokłócił się z nim tak dla zabawy.
@ LoveTheGunners
No oby, obawiam się tylko o jego formę - żeby nie zrobił się z Jacka drugi Ramsey...
Przecież Blanc pokłócił się niby z M'Vila, ludzie