Watt: Henry zawsze mi doradzał

23.09.2009, 17:54, Łukasz Klimkiewicz 13 komentarzy

18-letni pomocnik Kanonierów - Sanchez Watt - w rozmowie z Arsenal TV Online po wczorajszym meczu Arsenalu z West Bromwich Albion w rozgrywkach o Puchar Ligi powiedział, że w gdy zaczynał trenować w szkółkach piłkarskich klubu z północnego Londynu nie bał się prosić starszych piłkarzy o rady.

Watt trenuje w Arsenalu od siódmego roku życia i przez te jedenaście lat, które spędził w London Colney widział na treningach wielu sławnych napastników drużyny prowadzonej przez Arsene Wengera. Mimo, że był jeszcze dzieckiem, nie rozmowa z zawodnikami pokroju Thierry'ego Henry nie sprawiała mu problemów.

We wczorajszym meczu Arsenalu z WBA na Emirates Stadium, młody pomocnik zdobył pierwszą bramkę dla Kanonierów, a wynik meczu na 2:0 ustalił Carlos Vela zaledwie dziesięć minut później. Watt wyznał, że jego kariera piłkarska potoczyła się w ten sposób głównie dzięki pomocy legendy Arsenalu - Theirry'ego Henry.

- Obecnie przyglądam się wielu zawodnikom z pierwszego składu. Robinowi van Persie, Andriejowi Arszawinowi, a do niedawna oglądałem jeszcze grę Emmanuela Adebayora. Jeszcze wcześniej moim idolem był Thierry Henry. Cały czas staram się z nimi rozmawiać i radze się u nich w wielu piłkarskich sprawach - powiedział Watt.

- Kiedy zacząłem trenować w Arsenalu zawsze śledziłem poczynania Henry'ego. Oczywiście nie grałem z nim, ale kiedy miał chwilę wolnego czasu podczas lub po treningu pytałem jaka jest jego metoda na strzelanie bramek. Odpowiadał, że przed bramką należy zachować całkowity spokój, nie robić gwałtownych ruchów, piłkę trzymać krótko przy nodze i celnie uderzyć.

- Nie byłem nigdy zestresowany podczas rozmowy z nim, ponieważ nasz trener od początku powtarzał, że jeśli coś nas interesuje, starsi piłkarze na pewno nam pomogą.