Welbeck: Nie mogę doczekać się powrotu na boisko
13.11.2015, 14:32, Michał Koba
11 komentarzy
Danny Welbeck przyznał, że już nie może się doczekać, kiedy znowu będzie mógł wybiec na boisko w koszulce z armatką na piersi.
Reprezentant Anglii zaliczył przyzwoity pierwszy sezon w nowych barwach po ubiegłorocznym transferze z Manchesteru United. W tym czasie zdobył on m.in. zwycięską bramkę w meczu z właśnie Czerwonymi Diabłami w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Niestety niedługo potem 24-latek doznał kontuzji, która wykluczyła go z rywalizacji w ostatnim miesiącu kampanii.
Od tamtego czasu Welbeck nie zdołał rozegrać ani minuty, gdyż w sierpniu okazało się, iż Anglik musi poddać się operacji kolana. Wychowanek United jest już jednak bliski zakończenia swojej rehabilitacji, co cieszy kibiców The Gunners oraz jego samego.
- Czas mojego leczenia przebiega bardzo powoli i jednostajnie, ale na szczęście dobiega już końca. Ciężko jest oglądać poczynania chłopaków, kiedy ja stale muszę ćwiczyć na siłowni. Myślę jednak, że w momencie, w którym będę mógł już zacząć treningi na murawie, wszystko stanie się nieco łatwiejsze. To dla mnie trudny okres, ale mam nadzieję, że dzięki niemu wrócę silniejszy – stwierdził Welbeck.
- Bardzo pragnę znów móc biegać po boisku, rozwijać się, normalnie trenować i utrzymywać swoją kondycję – to dla mnie główne cele. Po prostu chcę znów grać w piłkę.
- Teraz staram się pracować nad swoją muskulaturą, co nie jest takie łatwe, ale trzymam się tego postanowienia obiema rękami i naprawdę nie mogę się już doczekać powrotu do prawdziwej rywalizacji.
Okres, w którym leczy się uraz, nie jest łatwy dla żadnego sportowca, ale Welbeck nie załamuje się i stara się dostrzegać także pozytywy obecnej sytuacji. Jak sam przyznaje, oglądanie spotkań z perspektywy trybun pozwoliło mu inaczej spojrzeć na futbol i na grę swoich kolegów.
- Siedząc na jednym z krzesełek na stadionie, byłem pod wrażeniem poczynań moich kolegów z szatni. W zeszłym sezonie trenowałem z nimi każdego dnia i każdego podziwiałem z innych powodów i na swój sposób.
- Jednak w momencie, w którym obserwuje się mecz, nie będąc w niego bezpośrednio zaangażowanym, do wszystkiego podchodzi się z większym szacunkiem. Wiem bowiem, jak trudno jest czasem wykonać precyzyjne podanie, jak ciężko jest dobrze wejść w rytm spotkania czy zdobyć bramkę. Z taką wiedzą, stojąc z boku, wszystko dużo bardziej zachwyca.
źrodło: arsenal.com
4 godziny temu 1 komentarzy

5 godzin temu 10 komentarzy

5 godzin temu 3 komentarzy

5 godzin temu 6 komentarzy

5 godzin temu 11 komentarzy

09.05.2025, 08:18 19 komentarzy

09.05.2025, 08:17 6 komentarzy

09.05.2025, 08:15 0 komentarzy

07.05.2025, 23:19 683 komentarzy

07.05.2025, 20:03 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mihex
Z charakteru to jeden z lepszych chłopaków w Arsenalu.
brakuje go może złapie formę
Ja tam Welbza lubię. Nawet nie przez ten mecz z United, ale ogólnie wydaje się być mega pozytywny :P
To akurat jego plus, że jest ambitny.
Powaznie zapomnieliscie juz o naszym super napastniku? WSTYD!
Nie wiem czemu, ale strasznie go lubię, chyba dlatego, że wykopał United z pucharu (i jeszcze się z tego cieszył jak nawiedzony). Niech wraca jeszcze szybciej niż o tym mówi w wywiadach, bo nasza ławka jak nigdy potrzebuje ofensywnych graczy.
my też czekamy
razem z tym newsem przypomniałem sobie że w ogóle on u nas gra
Nie pamiętam kiedy Danny'ego ostatni raz widziałem w akcji.
My też czekamy, przyda się rywalizacja na tej pozycji i jakiś świeży zawodnik.