Welbeck transferową wtopą? Wstrzymajmy się z osądami!
06.09.2014, 11:51, Sebastian Czarnecki 82 komentarzy
Kiedy ostatniego dnia okna transferowego kontrakt z Arsenalem podpisał Danny Welbeck, wielu kibiców londyńskiego klubu złapało się za głowy i śmiało się przez łzy z własnego niepowodzenia. Nie takiego wzmocnienia oczekiwali sympatycy Kanonierów, a kiedy z drużyną łączeni byli tacy piłkarze jak Mandżukić, Balotelli czy Remy, nieco trudno jest przeboleć fakt, że zostaliśmy z wygnańcem z Old Trafford. Mimo wszystko powinniśmy wstrzymać się z osądami i dać Welbeckowi szansę, przynajmniej do czasu, aż rozegra w koszulce z armatą na piersi chociaż kilka spotkań.
Klasowy napastnik był potrzebny w północnym Londynie od zaraz. Od samego początku wiadomo było, że z jednym Olivierem Giroudem nie da się wytrwać przez cały sezon, bo Yaya Sanogo nie jest jeszcze na odpowiednim poziomie, by reprezentować taki klub jak Arsenal i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie. Choć tkwi w nim spory potencjał, to nie potrafi go uwolnić i wykorzystać zaufania, jakim niewątpliwie obdarzył go Arsene Wenger. W końcu stało się – Giroud doznał długoterminowej kontuzji. Mogę się założyć, że gdyby nie to, menedżer The Gunners nigdy nie zdecydowałby się na zakup nowego snajpera. Mimo to, w mediach wciąż powtarzał, że nowy snajper nie jest mu do niczego potrzebny, bo na „dziewiątce” bezproblemowo zagrają Alexis Sanchez, Lukas Podolski, Joel Campbell czy wracający w niedalekiej przyszłości Theo Walcott. Wszyscy ci zawodnicy to jednak naturalni skrzydłowi, którzy o wiele lepiej czują się na skrzydle, bądź w systemie z dwoma napastnikami.
Czasu na ruchy transferowe było mało. Oferta last minute za Loica Remy’ego nie wypaliła, bo zawodnik był już dogadany z Chelsea, zaś Falcao stawiał zbyt wygórowane wymagania finansowe. Na przeszkodzie stawał również fakt, że Monaco chciało jedynie wypożyczyć swojego podopiecznego, za co i tak trzeba było wyłożyć sporo gotówki. Wtem na horyzoncie pojawił się Danny Welbeck. Wspomniany wcześniej Falcao kompletował swoje przenosiny do Manchesteru United i od tego momentu było wiadomo, że miejsca dla Anglika na Old Trafford zwyczajnie już nie ma. I nie wiadomo czy kiedykolwiek było, bo we wcześniejszym systemie z jednym napastnikiem Welbeck również nie mógł liczyć na regularną grę. Rooney i Van Persie to absolutna czołówka napastników i rywalizację z nimi przegrałby niejeden as. Danny kiedy grał, to najczęściej na skrzydle, i to też nie tyle, ile by oczekiwał.
Wygnaniec z Old Trafford nie jest może idealną opcją do zapełnienia luki w ataku Arsenalu, ale to jest jakieś wyjście z sytuacji. Większość kibiców widzi same minusy w tym posunięciu, że klub z takimi ambicjami nie powinien sięgać po zawodnika tego kalibru, tylko mierzyć wyżej. Welbeck nie jest w końcu superstrzelcem, a kosztował londyńczyków niemałe pieniądze. 16 mln funtów to dokładnie tyle, ile Liverpool wyłożył za Mario Balotellego, a zaledwie milion więcej warty był dla Bayernu Monachium Mario Mandżukić, którego bez żalu oddał do Atletico. Inwestycja w Welbecka jest więc duża, a gwarancji na to, że Anglik wystrzeli na Emirates Stadium po prostu nie ma. Mimo wszystko wstrzymałbym się z krytykowaniem Danny’ego tylko dlatego, że istnieje. Chłopak nie zdążył jeszcze zadebiutować w barwach Arsenalu, a już kibice wieszają na nim psy. Dajmy mu trochę czasu, poczekajmy na jego pierwszy występ dla londyńskiej drużyny i zobaczymy, co ten czarnoskóry napastnik może nam zaoferować. To wciąż były piłkarz Manchesteru United, który przegrał rywalizację z absolutną elitą, a także regularny reprezentant Anglii. Może nie jest wirtuozem na miarę Henry’ego, ale nie oceniajmy książki po okładce.
Wystarczy spojrzeć na reakcje kibiców na Wyspach, którzy uważają, że przenosiny Welbecka na Emirates Stadium to świetny ruch nie tylko dla samego zawodnika, ale i dla jego nowego klubu. Fani Manchesteru United już zaczynają tęsknić za „ich gościem”, który był jednym z ostatnich wychowanków na Old Trafford. Legendy Czerwonych Diabłów również zgodnie uważają, że Arsenal pozyskał świetnego zawodnika, podobną opinię mają najwięksi brytyjscy eksperci piłkarscy. Skoro oni są bardzo optymistycznie do tego transferu, to dlaczego my, Polacy, nie możemy powitać Welbecka z otwartymi ramionami? Kibice Arsenalu po hucznym otwarciu okna transferowego najwyraźniej pomyśleli, że klub zaczął zrywać pieniądze z drzew i stać go teraz na każdego piłkarza na świecie.
Arsene Wenger w 2012 roku wspomniał, że jego marzeniem jest, aby pierwsza kadra Arsenalu składała się w 60% z utalentowanych Anglików, których kraj produkuje coraz to więcej. Francuz chciał zbudować trzon drużyny w oparciu na Brytyjczykach i widać, że sumiennie dąży w tym kierunku. Dlatego właśnie zakontraktował młodego Caluma Chambersa, dlatego też prawdopodobnie uznał, że Danny Welbeck będzie dobrym wzmocnieniem jego zespołu. Bo jedyne, czego brakowało Wengerowi w Arsenalu, to właśnie angielskiego napastnika, który wciąż ma przed sobą wiele lat gry. A kto byłby lepszy, jak nie właśnie reprezentant swojego kraju, który wcale nie jest najgorszym piłkarzem na świecie i ma wiele do udowodnienia. Welbeckowi można wiele zarzucić, ale na pewno nie waleczności i wytrwałości. Choć przyszło mu rywalizować z najlepszymi, nie załamał się i sumiennie pracował na treningach. Nie udało mu się wywalczyć miejsca w pierwszym składzie Manchesteru United – podszedł powalczyć o nie w Arsenalu. Jeżeli otrzyma tylko zaufanie od trenera, może mu się odwdzięczyć naprawdę solidnymi występami. Na pewno będzie chciał wykorzystać tę okazję, by udowodnić krytykom, że przedwcześnie go skreślili i wciąż wiele potrafi. Podobna sytuacja miała przecież miejsce z niechcianym w Chelsea Danielem Sturridge’em, który w Liverpoolu poczuł się jak w domu i zaczął seryjnie trafiać do siatki. Nie mówię, że 23-latek może się okazać drugim Danielem (choć sam też tak ma na imię!), ale przykład snajpera The Reds pokazuje nam tylko, że nie warto skreślać nikogo!
Choć moje ostatnie słowa mogą być nieco na wyrost i mogą to być zbyt daleko idące wnioski, to jednak wydaje mi się, że Arsene Wenger powoli przygotowuje się do swojego odejścia. Francuz widział, w jakiej kondycji zostawił swój klub Alex Ferguson i za wszelką cenę nie chce dopuścić, by i Arsenal czekał podobny rozpad. „Boss” powoli przygotowuje kadrę do tego, by przejął ją ktoś inny. Widać, że buduje fundament drużyny opierający się na młodych Brytyjczykach i chce, by jego następca przejął gotowy skład, z którym można walczyć o najwyższe cele. Bramkarz, choć z Polski, wychowany w Arsenalu. W obronie wybijać się mają Gibbs i Chambers, a swoje doświadczenie na wypożyczeniu zdobywać będzie niedługo Jenkinson. Solidny środek pola z Wilshere’em i Ramseyem może kiedyś stać się niezniszczalny, a do przejścia na tę pozycję szykowany jest również Alex Chamberlain. A w razie gdyby został na skrzydle, na pewno odnalazłby się tam wraz z Theo Walcottem. Ostatnim potrzebnym ogniwem był brytyjski napastnik, który niekoniecznie będzie oferował grad bramek, ale szybko zgra się z resztą ekipy i sprawi, że ta się zazębi. Wenger ma pomysł na tę drużynę i na pewno wiedział co robi, kiedy sprowadzał do klubu właśnie Welbecka. Za Anglików zawsze trzeba przepłacać, a na próżno jest szukać odpowiednich kandydatów na pozycję napastnika w odpowiednim wieku i po rozsądnej cenie. Danny nie jest więc złym wyborem, a już na pewno nie najgorszym z możliwych. Przecież zawsze można było kupić Shane’a Longa za 12 milionów… Apeluję więc: wstrzymajmy się z osądami i dajmy chłopakowi szansę, bo jeżeli z miejsca zostanie znienawidzony z niewiadomych powodów przez kibiców, to na pewno nie odnajdzie się w nowym otoczeniu i wtedy już śmiało będziemy mogli pisać o transferowej wpadce. Akceptacja – tego właśnie potrzebuje w tym momencie Welbeck i mam nadzieję, że szybko ją odnajdzie.
--
Artykuł pochodzi z partnerskiego serwisu Highbury.pl
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@lordoftheboard: Gumojad? Bardzo zabawne, ale skąd ty to wziąłeś? A Gargamel to kto to?
Szkoda mi go było, że odchodzi z United, bo to gość którego można naprawdę polubić. Jest naprawdę sympatyczny, a przy tym szybki, silny, ma dobrą technikę i niesamowity wzrost, którego potrafi użyć pod bramką przeciwnika (ślicznego gola strzelił w ten sposób Realowi w ostatnim sezonie pod władzą Fergusona). Nie mniej im więcej czasu mija, tym większą ulgę odczuwam że tego zawodnika nie ma już w składzie. Moim prywatnym zdaniem jego słabością jest psychika. Po prostu potrafi stracić głowę pod bramką i zdarza mu się nie wykorzystać kluczowej sytuacji (vide mecz z Bayernem w ostatniej LM). Często po prostu przekombinowuje pod bramką, a sądzę że bierze się to z braku pewności siebie. Nie mniej jednak, mam nadzieję, że gracz jest jeszcze do wyciągnięcia, a kto miałby to zrobić jeśli nie Wenger i jego sztab? W sezonie, gdy był graczem wchodzącym jako napastnik, bez dużej presji na nim, potrafił strzelać ładne bramki i widoczny był rozwój. Potem jednak zbyt duża presja spadła na niego - i to paradoksalnie przez wzmocnienie składu United przez VanPersiego, z którym trudno mu było rywalizować (i z Rooneyem), był rzucany po skrzydłach i nie mógł się spokojnie rozwijać, zbyt duży przeskok. A i tak miał, nawet w zeszłym sezonie, momenty gdy z powodu kontuzji był wystawiany na szpicy i ładnie zaczynało to naprawdę wyglądać... aż nie powrócili jego bardziej doświadczeni konkurenci ze składu. Tak więc w Arsenalu może chłopak liczyć na to, czego mu potrzeba: z jednej strony wyzwanie, z drugiej nie aż tak wielka konkurencja w składzie i dużo okazji do gry. Bardzo możliwe, że w takich warunkach rozwinie się jak ta lala i nastrzela wiele bramek ligowym przeciwnikom. Pytanie tylko brzmi, czy jest w stanie zostać bezlitosnym egzekutorem właśnie w sytuacjach kluczowych dla meczów o wysoką stawkę, gdzie powinien po prostu strzelić. Aby tak się stało, ktoś musi dotrzeć do jego młodej psychiki.
Pozdrawiam
P.S. Dodam jeszcze, że fajnie gra z klepki i traci naprawdę mało piłek w okolicach pola karnego przeciwnika (ok. 80% skuteczności podań) i jest spoko do kontry - ma chłopak przyspieszenie.
*meczu
sorry :D
*jakiegokolwiek
Jak można oceniać piłkarza przed rozegraniem jakiego kolwiek meczy w naszych barwach ??
Ja widzę. O tym że brak w Arsenalu klasycznego dobrego napastnika wszyscy wiedzą juz od poprzedniego sezonu. Jest jeden Girou który nie gwarantuje nawet 20 bramek w PL. Wenger mial całe okienko na ściagnięcie kogoś, a jak zwykle kupuje dopiero pod presją w ostatnich godzinach okienka i to tylko z powodu kontuzji Girouda.
A skoro zapewnial że napastników mamy (Joel, Sanchez, Theo, Poldi) to po co ten paniczny ruch z tym transferem?
Dobry manager buduje zrównoważony zespół, a w Arsenalu jest teraz masa dobrych pomocników ofensywnych, dwóch dobrych bramkarzy, a pozostałe pozycje w przypadku konuzji o juz tragedia: 6 obrońców z czego 5 się nadaje, jeden DM (Artety nie liczę bo jest słaby i dawno powinien wylecieć) i po transferze 2 napastników.
Patrząc na ilośc konuzji w Arsenalu i trudy sezonu, wypadnie Flamini jesteśmy bez DM, wypadnie dwóch obrońców jest już tragedia, wypadnie Welbeck jesteśmy bez napastnika.
Oczywiscie Wenger w ataku wystawi naturalnego skrzydłoweo i powie że przecież może grac jako napastnik. Pozbył sie Miguela i Jenkinsona a nie wziął nikogo w zamian. Naprawdę dobrych DM-ów było do wzięcia paru też nie ściągnął nikogo.
Właśnie dlatego jet to dla mnie idiota, nie dośc że nie ma zbalansowanej duzyny to jeszcze jest beznadziejnym taktykiem.
A do Welbecka nic nie mam, poczekamy, zobaczymy, o ile dostanie szansę może sie sprawdzić.
Napisałem o Bale'u, bo to transfer z końca okienka. A drużyna, która zdobywa najwyższe trofea, to wg mnie drużyna z pomysłem. Nieważne czy z pomysłem taktycznym, czy związanym z aktywnością na rynku transferowym. Zawodników nie wybiera się z półki w markecie. Czasem to roczne podchody, czasem brudna zagrywka (np. Roy Keane -> United), innym razem to szybka okazja. Wenger nie starał się o napastnika. Kupił perspektywicznego i doświadczonego jednocześnie, gdy kontuzję złapał Giroud. Nie widzę w tym nic idiotycznego.
Nie ma co narazie gdybać, skoro chłopak jeszcze nie zagrał u nas ani minuty - czas pokaże czy ten transfer był rzeczywiście wtopą czy też wręcz przeciwnie.
A co ma do tego Bale? Czy ja pisałem cos o Realu? Tym bardziej skąd pomysł że Real to druzyna budowana z pomysłem, gdzie zawodników kupuje i sprzedaje prezes a trener nie ma nic do gadania?
Bartek, kiedy przyszedł Bale do Realu? Uważasz, że drużyna, która wygrała LM budowana jest bez pomysłu? Trochę Cię poniosło z tym "idiotą" ekspercie...
Wszystko ładnie tylko że Wenger pomysłu na drużynę nie ma. To idiota który na nieszczęście klubu nie chce odejść. Ktoś kto ma pomysł nie robi transferów last minute.
Nie zagrał jeszcze u nas ani minuty i już jest nazywany transferowa wtopa śmiech na sali.
Nie ma co porownywac go z Sturridgem, bo Sturridge juz w Chelsea gral swietnie, tylko nie strzelal tyle bramek bo przesuneli go na skrzydlo. Wedlug mnie gral dobrze ale Ruskow nie zrozumiesz. Narazie u Welbecka nic specjalnego nie widze, ale jeszcze moze nas zaskoczyc i na to licze
Ja będę oceniał jego grę dopiero po kilku meczach. Nie ma co spekulować, dajmy chłopakowi szansę.
@lordoftheboard
Sens tak, ale jako fan Berby nie mogłem tego nie poprawić ;)
Berba to "great football player", a nie tylko "great goalscorer" :D
Bolek
No, racja van Nistelrooy. Sens uchwycony ;)
"Arsene nigdy by nie wziął takiego Berbatova, bo to nie jest "great football player". Gumojad wziął, bo to był "great goalscorer"."
To był Nistelrooy, a nie Berbatov.
Dobry artykuł czytałem. Ferguson opowiadał w biografii o różnicach między nim, a Wegnerem. Arsene nigdy by nie wziął takiego Berbatova, bo to nie jest "great football player". Gumojad wziął, bo to był "great goalscorer". To jest ta różnica filozofii między nimi. Welbeck może (ale nie musi) bardziej pasować do drużyny, która gra kombinacyjnie, technicznie, chce wejść z piłką do bramki. United wiadomo jak grało ostatnio za Fergusona. Dużo wrzutek, mało kombinacji, prostymi środkami do celu. Zobaczymy po kilku meczach.
Dla mnie ten transfer to transferowa wtopa, kazdy ma swoje zdanie i trzeba je szanowac. Ja uwazam ze spokojnie powinnismy sie pokusic o napastnika lepszego kalibru ktory zdobywa duzo goli, a nie Welbecka, goscia ktory byl ostatnim rezerwowym w United. Co by on nie gral to zawsze ten inny napastnik mogl przybyc i grac jeszcze lepiej...
Fizycznie silniejszy od Sturridga... zawsze walczy do konca co nie mozna powiedziec o naszej "turbo gwiazdce" Ozilu... poczekamy zobaczymy... radze Lika mu dac na FB i napisac cos miłego :)
@Corthal
Liczysz na przyjście kogoś z topu? Ja też, ale obawiam się, że Welbeck "zajął" ostatnie wolne miejsce dla napastników w Arsenalu. Mam obawy, że teraz będziemy czekać aż on "zaskoczy", "odpali", "odblokuje się", "zgra się" i inne takie a nie kupować nowego napastnika.
@14tomek
Robin grał z Henrym i już wtedy było widać jaki to przekozak. Goli nie było zbyt wiele ale te co były pokazywały jego potencjał, m in słynny strzał z powietrza zza pola karnego. Zobacz tę kompilację z lat 2004-05.
youtube.com/watch?v=GLtlTYLYdls
@Bliźniak96
Na polu zachowania i kontuzji Robin był bardziej ryzykowny, ale pod względem talentu Welbeck o wiele bardziej. Van Persie potrafił tak zagrać, ze mózg rozebywało(patrz kompilacja), Welbeck jeszcze niedawno byl notorycznie na tej stronie wyśmiewany za swoje kiksy.
Krótko mówiąc, po Robinie było widać, że jesli kontuzje i psycha go nie zatrzymają to będzie wielki, o Welbecku tego bym nie powiedział, on jeszcze nie pokazał, że może być wybitny. Dobry, dobry+, bardzo solidny ale wybitny? To jest to ryzyko w jego transferze...
"Nie takiego wzmocnienia oczekiwali sympatycy Kanonierów, a kiedy z drużyną łączeni byli tacy piłkarze jak Mandżukić, Balotelli czy Remy"
Welbeck niszczy Mandzukicia szybkością, Balotelliego pracowitością, a Remyego techniką. Musi tylko zacząć strzelać, a skuteczność da się wyrobić.
"kosztował londyńczyków niemałe pieniądze. 16 mln funtów"
16mln funtów za reprezentanta Anglii to nie dużo. Jakby nawet w ciągu dwóch najbliższych lat strzelił 8 goli to z łatwością można go odsprzedać do Sunderlandu, West Hamu czy innego angielskiego klubu. Według ceny zapłaconej przez Arsenal zajmuje dopiero 21. miejsce wśród najdroższych Anglików za takimi tuzami jak Carroll, Bent, Downing czy Bentley.
Welbeck jest szybki, dobry technicznie, silny i pracowity. W United miał tylko dwa problemy - nie grał na swojej pozycji i strzelał mało goli. Pierwszy problem rozwiązał przechodząc do Arsenalu, drugi miejmy nadzieję, że rozwiąże na treningach. Walcott czy Sturridge też do pewnego momentu nie byli mistrzami wykańczania akcji, a teraz można stawiać ich za przykład.
Jeszcze meczu nie zagrał, a narzekają.
Mam nadzieję, że wystrzeli, bo jest nam bardzo potrzebny.
No jak was Welbeck w pełni zadawala to pozostawiam to bez komentarza. Widac ze ambicja zarządu zaczyna przesiakac nawet fanow, po co nam napastnik klasy światowej jak mamy Giroud i Welbecka, przecież to "super" zawodnicy...
Nie zagral ani 1 meczu a oni juz.. Zobaczymy za pare lat ! Jak dla mnie to nowy Henry.
Nie kumam. Widze tutaj dużo skrajności- jedni hejtują, drudzy dosłownia wchodzą w tyłek Welbeckowi bez wazeliny. Ktos ciekawie spostrzegł że jeszcze niedawno conajmniej niektórzy z was hejtowali Welbecka w ManU, jakim to nie jest szczudlastym, pniakogłowym (IMO serio mógłby fryzure zmienić :D) drewnem a teraz chwalą go pod niebiosa, porównując, o chryste, z Henrym.
Ja osobiscie proponuje zejsc na ziemię i popatrzec na wszystko z boku. Do Henry'ego Welbeck póki co nie ma startu i jeszcze długo mieć nie będzie. Ale nic nie jest przesądzone. Ma dopiero 23 lata, wszystko przed nim. Miał pecha że był na siłę pchany na skrzydło, powinien grać na szpicy cały czas. IMO jest na poziomie Giroud w formie. Ale ma wszelkie predyspozycje by przerosnać nasze kochane drewienko :) Czego mu życzę.
Co do ceny- 16 mln za 23-letniego anglika to IMO cena w sam raz. Wiadomo, jakich pieniedzy rządają kluby za młodych wyspiarzy...
teraz nie ma co oceniać może wypalić a moze nie ja wierzę
@Danai
ten art jest po to by ci co się "znają" na piłce zrozumieli, że typowy hejt bo ktoś jest z manu czy city ( nigdy KFC od czasu Sola ) zrozumiał, że to, że jemu Welbeck na Fifie czy FM'ie nie gra jak by chciał zrozumiał prawdziwy świat. Śmieszą mnie opinie, że jest "ciosany" z lepszego drewna niż Giroud. Po pierwsze technika Giroud przewyższa całą naszą kadre razem wziętą. Fakt z Besiktasem chciałem wywalić TV i robić burdy w pubie ale zrozumiałem, że trenował ino 2 tyg a to nie FIFA ze ktoś go padem steruje.
Po drugie oglądając mecze manu ( mój brat jest fanem ) widziałem, że pilka nie przeszkadza Dannemu przy nodze a nawet on ją uwielbia przy sobie. Szybki, bezkompromisowy, pewny siebie silny czarny wysoki murzyn. Takiego typa od czasu króla brakowało. Wierzę w Danny'ego i COYG !!!
nie wiem po co ten artykuł, wiadomo że ci którzy narzekają na ten transfer szerzej nie znają się na piłce. Welbeck odchodzi z Manchesteru, robiąc tam dużo większą karierę niż np. Pogba. Facet gra w pierwszej jedenastce kadry, na mundialu bodajże każdy mecz. Jak ktoś kwestionuje jego umiejętności to tylko dlatego że jest gimbem który ceni tylko tych piłkarzy którzy kręcą się dookoła przez cały mecz i robią idiotyczne, nic nie dające drużynie zwody/dryblingi (np Ox)
Moją akceptacje ma w 100%;)
AlexVanPersie
gdyby nie ryzykowne działanie Wengera jakim kupno RVP gość by się po niższych holenderskich ligach tułał, każdy dobrze wie jak on się zachował i ile przeleżał na łóżku zamiast grać, niejeden menedżer by podziękował bo rzadko się zdarza pyskaty młodzieniec szklanka, ale Wenger dojrzał w nim to coś i umożliwił uwolnić dzięki ciężkej pracy samego RvP, nie przesadzałbym więc twierdząc że to był mega talent i potrzebował gry, było to dużo bardziej ryzykowne przedsięwzięcie jak transfer Welbecka
Będziemy oceniać za jakiś czas. Gimby już płaczą, bo nie kosztował 50 mln funtów ala Cavani. Zobaczymy za rok co z tego będzie.
"Większość kibiców widzi same minusy w tym posunięciu"
To w takim razie ta "większość" musiałaby być skończonymi idiotami. A nie uważam by tak było.
Ale ci, którzy krytykują ten transfer i wieszają psy na Welbecku zanim ten rozegra jakikolwiek mecz powinni się 2 razy zastanowić.
Nie twierdzę, że wypali. Być może tak, być może nie, ale należy dać mu szansę i okazać należny szacunek i cieszyć się, że udało się ściągnąć tego napastnika. To wciąż wielki talent i nieoszlifowany diament. Bo to raz Wengerowi udało się oszlifować diament?
Ci którzy jadą po Welbecku są z Arsenalem chyba od miesiąca.
Jakoś "odpad" z Chelsea daje radę w Liverpoolu, to dlaczego "odpad" z MU ma nie dać rady w Arsenalu? Wiele lat temu przyszedł do nas pewien odpad z Juventusu. Co było dalej każdy wie. A ten "odpad" to i tak bardzo ostre stwierdzenie, bo mimo tego że Welbeck był w MU rezerwowym, to ciągle miał łatkę talentu który może kiedyś wypali. I może wypali u nas.
A jak wypali, to oczywiście 95% komentarzy na tej stronie to będzie w stylu: "a nie mówiłem", "zawsze w niego wierzyłem", "i co niedowiarki".
Niestety trzeba uderzyć się w pierś i powiedzieć, że my, jako kibice, jesteśmy czasem hipokrytami.
mi tam się wydaje ,że on będzie bardzo dobrym napastnikiem a już pszynajmniej lepszym niż Giroud
@AlexVanPersie - RVP w momencie gdy grał Henry też się nie przebił. Uważasz, że jest obecnie słabym napastnikiem? Czasem po prostu rywalizacja jest zbyt mocna nawet dla młodego, świetnego gracza. Gdyby Henry został w Arsenalu to RVP byłby wiecznym rezerwowym. To chyba oczywiste. Taka sama sytuacja jest u Welbecka - konkurencja w postaci RVP, Rooney'a, który jest kapitanem MU a teraz jeszcze Falcao. A MU gra obecnie 2 napastnikami - albo kogoś dadzą na ŚPO (zapewne Rooney) albo któryś będzie grzał ławę (pomijam kontuzję RVP). Uważasz, ze Welbeck miałby szansę grać, skoro Rooney w jakiej formie by nie był, o gra? To tak jak u nas Ozil, czy jest w świetnej formie czy gra piach - jest w podstawie, bo jeśli ma dobry dzień to potrafi odmienić drużynę.
I nie, nie porównuję tu umiejętności RVP z Dannym. Porównuję sytuację :)
AlexVanPersie- ja mimo wszystko liczę że w styczniu, najdalej za rok przyjdzie w końcu prawdziwy zabójca od zadań specjalnych który pozwoli nam na poważnie włączyć się do walki o Mistrza i wtedy pożegnamy się albo z Giroud albo z Welbeckiem. W tym okienku były plany, ale zabrakło tak jak z Suarezem niegdyś zdecydowania i poszło jak zwykle o tego jednego, przysłowiowego już funta (czy tam dwa).
Bo to, że najdalej za rok Sanogo podkupi nam Real to jest chyba dla wszystkich tutaj jasne i klarowne.
Grał w Man Utd- drewno i pokraka
Gra w Arsenalu- młody perspektywiczny szybki, silny zawodnik.
Czy to nie dziwne? Banda hipokrytów.
Bez przesady.. 16 m funtów za Welbecka to nie są śmieszne pieniądze.
No cóż, mamy dwóch napastników, z których jeden już wyżej nie podskoczy(Giroud) a drugi nie wiadomo czy ma coś w zanadrzu.
Bardzo ryzykowne, zostaliśmy na lata z dwoma średnimi napastnikami, z których jeden jeszcze może być lepszy.
To że Danny przez tyle lat się nie przebił w MU jest trochę niepokojące. Prawdziwe perły rzadko potrzebują 5 lat by pokazać swoją wartość. Prędzej czy później pokazują błysk i wszyscy widzą, że to bedzie killer tylko potrzebuje gry.
Z Welbeckiem nie wiemy nawet czy ma zadatki na wybitnego napastnika, bo on nawet tego jeszcze nie udowodnił.
Nie chce go dissować a tylko zwrócić uwagę na różnicę między mega talentem, który potrzebuje gry(przypadek van Persiego) a zawodnikiem, który musi grać żebyśmy mogli DOPIERO zobaczyć czy ma ten potencjał do bycia wybitnym(Welbeck)
Dannemu wszystkiego najlepszego oczywiście
świetny artykuł . w pełni się zgadzam, nie wiem i nie rozumiem czemu tak najeżdżacie na Welbecka... on ma 23 lata... przyszłość przed nim. :D
Dajmy mu rozegrać choćby pół sezonu by to ocenić.
Jak dla mnie to będzie dobry transfer, choć obawiam się, że Welbeck wcale nie zadomowi się na środku ataku a raczej na skrzydle.
Niemniej taki napastnik był potrzebny. A że nie jest gwarancją 25 bramek w sezonie?
Cóż, mam nadzieję że on, Giroud, Walcott czy Sanchez będą rozkładać na siebie ten ciężar a i reszta nie zawiedzie.
Polacy tak już mają że uwielbiają narzekać nawet wtedy kiedy jest dobrze.Moim zdaniem Arsenal zrobił bardzo świetny transfer reprezentanta Anglii za śmieszne pieniądze.Przed Welbeckiem są najlepsze lata gry,a Danny w M.United głównie grał na skrzydle ponieważ ma wielką szybkość,wydolność i dobrą technikę.Wielu mówi że nie strzela wielu bramek,a w ilu meczach grał on jako wysunięty napastnik?.W Chelsea bardzo podobną miał sytuację Daniel Sturridge,kiedy wystawiano go na skrzydle.Obecnie zarząd Chelsea pluje sobie w brodę jak takiego grajka Mourinho mógł się pozbyć.P.S.Welbeck przy Wengerze może być tylko lepszy,ponieważ otrzyma duży kredyt zaufania i będzie wystawiany na swojej optymalnej pozycji a przy lini pomocy Arsenalu Danny będzie miał dużo sytuacji strzeleckich.Teraz wszystko zależy od jego głowy aby w sytuacjach bramkowych zachowywał zimna krew.Rasmey miał podobnie a Wenger powiedział o nim,że jak już zacznie strzelać to nigdy juz nie zaprzesta.Ja wierzę że z Welbeckiem bedzie podobnie.
Bayern też kiedyś brał odpadowego Robbena ;)
Ja na razie daleki jestem od entuzjazmu nt. Dannego. Wypowiem się po kilku meczach
NineBiteWolf- tyle że tutaj sytuacja jest trochę inna- Welbeck tego dnia trenował z Anglią w Londynie i już od godz. 16 czytałem doniesienia że waruje jak pies pod drzwiami gabinetu Wengera naciskając na transfer.
Po prostu nikt przy zdrowych zmysłach (i Welbeck pewnie powiedziałby to samo) nie postawiłby w jednej linii van Pershinga, Falcao i Rooneya- zgodą, przy bardzo sprzyjających wiatrach mógłby wygryźć ze składu jednego, przy łaskawym ustawieniu taktycznym dwóch z tych 3 mogłoby grać razem z nim w jednej chwili na boisku, ale żeby miał wygryźć wszystkich trzech? No po prostu nie ma takiej możliwości, więc nic dziwnego że chłopak salwował się ucieczką- i to nie Man Utd chciało go sprzedać, to on chciał odejść i my go chcieliśmy kupić wydając na niego 16. baniek i 115 tys. tygodniówki- to jest bardzo duża różnica.
Paradoksalnie myślę że to może mu pomóc- nikt nie spodziewa się że Anglik przychodzi jako wzmocnienie- już na wstępie dostał łatkę zapchajdziury- dzięki temu może wychodzić na boisko i punktować bez kompleksów- ja przynajmniej z tego punktu widzenia nieśmiało liczę na 15 bramek w sezonie. :)
W końcu jakiś głos rozsądku. Brawo za ten tekst.
Powoli zaczynam myśleć że większości tutaj nie dogodziłby nawet Falcao, marudzicie. Welbeck odpali, ma coś udowodnienia a to bardzo motywuje, każdy z was na pewno kiedyś kopał piłkę więc wiecie jak to wygląda :).
Powoli zaczynam myśleć że większości tutaj nie dogodziłby nawet Falcao, marudzicie. Welbeck odpali, ma coś udowodnienia a to bardzo motywuje, każdy z was na pewno kiedyś kopał piłkę więc wiecie jak to wygląda :).
Gorszy od Giroud nie powinien byc*
Gorszy od Giroud nie powinien byc zreszta byc lepszym od Giroud