Wenger: Arsenal będzie dużo mocniejszy

23.06.2009, 09:54, Krzysztof Mierkiewicz 53 komentarzy

Szkoleniowiec londyńskiego Arsenalu wierzy, że zasileni transferami Kanonierzy będą w nadchodzącym sezonie mniej przewidywalni i dużo silniejsi.

Wenger wyjawił, że zamierza sfinalizować wszystkie transfery przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego, by móc przepracować ten czas z wszystkimi piłkarzami, którzy rozpoczną sezon.

Liczne spekulacje prasowe mówią, że Francuz skupia się obecnie na sprowadzeniu graczy mających wzmocnić linię pomocy. Często w tym kontekście padają nazwiska Felipe Melo i Gokhana Inlera. To właśnie któryś z tych zawodników miałby pełnić rolę silnego, defensywnego pomocnika rozbijającego ataki rywali.

Menadżer 4. zespołu Premiership z zeszłego sezonu zapowiedział, że w ustawieniu The Gunners zajdzie zmiana, która sprawi, że przeciwnicy będą mieli duży problem z dostosowaniem odpowiedniej taktyki do gry Arsenalu.

- Formacja, którą będziemy stosować w sezonie 09/10, będzie bardziej odpowiednia dla piłkarzy i odpowiednio zbalansuje cały zespół. Nie będzie to jednak taktyka, do której będziemy ściśle przywiązani. Będziemy ją udoskonalać i modyfikować w trakcie sezonu – wyjawił 59-letni trener.

W czasie, gdy nie milkną doniesienia na temat przenosin Fabregasa do Katalonii, a Hiszpan im regularnie zaprzecza, Wenger jest przekonany, że w zespole pozostaną wszyscy piłkarze.

- Zeszłego lata straciliśmy Hleba i Flaminiego, co zmusiło nas do przebudowy składu. Wreszcie udało się nam ją zakończyć i teraz przyszłość jawi się pozytywnie. Nie chcę przechodzić przez podobny proces ponownie, dlatego pragnę zatrzymać wszystkich na następny sezon. Nie mam zamiaru nikogo stracić – zadeklarował.

Popularny Boss zajął stanowisko także w kwestii swojej przyszłej aktywności na rynku transferowym.

- Chcę dodać nieco piłkarskiej jakości do zespołu. Obserwuję jednego, dwóch piłkarzy, ale od obserwacji do zakupu prowadzi długa droga. Chcę zakończyć transfery przed końcem lipca. Nie zamierzam tego odkładać na sierpień, miesiąc w którym będziemy się przygotowywać do sezonu – powiedział Francuz.

Na zakończenie rozmowy z dziennikarzem serwisu, Arsene Wenger zaapelował do fanów o wiarę w jego politykę transferową.

- Jesteśmy na etapie, gdy musimy przekonywać wielu ludzi, że obrana przez nas droga jest tą właściwą. Nie ma potrzeby, by wiele zmieniać w polityce klubu, który dotarł do dwóch półfinałów w minionym sezonie. Ten wynik jest dla nas bodźcem do dalszej pracy.

- Jestem już zmęczony ludźmi, którzy stale powtarzają, że mam 100 milionów funtów na transfery tylko, że nie chcę ich wydać. Powodem do dumy dla klubu są przenosiny na nowy obiekt bez straty miejsca w futbolowej czołówce. Nie jesteśmy w stanie wydawać tak wielkich kwot, dlatego musimy się skupić na tym co do tej pory przynosiło efekty – zakończył Francuz, który jest menadżerem Arsenalu od 1996 roku.