Wenger chce wyplenić rasizm z futbolu

18.11.2011, 13:04, Michał Kowalczyk 11 komentarzy

Arsène Wenger opowiada się za programem "zero tolerancji" dla rasizmu w piłce nożnej. W ostatnich tygodniach głośno było o incydentach z udziałem niektórych graczy Premier League oraz przewodniczącego FIFA - Seppa Blattera, który zasugerował, że problem rasizmu można rozwiązać polubownie.

- Nie śledziłem dokładnie tej sprawy, ale mogę powiedzieć jedno - jestem przeciwko jakiejkolwiek dyskryminacji - powiedział Boss na piątkowej konferencji prasowej.

- Jestem za brakiem tolerancji wobec rasizmu, zarówno na boisku, jak i poza nim. Anglię czeka jeszcze sporo pracy w tej kwestii.

Wielokrotnie w przeszłości Wenger chwalił angielską piłkę za próbę walki z rasizmem. Co więcej, Arsenal brał czynny udział w kampanii Kick It Out i został pierwszym klubem, który osiągnął tzw. zaawansowany poziom równości. Francuz dostrzega także pewne zmiany w tej sprawie w jego rodzinnym kraju.

- We Francji, podobnie jak w Anglii, żyje wieloetniczne społeczeństwo, dlatego traktujemy rasizm bardzo poważnie. W krajach z dużym odsetkiem imigrantów problem ten jest skuteczniej zwalczany - i słusznie. Wydaję mi się, że Anglia podejmuje odpowiednie kroki w tę stronę, ale przed nią jeszcze wiele wyzwań w tej materii.

- Rasistowskie komentarze i jakiekolwiek przejawy dyskryminacji są nieakceptowalne. Sport daje fantastyczną szansę i fantastyczne możliwości. Piłkę nożną oglądają ludzie na całym świecie i trzeba być świadom odpowiedzialności, jaka za tym idzie - dodał Wenger.