Wenger chwali zawodników

16.12.2006, 20:35, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Arsene Wenger pochwalił występ swoich podopiecznych w dzisiejszym zremisowanym spotkaniu z Portsmouth, ale ubolewa nad tym, że jego kolejny zawodnik doznał kontuzji. Mowa tu o Ljungbergu, który musiał zejść z boiska już w 5 minucie, gdyż doznał urazu ścięgna uda i prawdopodobnie nie pojawi się już na boisku w tym roku.

Wenger był zadowolony przede wszystkim z szybkiego odzyskania dwóch bramek, gdy Kanonierzy pokazali sie od najlepszej strony.

"Znów mieliśmy pecha, bo jako pierwsi stworzyliśmy okazje, ale to oni zdobyli dwie pierwsze bramki. Wtedy potrzebowaliśmy czegoś nadzwyczajnego."

Adebayor nie zagrał od początku spotkania, ale Wenger uspokaja, że nie ma zamiaru pozostawić go poza pierwszą jedenastką.

"To jego piąty występ w ciągu 12 dni, nie chciałem więc, żeby to źle skończyło się dla jego zdrowia."

"Wejście Adebayora było wyjątkowe, ale uważam, że nawet gdyby nie pojawił sie na boisku zespół zacząłby grać tak jak grał w drugiej połowie."

Pocieszająca myśl to to, że Arsenal pozostaje niepokonany na Emirates Stadium, a ta mniej przyjemna, że zremisował tutaj 5 spotkań w tym sezonie i musi w końcu wyskoczyć z tego 'dołka'.