Wenger: Emocje wokół sprawy Rooney'a były zbędne

Szanse że opuści Manchester były praktycznie zerowe, skończyło się tylko na plotkach :)

Ja też się tym nie przejąłem, jedyne co mogłoby być kwestią zagadkową to gdzie trafi czy do City czy Realu. Wiadomo hajs działa cuda.

Nie lubię MU, to fakt, ale to w sumie dobrze, że Roo został na Old Trafford, bo bez niego to MU cieniutko by sobie radziło. Niby jeden rywal mniej, ale zdecydowanie wolę MU od City i nie chciałbym, żeby to 'Obywatele' byli wyżej w tabeli od 'Zjednoczonych'. Tyle w temacie.

Axxxe-->E tam nie zapomną. Zacznie sypać bramki (oby nie) to zapomną. :P

to tylko po to by Rooney otrzymał podwyżkę

MU samo jest sobie winne mając w składzie zawodników, którzy nie wiedzą czego chcą. Chociaż my też mamy podobną sytuację z Fabregasem to zamieszanie z nim zaczyna i kończy się w okienku, a nie w chwili, kiedy jest sezon. Zapowiadając, że odejdzie z United Rooney popsuł atmosferę w drużynie czego dowodem są ich świetne wyniki :) Miałem nadzieję, że odejdzie, ale jego zostanie również nie wpłynie dobrze na grę Manchesteru. Klub i jego kibice nie zapomną mu tego, co zrobił :)

tak samo ja mogę sobie wierzyć, że Cesc zakończy karierę w Arsenalu

@concrete
dokładnie! :P

Dokładnie, mi też kojarzy sie to z Fabsem. I mam nadzieję, że Cesc zrobi coś podobnego w przyszłym sezonie. Czyli powie, że odchodzi jeśli zespół nie zostanie znacznie wzmocniony, tak żeby był w stanie walczyć o mistrzostwa. Rooneyowi to obiecano.(wiem że wielu myśli że to była przykrywka pod żądania kasy, ale ja wierzę że częściowo także o to chodziło Rooneyowi)

tylko, że Wenger nie leci z japą do mediów jak ferguson, gdy mu jakiś zawodnik chce odejść

NIe wiem jak wy a ja ciagle czytajac wypowiedzi Wengera nt Wayna dostrzegam "miedzy wierszami" analogie do historii z Fabsem.

Rooney*

Wenger by tą sprawę załatwił po cichu..W taki sposób, że Roonet by poszedł w pizdu nie wiadomo kiedy..

W Angli było straszne zamieszanie na temat Rooney'a... Aż żygać mi się chciało... Wszędzie tylko o tym... w gazetach, w telewizji i ludzie między sobą też o tym rozmawiali... Paranoja...

jak nie wiadomo o co tam mogło chodzić to teraz już wiadomo ... o kasę ! ...