Wenger: Fabregas nigdzie się nie wybiera

Bardzo mnie cieszy taka wypowiedź

został

@ pawlo930

Musze Cie zasmucic.
Cesc zostaje z nami i nigdzie sie nie wybiera tak jak powiedzial Arsene.

Aby sie fabregas wypowiedział ze chce odejsc, ciekawe czy go siła zatrzyma węgier

No i super jeszcze brakuje oficjalnej odpowiedzi Cesca ,ze zostaje. Brawo nie ugielismy sie pod presja barcelony mimo zalosnych prob ze strony ich gazet dzialaczy i zawodnikow.

@stop
"W satysfkacje kibicow tez nie wierze.Szczegolnie ujawnia sie ona gdy Arsenal traci szanse na tytuły."
Miałem na myśli kibiców, którzy kibicują trochę dłużej niż rok, dwa czy nawet pięć. Można to było wyczytać z kontekstu.
"czy jak gdzoies napisałem coś zlego na temat Arsenalu,polityki klubu?nie.Wspominiałem tylko iż ta polityka klubu powoduje iż pilakrze czesto mysla o odejsciu."
Piłkarze zmieniają kluby z wielu powodów. Polityka Arsenalu może nie gwarantuje pozyskiwania zawodników za zapierające dech pieniądze, ale za to pozwala na znakomite wyniki finansowe (jak na klub piłkarski) i na rywalizację o najważniejsze cele.

Bardzo sie cieszę, że Boss i ogólnie cały Arsenal nie ugiął się podpresją prasy i zawodników 'więcej niż klubu' w sprawie Cesca. To nasz zawodnik i oni nie mają nic do gadania tak szczerze powiedziwaszy. Gadać sobie mogą, ale oprócz tgeo, że napsują nam trochę krwi tylko sie przez to oddalają od pozyskania Fabregasa. Gdyby trzymali pyski cicho to napewnoi Wenger byłby lepiej na naich nastawiony a tak widać u niego niechęć do tego klubu. Nie mówiąc już o tym, że przecież Boss kibicuje Realowi ;)

Ja bym puściła Frimponga na wypożyczeie bo widać u niego, że ma jeszcze pewne braki. Z Wilsherem dobrze Arsene powiedział...lepiej go zostawić bo z kontuzjami u Nas nigdy nic nie wiadomo a przecież w PL juz kilka ładnych meczów rozegrał rywalizując z klubami PL ;)

martinho

czy jak gdzoies napisałem coś zlego na temat Arsenalu,polityki klubu?nie.Wspominiałem tylko iż ta polityka klubu powoduje iż pilakrze czesto mysla o odejsciu. Jestem symaptykiem stylu gry Arsenalu i lubie ogladac Arsenal.Tej nienawisci ktora tutaj sie przelwa nie rozumie.W satysfkacje kibicow tez nie wierze.Szczegolnie ujawnia sie ona gdy Arsenal traci szanse na tytuły.Ja nie mam watpliwosci co do wielkosci tego klubu co nie koliduje z opinia iz aktualnie na sukcesy Arsenal nie ma wiekszych szans a tacy pilkarze jak Cesc mogą chciec odejsc mysląc podobnie.

Szanuje Arsenal i zycze wszystkiego dobrego. Jezeli ta polityka przyniesie sukces, Cesc zostanie i podniesie puchar bede sie cieszyl razem z nim.Z mojego punktu widzenia jest niemozliwe.I nie ma to nic wspolnego z niechecia do Kanionierów cz tez wielkim pragnienim by cesc wrocił do Barcelony. na ta chwile nie jest tam potrzebny i jest kim grac w sodku pola. Mysle ze nie jedna druzyna chciałaby miec taki srodek pola jak ma obecnie Barcelona bez Cesca.

pozdrawiam narazie

Coraz bardziej jestem pewny że Cesc Fabregas zostanie ale wiem że Barcelona będzie walczyła o niego do końca, wierzę że Wengerowi uda się go zatrzymać :)

Dobra znikam bo widze tutaj spore uczulenie w stosunku do tych nie najlepszych na swiecie pilakrzy barcelony i nie widzacych swiata poza barceloną sympatyków tego szatańskiego klubu.
Jak Cesc zostanie będzie co świetować.

pozdrawiam i czekamy na sukcesy Arsenalu.No i gratuluje cierpliwosci ktorą nasila sie chyba tylko wtedy gdy dyskusje sa prowadzone z sympatykami innych klubów.

@stop
"Jak narazie w pofinale tych rozgrywek grali 3 raz z rzedu."
Za to Arsenal gra w LM nieprzerwanie od 10 lat? no i co z tego wynika? Kompletnie nic. Nikt Ci nie zaprzeczy, że FC Barcelona to świetny klub ze świetną historią, ale ważne jest także zachowanie odrobiny respektu dla drużyn mniej utytułowanych. Arsenal po latach bycia średniakiem dzięki postawie najpierw Georga Grahama a później Wengera zaistniała w Europie i może pochwalić się osiągnięciami, może nie tak wielkimi jak Barca ale jednak. Jeśli rozpatrujesz postawę Arsenalu tylko przez pryzmat ostatnich latach w EPL i Europejskich Pucharach, spójrz proszę trochę wstecz i zobaczysz, że obecne osiągnięcia satysfakcjonują kibiców Arsenalu, który może nie jest gigantem, ale można go porównać do Arsenalu z lat 30 XX wieku.

najlepiej teraz przenieśc wszystko na moja strone.Nie ja pierwszy pisałem o tym co by było gdyby.Futbol i owszem jest nieprzewidywalny ale i ma swoje racjonalne podstawy by okreslać czyjeś szanse.

Drogi stop. Otóż nie napiszę co by się stało, bo tego nikt nie wie :) Mecz meczowi nie równy - na tym głównie polega piękno tego sportu. Całkiem możliwe, że mielibyśmy większe szanse na zwycięstwo, bo w końcu brakowało podstawowych ogniw naszej drużyny, ale tak naprawdę nikt nie wie jak zakończyłby się mecz.
Dlatego oszczędź sobie tę gniewną przechwalankę i spójrz na futbol nie przez pryzmat osiągnięć, a zwróć uwagę na piękno tego sportu.

Twoje przekomarzania nie są nic warte i uwierz, że z zewnątrz wyglądają raczej na dziecinne słówka a nie słowa kibica.

mir4ek

oswiec mnie i napisz co by sie działo gdyby obie druzyny zagrały w pelnych skladach?Myslalem ze po tym dwumeczu to raczej zapali sie lampka kibicom Arsenalu.6 straconych bramek i tylko cudem nie 10 z racji na cuda almunii i slaba skutecznosc barcelony na emirates.a ja czytam co by było gdyby grał RVP.Messi angielskich boisk.to ile jest wart 100 baniek jak nic chyba?przestańcie żartować przynajmniej do momentu az te wrozby sie sprawdzą i Arsenal cos wygra.A barcelona i jej pilkarze przestaną zdobywać mistrzostwa swiata, mistrzostwa europy, i przestanie sie liczyć w lidze mistrzow.Jak narazie w pofinale tych rozgrywek grali 3 raz z rzedu.

Nie zycze nikomu tego co stało sie pilkarzom Arsenalu ale zaden z nich niewiele pomoglby Arsenalowi walce o najwazniejsze trofea.Takie jest moje zdanie.Brak RVp napewno znaczący ale bez przesady.To co działo sie na Emirates i na CN to ogromna roznica ktorą trudno załatać nawet trojka pilkarzy.Tym bardziej ze Barcelona grala bez jednego z 3 swoich najlepszych piłkarzy.
Pamietam też spotkania Arsenalu z manchesterm w fazie pucharowej lm rok temu i sytuacja była podobna.Latwy awans manchesteru.Moze sie myle ale poltyka klubu nie pozwala na wiecej i nie zdziwie sie jesli Wenger odejdzie po najblizszym sezonie.

Maciekkk10, niestety "stop" nie dowie się, my również nie, jakby to było... a szkoda. Może wtedy ta ich duma by zmalała. Zresztą dziwne, że po tak kompromitującym zachowaniu po meczu z Interem (zraszacze itp.) wciąż mają się za kto wie co.

Przyjdzie czas, kiedy będą w dołku - spokojnie :) Nie ma drużyny, która by cały czas wygrywała.

Dyskusja z takimi osobami jest tylko stratą czasu ;)

"Cóż, drodzy Kanonierzy, prowadzący polemikę z tym użytkownikiem, należy pamiętać, że jest on za "dumą katalonii", "wielką barceloną", "najlepszą drużyną na świecie", ewentualnie - "zadufanymi w sobie gwiazdkami, które myślą, że mogą wszystko". Chyba tyle wystarczy."

co to w ogole ma być? na prawde aż tyle kompleksów?to wszystko na co cie stać?Wszedzie znajdziesz wymówke ale fakt słabej jak na ambicje Arsnealu kadrze nie widzisz.

Nie wiem dlaczego tak smieszy cie brak Iniesty. Kogo wam brakowało na emirates z wwyjątkiem RVp?70 minut biegania za piłką i ogormne zaskoczenie sympatyków Arsenalu że Almunia moze tak bronić. Braki Barcelony już nie dostrzegasz.no bo wsumie co to taki Iniesta. Tylko mistrz świata,mistrz europy i zawsze podstawowy pilkarz druzyny ktora w ostatnie 2 lata wygrala pelno tytułów.Straszysz mnie Van Persim bo wenger powiedział ze gdyby to czy tamto to byłby tak dobry jak Messi.Szanujmy sie.

Na końcu wylewasz pelno frustracji.Arsenal niech najpierw udowdni ze ma genialnych wartych 70 milinow pilkarzy w skladzie i moze wygrywac.Gdyby to gdyby tamto nie specjalnie mnie przekonuje.Za chwile sie okaze ze kazdy pilakrz Arsenalu kosztowac powinien najmniej 30 mln. Proponuje sprzedac wszystkich i zrobic nowe zakupy.Wtedy Wenger w jedne wakacje zrobi lepszą druzyne niż ta ktorą ma obecnie.To ile Van Persie jest wart to az boje sie pytać skoro gra na poziomie Messiego.Cesc 70 mln to Rvp z 98 jak nic

7 nie, ale myślę, że ponad połowa z nich - tak.
Nie ja wyjechałem z pokrzywdzonym Arsenalem, ale jestem ciekawy, jak byś się czuł, gdyby barcelona jeden sezon zagrała w EPL i połamali by Messiemu nogi już we wrześniu. W lidze hiszpańskiej barcelona i real ogrywają słabeuszy po 4-0, a w angielskiej nigdy nie wiadomo, czy drużyny z dolnej części tabeli nie urwą punktów pretendentom do tytułu.

7 chłopa Wam brakowało i jestes pewny ze tych 7 pilakrzy graloby w pierwszym skałdzie?

ja chce Ci powiedzieć ze iniesta obok xaviego messiego i reszty to ogromne wzmocnienie i jezeli obie druzyny zagralaby w pelnym skladzie Arsenal nadal biegałby za piłką w meczu z Barceloną. Nie ma drużyny ktora nie mialaby swoich porblemów z kadrą. silvestre nie popisał sie raz.Messi strzelil 4 razy z robiąc z belgijskim obrońcą co chciał.Nikt wengerowi nie zabrania wzmacniać ławki lepszymi pilakrzami.Nie mam zamiaru bawic sie w to kto grał a kto nie.Nie pisałem o tym w ogole dopokoi nie wyjechałes z stratami i pokrzywodzonym wiecznie Arsenalem.Dla mnie Iniesta ma dla Barcelony ogromne znaczenie.To piłkarz decydujący lepszy od każdego z tych ktorych Arsenal nie mogl wykorzytać w tym dwumeczu.

@stop
Kolego, Twoje wypowiedzi na temat wartości Fabregasa powinny być skierowane do zarządu Arsenalu, a nie do polskich kibiców tego klubu, którzy nie mogą nic z tym przecież zrobić ;)
Cesc to obecnie jeden z bardziej perspektywicznych zawodników na świecie i zainteresowanie ze strony Barcy jej w pełni zrozumiałe - Cesc pasowałby teraz to tej drużyny (sami piłkarze Blaugrany to przecież potwierdzają) i możliwe, że w przyszłości mógłby z dobrym wynikiem zastąpić Xaviego na jego pozycji. Sportowo jest więc warty te 35 mln Euro. Ale pozostaje jeszcze inna kwestia o której wielu zapomina - jest to kwestia ekonomiczna. Fabregas podpisując kontrakt z Arsenalem stał się pracownikiem dobrze prosperującej firmy, która dobrze mu płacąc także zarabia na nim (koszulki, kontrakty sponsorskie etc.). Arsenal ma więc prawo żądać wyższej kwoty bo nie tylko może stracić znakomitego piłkarza ale także, jak by to ująć?, źródło dochodów. Piłką nożną rządzi pieniądz, a nikt nie chce być stratny.
Pozdrawiam :)

Trzymajcie mnie.. Użytkownik "Stop" chce nam chyba powiedzieć, że Iniesta to taka strata w meczu jak siedmiu chłopa w Arsenalu, masakra.

Cóż, drodzy Kanonierzy, prowadzący polemikę z tym użytkownikiem, należy pamiętać, że jest on za "dumą katalonii", "wielką barceloną", "najlepszą drużyną na świecie", ewentualnie - "zadufanymi w sobie gwiazdkami, które myślą, że mogą wszystko". Chyba tyle wystarczy. ;]

taaa z Silvestrem w obronie popisującym się pięknym prostopadłym podaniem do Messiego mogliśmy powalczyć... jakby nasz kadra nie była tak wybrakowana poprzez kontuzje które w dużej mierze są spowodowane przez zawodników z inncy drużyn których zżera frustracja gdy nie mogą dogonić Wollcota czy odebrać piłki Nasriemu albo poprzez ślizgi w nogi próbują odebrać piłkę Eduardo czy Ramseyowi to gralibyśmy jak równy z równym z wami. W PL jest duże ciśnienie w każdym meczu gdzie jak sie odpuszcza jedną kolejkę może to być równoznaczne z spadnięciem z ligii tak jak to zrobiło Newcastle co pocześni tłumaczy tak brutalną grę której całkowicie nie popieram. Ale to jest właśnie wyróżniająca się cecha PL i że to gra dla prawdziwych facetów a nie panienek dlatego tak mało jest Hiszpanów na wyspach i dlatego na tak długo zespoły z PL zdominowały LM aż do zeszłego sezonu.

A kto powiedział ze ze podobna klauzule nie można by zawrzeć podpisując kotrakt z Cesciem .To raz.Szczegolow klauzuli nie znam i nie wiem przez ile czasu to obowiązuje.11mln moze tylko jesli Real zgarnie wszystko a np 5 jesli dobedzie tylko tytul.Jezeli sukcesy przyjdą dopiero w drugim seoznie jego pobytu moze okazac sie ze Real nic nie doplaci i w efekcie bedzie miał pilkarza o ktorego bilo sie wiele czolowych klubow za 25 baniek.Wiec to żaden argument

zuczek

Barcelona grala bez Iniesty w tym dwumeczu a to ogormne osłabienie.To jeszcze wieksze posiadanie pilki i jeszcze wieksza dominacja.Problemy w defensywie w rewanzu na CN.Mimo osłabień Arsenalu ale tez niepelnej kadry Barcelony roznica była ogromna. Rozumie ze chlop ktory regularnie opowiada o tytułach w przerwie miedzy sezonami naopowiadał sie o tym iż RVp jest tak dobry jak Messi to warto w to wierzyć ale szanujmy się. Poza tym Villą będzie ważną czescią Barcelony ale ja nie mam zamiaru porownywać go do RVP. Bo villa mimo iż jest kapitalnym napastnikiem to i tak w druzynie Barcelony to pilkarz nr 4/5/6 w hierarchii.

mirek

wydaje sie byc obrażony powiadasz.Powtorze sie. Nie zalezy mi na Cescu w Barcelonie. JEgo talent aż tak mnie nie powala a juz na pewno na 70 mln euro go nie wyceniam. Duzy szacunek do umiejtnosci i statystyk. W tej chwili w Barcelonie widze dwojke pilkarzy lepszych do srodka pola oraz 2 ofensywnych pomocników ktorzy spokojnie moga dać odpcząc Xaviemu cz Iniescie w sezonie. Poza tym Messi moze grać tak jak na mistrzostwach świata czyli w srodku pola.

@stop-
apropo di Marii, to zapłacił Real 25 mln i kolejne 11 przy okreslonych klauzulach więc Benfica zeszła z ceny o całe 4 mln ;D

Poza tym nie słyszałem jeszcze o 23 latku ktory nie był nagrodzony zadną istotną nagrodą indywidualną, nie był bardzo istotną czescią druzyn ktore wygrywały wazne puchary a kosztował 60/70 mln czego chcialaby wiekszosc sympatyków Arsenalu. To jest nonsens.Na tą chiwle Cesca trudno by umiesic w najlepszej 10 piłkarzy świata.Nie wiem na jakiej zasadzie ma to byc drugi najdrozszy pilkarz świata?bo ma bardzo dobre statystyki, jest młody i bo Arsenal chce zarobić?
Pozostało poczekać na oferte z Madrytu.To tez jednak może byc trudne bo za obiecującego skrzydłowego real zaplacił zaledwie 25 mln euro mimo ze Benfica pocżatkowo oczekiwała 40.Chyba tylko juz tylko City pozostało

Bardzo fajny wywiad i bardzo cieszące odpowiedzi Wengera :)

Patrząc z boku na dyskusje tutaj paru osób, niejaki "stop" jest dla mnie dość dziwny. Bo skoro upiera się w komentarzach, że Fabregas jest słaby i nie wart 70mln, a jednocześnie wydaje się być wielce obrażony, że Cesc nie przejdzie do jego klubu, to chyba jest tu coś nie tak....

Celtic bój się! ;)

Widocznie mało widziałeś heheh RvP gdyby nie kontuzje to zjadłby twojego Ville na śniadanie ale poczekamy zobaczymy - on ma potencjał i jakość porównywalną z Messim. Za czygrynskiego nie dałbym nawet 5 mil ale ok wasz problem. W meczu z Barceloną Arsenal nie mógł skorzystać z 6/7 piłkarzy z 11 jedenastki do tego musiał grać kontuzjowany Rosicky.

Maciekk

sory ale twoj komentarz jest przezabawny.Ale ok przy niczym sie nie upieram.Chetnie poczekam na Cesca wznoszącego puchar w barwach Arsenalu oraz Cesca jako centralna postac kadry ktora zdobywa mistrzostwo świata i mistrzostwo europy oczywiscie bez pomocy piłkarzy z ławki.Z takim przecinakiem zmiany nie będą potrzebne.

penwość co do villi jest jasna.Jego wspolpraca z piłkarzami barcelony w kadrze.Bramki po akcjach piłakrzy barcelony i sukcesy reprezentacji gdzie villa jest najlepszym napastnikiem a cały trzon tworzą pilkarze barcelony oraz znajomosc ligi hiszpanskiej jest dla mnie decydująca.Co do ibry to ja nic na temat jego cudownej gry nic nigdy nie pisalem. Bylem przeciwny jego przyjsciu tak jak teraz nie zalezy mi na przyjsciu Fabregasa bo majać w skaldzie na tą chwile lepszych pomocników dla Barcelony Cesc nie jest koniecznie potrzebny.

Niech Cesc sie rozwija w Londynie.Chce to widzieć. I chce slyszeć co ma Weneger do powiedzenia po tym sezonie jezeli arsenal znowu nic nie wygra co uważam za bardzo prawdopodobne.

Stop -> Co do "wielkich porażek" z Manchesterem i Chelsea, to widać, że odwołujesz się tylko do jednego sezonu. W minionych rozgrywkach przegrywaliśmy z najlepszymi, a odrabialiśmy to ze słabszymi, we wcześniejszych latach było za to na odwrót - potrafiliśmy zniszczyć Manchester i Chelsea, za to przegrać z przykładowym Hull, i to u siebie.

Co do Villi i Fabregasa, oczywiście rację ma Vpr, a Ty, mówiąc, że Cesc mógłby się nie rozwinąć, masz chyba na myśli siedzenie na ławce w Barcelonie, bo tam mógłby się nie rozwinąć. U nas na pewno stanie się kompletnym zawodnikiem, zresztą - niewiele mu do tego brakuje. Nasz kapitan strzela i asystuje, aż same ręce składają się do oklasków.

Apropo przyszłości, skoro mówisz, że nie wiadomo, czy Fabregas zastąpi w reprezentacji Xaviego czy Iniestę, i nie wiadomo, czy będzie on dobrze grał w najbliższych latach, to skąd ta pewność, że Villa będzie strzelał bramkę za bramką? Chyba tak samo mówiliście o Ibrze, a teraz byście go oddali z pocałowaniem ręki.

Fabregas > Iniesta/Xavi. Możesz mówić, co chcesz, ale to Fabregas musiał rozkręcać grę Hiszpanii po wejściu na boisko z ławki, choćby w finale, jeśli innych meczów nie pamiętasz.

Vpr

o tym jak daleko jesteście za czołowką europejską widać doskonale. Gdybanie pozostaw sobie na inne okazje. Manchester starcili Ronaldo i do tytułu zabrakło im niewiele.Bezpośrednia rywalizacja z czolowymi ekipa to wielkie porażki nawet jeżeli mówimy o osłabieniu to roznica jest widoczna doskonale.Gdyby to, Gdyby tamto.Efekt jest taki ze od lat jest pusto w gablotach a Weneger sie nie wzmacnia.

Arsenal i owszem jest konkurencyjny ale do pewnego momentu a w tym sezonie może być o 3 miejsce jeszcze trudniej. Przy Realu Mourinho, ukształtowanym Interze, Chelsea, Barcelonie o LM wlasciwie ta kadra ktora dysponuje Wenger moze zapomnieć.

Osobisice nie widze szans ale az tak sie nie znam jak fani Arsenalu.Widziałem bezposrednią rywalizacje z Barcelona oraz sporo spotkań w lidze w tym te z najlepszymi druzynami. Rvp jest bardzo dobrym piłkarzem ale bez przesady.

Villa ma 29 lat i przynajmniej 3/4 lata regularnej gry. Biorą pod uwage jego systematycznosc bramkostrzelonosc o raz pelne zrozumienie z pilkarzami barcelony co potwierdza w reprezentacji dla ktorej strzeli 43 bramki tylko jedną mniej niz legendrany Raul ktory potrzebowal na to 2 razy wiecej spotkań. Villa jest w najlepszym okresie piłkarza i przez lata strzela zz niezwyklą regularnoscia bez wzgledu na barwy.

Co do oskarzen o windowanie cen przez barcelone to sie nie zgadzam.Zarzut z kosmosu. Barcelona pozyskał ibre po transferach ronaldo 97 mln i kaki 65 mln(liga wloska- ta w ktorej ibra był najlepszym pilakrzem i mistrzem kraju a kaka mocno obnizyl loty i grał przecietnie.milan bez szans na tytuł) to Real pobudził rynek nie barcelona. Choc ta popleniła bledy i przeplaciła ibre moim zdanim niewiele.I przeplaciła czygrybskiego przynajmniej o 10 mln euro i wlasnie za taka roznice odkupil szachtar.

Widziałem wielu pilkarzy ktorzy w Hiszpaniii sie nie sprawdzili.Kwoty powyzej 50 mln są niepoważne za Cesca. 40 mln za Ville i piłkarza z 40 bramkami w kadrze, ktory odsunał w cien nie raz Torresa(gwiazdor ligi angielskiej)piłakrza ktory miał okazje sprawdzic sie nie raz grajac z pilkarzami barcelony w reprezentacji.Poza tym piłkarz ograny w Hiszpanii.Dla mnie znacznie wiecej przemawia za Villą a podkreslam ze Cesc kosztowalby zapewne 5/10 mln wiecej.Mimo młodego wieku

aha ale o jakim ferrari piszesz? Sorry obudzcie sie wreszcie Cesc nie jest aż tak dobry.Zgoda ma duzy talent,jest rozwojowy ale do Hernandeza ma jeszcze kawał drogi do przebycia.Nawet nie wiadomo czy zdoła uzyskać ten poziom. Arsenal i bez Cesca radził sobie przyzwoicie wygrywając a czasmi gromiąc słbe zespoły.Inewstycja na 15 lat?nie no sorry rozmawiajmy poważnie. Nikt nie daje zadnej gwarancji ze Cesc bedzie przez tyle lat grał na mega poziomie.Tutaj nie ma nic stałego.60/70 mln za 23 latka kory moze a ni musi być wielką przyslosci futbolu to nieporozumienie.Fabregas nic nie gwarantuje.przegrywa rywalizacje nawet z alonso w reprezentacji.o xavim cz Iniescie szkoda nawet rozmawiać.

Villa laduje brame za bramą i swoją karierą daje pewność kolejnych trafień.A grając u boku Xaviego messiego i iniesty jest to pewnik. Cesc jeszcze musi sie duzo uczyc na swojej pozycji a nic nie gwarantuje ze sie nauczy. kwoty powyzej 50 mln uwazam za absurdalne za Cesca. I jesli zostanie na Emirates bede obserwowal jego rozwoj w kolejnych latach i ten geniusz ktory napewno doprowadzi Arsenal do tytułów.Niech gra w Londynie do 35 roku życia i zdobywa tytuł na emirates.

W moim odczuciu Villa daje gwarancje przez najblizsze 3/4 lata bramek i 40 mln za takiego napastnika jest ceną trafioną tak samo jak cena w granicach 50 mln za Cesca. Wiecej od Villi bo jest młodszy i może bedzie w stanie zastąpić Xaviego i prowadzić Barcelone i reprezentacje Hiszpanii w przyszlosci do sukcesów. MOŻE.dlatego ceny w stylu 60 70 80 mln euro uwazam za szaleństwo.

Co do czygrynskiego juz pisałem ze to pilkarz wart 10/15 euro.W sezonie gdy Real wydał na transfery łacznie 250 mln ceny były zawyzone.Barcelona popelniła blad .Dała sie w to złapac i popełniła bledy. Straciła na tym transferze ale nie oznacza to ze w tym okienku ma płacici 70 mln za Fabregasa.

Vpr - całkowicie się z tobą zgadzam w tym co napisałeś

liga angielska to nie hiszpańska gdzie się wygrywa przewagą 3/4 bramek! Tutaj każdy walczy z każdym o każdy punkt a nie już przed rozpoczęciem sezonu odlicza się "- 6 punktów" na mecze z Barcą i Realem jak większość hiszpańskich drużyn.

stop > ja się zgadzam, te ceny są chore, ale Barcelona jest jednym z trzech klubów winnych takiej sytuacji i nie widzę powodu dla którego Arsenal nie miałby skorzystać na tak nienormalnej sytuacji na rynku transferowym.

Porównujesz go z Villą - wiek jest tu kluczem! Fabregas ma 23 lata, David Villa 29-30. Kiedy przechodził nie był Mistrzem Świata, był tylko/aż królem strzelców ME, z Valencią nic nie wygrał. Kiedy płaci się 40 mln za 30-latka, to są pieniądze wyrzucone w błoto, on ma w sobie jeszcze maksimum 3 lata gry. Fabregas jako pomocnik może grać nawet do 35 roku życia, albo dłużej - ergo inwestycja na 10-12 lat. W dodatku w wieku zaledwie 23 lat jest piłkarzem bardziej kompletnym, niż taki Xavi mógł sobie kiedykolwiek wymarzyć, kapitanem swojej drużyny (TO TEŻ JEST WAŻNE, chociaż kapitan z niego marny). Jak już mówimy o reprezentacji - 7 lat młodszy od Villi Cesc ma na koncie zaledwie 11 występów mniej. Nie ma obecnie na świecie bardziej utalentowanego rozgrywającego, a już na pewno nie w tym wieku. Dobrych napastników na poziomie DV jest co najmniej kilkunastu - taki Fabregas jest jeden.

Jeśli chodzi o statystyki - ostatni sezon był świetny, ale nie był jedynym udanym. Od czterech lat Fabregas co roku nabija co najmniej 15 asyst - zaliczył ich tyle nawet w sezonie 08/09, kiedy pół roku nie grał w piłkę.

"Ok Czygrynski to przepał ale i tak kosztowałby 25 mln mniej." - to mnie rozbroiło. Znów odwołam się do Ferrari i kosiarki. No więc chcesz ode mnie kupić to Ferrari, wcześniej za jakąś tandetną ukraińską kosiarkę zapłaciłeś 3000 zł i mówię "Stary, dałeś 3000 za bezużyteczną kosiarkę, a mi tu wciskasz 6000 za Ferrari?" a ty na to "Może przepłaciłem, ale to ciągle o połowę mniej niż 6000!" - dialog żywcem wyciągnięty z tandetnej komedii :P Fabregas/Ferrari jest wart nie dwa, a dziesięć razy więcej niż ukraiński obrońca/kosiarka :P

Jeśli zaś chodzi o "konkurencyjność" Arsenalu - brakuje nam tylko i wyłącznie bramkarza, aby stwierdzić, że jesteśmy na równi z CFC i MU. Oczywiście, ławka jest krótka, ale takie MU wcale nie ma się czym pod tym względem pochwalić. Scholes, Neville i Giggs już niedługo będą biegać po boisku z respiratorem, a gdyby stracili na pół roku Rooneya, tak jak my ostatnio RvP, byliby głęęęębooookooo, znacznie głębiej niż my :P

tak żuczek

a ja zapewniam Cie ze mam całą liste piłkarzy ktorzy w technicznej hiszpanskiej lidze przekonali sie ze granie nie jest tutaj takie łatwe. Już wielki Ronaldo miał strzelić 50 bramek w swoim pierwszym sezonie po przyjsciu do Realu.Poza tym błyszczeć na tle piłkarzy Barcelony a błyszczeć na tle piłkarzy Arsenalu na ta chwile to ogromna różnicą.
Liga angielska ma na pewno szerszą czołówke.Efekt jest taki ze tytuly zdobywaja i tak tylko dwie druzyny.Chelsea i Machester. Każda z tych druzyn jest w stanie pokonać najsilniejszą druzyne ligi hiszpanskiej ale i kazda z tych druzyn przyjezdzając na CN myślii tylko o tym by nie stracić a linie środkową przekraczają niechetnie.
Już naczytałem sie ze Messi nic nie zrobiłby w lidze angielskiej po czym strzelił sam 4 bramki Arsenalowi co nie zdarza mu sie nawet z ogorkami w lidze oraz w finale LM strzelił bramke głową mimo ze na środku defensywy stali Vidic z Rio. Nie ma prostego przełozenia. Kazda liga ma swoją sepcyfike i nie kazdy wszedzie pasuje.

aha i ja nie twierdze, że Arsenal jest słaby.Twierdze że jest za słaby by zdobywać trofea, ale na tyle silny by golić większość drużyn w lidze angielskiej i wygrywać różnicą nawet 3/4 bramek. Tylko że to jest ciągle za mało.To ciągle są 2 kroki za europejską czołówką. Za szczytem futbolu.

wypowiedzi xaviego czy puyola mi się nie podobają.Z tym ze zauważyłem ze kazdy tłumaczy sobie je na swoj sposob.To już jest szczegół.Na ich miejscu odpusciłbym sobie tą gadanine.Jednak z nimi sie zgadzam. Z prostego powodu jestem pewien ze jesli Weneger dałby tylko mały znak ze pozwala na odejscie to Cesc już łapie pierwszy samolot.45/50 mln i Cesca nic nie trzyma na emirates i w tym sensie jest trzymany na sile i wbrew jego woli."trudne"romozwy z Wengerm nie tyczyły sie rpzecież tego iż Cesc bardzo chce zostać w Londynie.To byłby nonsens. to tak jakby Puyol prowadził takie rozmowy z Guardiolą. To jest po porstu oczywiste.A w przypadku nie jest bo te trudne rozmowy tyczą sie jego odejscia co jest jasne. Nie rozumie tego bo moim zdaniem ta cena jest bardzo dobra a Arsenal ma piłkarzy w kadrze ktorzy na prawde chca grac dla kanonierów. A upierają sie przy kapitanie ktory nieustannie podpisuje koszulki barcelony i daje do zrozumienia czego chce chociazby słowami swojego ojca.

hehe - nie wiadomo że cesc zdołałby utrzymać tak wyoską formę w Barcelonie - hehehe zapewniam Cie że skoro w Arsenalu gra tak dobrze to w lidze hiszpańskiej poradzi sobie 2 razy lepiej

PBRock

Napisałeś resztę o której myślałem. Dzięki.
Na dzień dzisiejszy Cesc jak dla mnie ma wiatr między nogami. Jak nie postawi na swoim i nie zażąda transferu, to za rok niema czego szukać na Camp Nou. Wychowankowie go przebiją.

vpr

jasne ,że te czynniki które wymieniłeś mają wpływ na cene ale najwyższy czasie obudzić ceny w stylu50/60mln funtów są śmieszne. 50 mln euro za Cesca jest juz ceną bardzo wygórowaną. I w jestem pewien ze w tych granicach Barcelona zapłaciłaby za Cesca jesli arsenal by sie zogodził negocjować.

Ok Czygrynski to przepał ale i tak kosztowałby 25 mln mniej. Nie zgadzam sie ze Cesc jest wiecej wart niż Ibra mimo ze ten zostal przeplacony. Na jego transfer wplyw miał jednak koniec kontraktu etoo ktory i tak odszedlby za darmo gdyż Guardiola nie widzial go w składzie. Ibra to wtedy najlepszy strzelec i najlepszy piłkarz ligi wloskiej który w kadrze znacznie słabszej niż ta ktora wygrala LM prowadzil tą druzyne do mistrzostwa Włoch niemal sam z Maiconem.Do tego jest postacia bardzo medialną.Efekt tegołaczonego transferu był taki ze barcelona zaplaciła za ibre 45 mln i oddala etoo ktory i tak odszedłby za darmo po roku pracy na CN.Przypomne ze etoo nikt nie chciał nawet wtedy kupić za niewielkie pieniadze. w momencie kiedy ibra przechodził do Barcelony nikt nie ustanowiłby wiekszej ceny za Cesca w stosunku do IBry.Inna sprawa to to czy Ibra sie sprawdził cz tez sprawdzi akurat w barcelonie.

20 bramek i 20 asyst jest jest znaczące, jego pozycja i wartośc jest znacząca dlatego tez w barcelonie mowi sie o kwocie 45 mln euro za pilkarza!Barcelona za krola strzelców MŚ i ME piłkarza ktory w Valencii systematycznie pakuje ponad 20 bramek od lat rok w rok zaplaciła 40 mln.CEsc przyszedłby pewnie za wyzszą cene. Czego wiecej oczekiwać?70 mln euro?

iby na jakiej podstawie Cesc miałby być drugim najdrozszym transferem w historii piłki?bo strzelił 20 bramek i miał 20 asyst?oprocz tego nic nie wygrał,nie jeest podstawowym pilakrzem swojej reprezentacji.Za jeden sezon z swietnymi statami nie placi sie az tyle za pilakrza.Mimo jego mlodego wieku

Ciekawa konferencja Wengera. Szczególnie ciekawe są wypowiedzi nt. Frimponga i Wilshere'a. Z tego co zrozumiałem obaj zostaną na najbliższy sezon, dostaną szansę na rozegranie kilku/kilkudziesięciu spotkań. W przypadku Wilshere'a sprawa jest jasna, przynajmniej do listopada zastąpi Ramsey'a. Z Frimpongiem jest inaczej. Tzn. na pewno będzie zmiennikiem Songa, w razie problemu, ale teraz powstaje pytanie - co z Eastmondem? Chłopak bardzo dobrze pokazywał się w ubiegłym sezonie, imponował opanowaniem i mądrymi decyzjami. Wenger w przypadku Frimponga postaiwł sprawę jasno - Emmanuel zostaje na Emirates [= Craig idzie na wypożyczenie, przynajmniej ja tak to widzę].

Widać, że Arsene jest już lekko w****iony tą całą Barceloną i ich staraniami o Fabsa. Zażenowanie, złość i właśnie w****ienie.

stop > piszesz, że Cesc nie jest wart wielkich pieniędzy, bo kapitanuje Arsenalowi, który nic nie wygrywa. Piłkarze Barcelony idą dalej, prawie wprost mówią, że Arsenal to ****owa drużyna, która nie ma szans na puchar Myszki Miki. Ale jeżeli ten Arsenal jest rzeczywiście taki słaby, to dorobek Hiszpana - 20 goli i 20 asyst w ostatnim sezonie - powinien być tym bardziej znaczący i wart jeszcze większej kasy.

Poza tym są inne czynniki wpływające na cenę - młody wiek, wspomniany już długi kontrakt oraz, również wspomniane, dotychczasowe transferowe "dokonania" Barcelony. O ile wiem, Barca ujawnia wszystkie kwoty, zatem w razie czego każdy może pokazać palcem - tyle daliście za Ibrę, tyle za Czyhryńskiego, tyle za Villę, a tyle dostaliście za Toure, Cesc jest wart więcej od każdego z nich.

Arsenal może nie chce rozmawiać i nie ma zamiaru się ugiąć, ale jeżeli Barcelona tak bardzo pragnie Fabregasa, niech da ile może - za 50 mln funtów nasz klub chyba zmieniłby zdanie, a za 60 Gazidis osobiście odwiózłby Cesca na lotnisko.

IMO Barcelona miałaby jakieś szanse na ten transfer, gdyby po oficjalnym oświadczeniu "Cesc nie jest na sprzedaż" złożyła ostateczną, naprawdę wysoką ofertę. Zamiast tego piłkarze i działacze FCB postanowili błysnąć swą więcejniżklubowością oświadczając wszem i wobec, że Cesc jest więziony, a poza tym to my (Arsenal) nie mamy nic do gadania, bo za rok wróci do Hiszpanii.

maks20 > jeżeli myślisz, że transfer Fabregasa jest "uzgodniony i zaplanowany na przyszły sezon" jak to obwieściło El Mundo, to jesteś zwyczajnie naiwny. Wenger jest ostatnim człowiekiem na świecie, który zgodziłby się na taki układ. Nie pozwoliłby, żeby gość pewny odejścia, z zaklepanym transferem, grał pierwsze skrzypce w jego drużynie. Każde dziecko to wie. Zresztą z kim ja dyskutuję, z gościem który domaga się w Arsenalu transferów za 30 mln...

Aaarsenal---> ja bym się nie zgodził. Weź pod uwagę Fakt :
a)CF4 jest młodszy o 7 lat ! i w dodatku strzelił podobną liczbę goli co David Villa, a na dodatek zarobił więcej asyst;]
b) Valencia ma dołek finansowy i życzę im powrotu na dobre tory bo z Hiszpańskiej ligi najbardziej ich lubię.
c) Umowa która trwa na bardzo długo. w porównaniu Villi zostało może max 2 letni kontrakt;]
więc nie pitol że 45 E to dużo bo wcale tak nie jest. Drewniany Ibra był więcej wart a grał szita w sezonie. dla porównania Cesc z kontuzjami zaangażował się więcej w bramki Arsenalu niż Ibracadabra;]

Nie zwykłem odnosić sie do wpisów, ale niektóre,bez wymieniania,świadczą o kompletnym niezrozumieniu sytuacji z Ceskiem.A jest ona,po tych zawirowaniach klarowna i dobra dla wszystkich:dla Wengera,bo ma Ceska jeszcze jeden sezon, ostatni,ale Wenger ma tego świadomośc;dla Ceska, bo obecnie nie mieści się w pierwszej 11-tce Barcy,a planowany jest jako następca Xabiego;dla Barcy, bo ma Ceska ZAKLEPANEGO (to jest jasne,wszyscy to wiedzą w Barcelonie) i ma go niejako na wypożyczeniu.Są już uzgodnione nawet szczegóły.
Martwi mnie co innego,jako zaprzysięgłego i starego fana Arsenalu.Wenger po raz kolejny przesadził z chytrością, 30 mln wydaje sie obecnie na jednego zawodnika,taka suma przeznaczona na CAŁE zakupy dla takiego klubu to śmiech.Brak realnych wzmocnień, do napadu nie kupiono nikogo (Chamak za darmo de facto),w obronie debiutant w Arsenalu i to na kluczowej pozycji,nie zgrany z zespołem(bo nie było czasu),powrót Francuzów,mocno sfrustrowanych i swiadomych,że w reprezentacji u Blanca wielu nie zagra- mam spore obawy o ten sezon.Obym sie mylił,ale Arsenal może mieć problemy w lidze z 3 miejscem,i to z Evertonem,Liverpoolem i Tottenhamem będzie walczył.A jeśli tak,to może byc ostatni sezon Arsene w Arsenalu(podobno takie słuchy krążą...). czy słusznie?

Taki news to mi się podoba Fabregas nigdzie się nie wybiera mam nadzieję , że ta wiadomość doszła także do Barcelony

vpr

racja Cesc to dzieciak dlatego dał sobie wcisnąć opaske i nakłonił sie na dlugoterminowy transfer ktory w efekcie sluzy tylko Arsenalowi jesli ten zdecydowalby sie odejsc bo to zwieksza jego cene

co do ceny tez sie zgdzam ale nie w pelni. Druzyna oferujaca ma prawo zaproponowac swoja cene.Ok Arsenal sie nie zgodził ale to brak ochoty do jakichkolwiek negocjacji jest powodem jakichkolwiek negocjacji. Barcelona chce miec Cesca ale bez przesady.Nie za wszelka cene tym bardziej ze ma kto grac w pomocy. Cesc jest swietnym pilkarzem ale nie jest wart wiecej niż 50 mln euro. Jest liderem druzyny ktora nic nie wygrywa a w reprezentacji nieustannie grzeje ławe. Rozumie ze dla kibiców Arsenalu jest bezcenny bo bez niego trudno sobie wyobrazic momentami Arsenal ale na chlodno jego cena to napewno nie 70 cz 60 mln. Barcelona wyszla z 30 mln co zapewne mialo doprowadzić do kupna cesca za 40/45 mln co moim zdnaiem jest ceną słuszną. Gdyby zaczeli od 45 Arsenal chciałby 65.
Barcelona nie jest swieta w sprawie transferow.Ukrainiec za 25 mln to totalna porazka.Ibra moim zdaniem był przeplacony ale nie tak jaskrawie jakby chcieli coniektórzy, szczegolnie biorąc pod uwage wszystkie argumenty i czynniki ktore wplynely na ten transfer. Sportowo to tez było pudło.przynajmniej czesciowo w pierwszym sezonie. Cesc to nie jest pewniak.Ja nie jestem przekonany ze da sobie rade w barcelonie i bedzie w stanie grać na wymaganym poziomie który wyznaczyłaby cena np 60 mln oraz w przyszlsoci zastapi xaviego. 60 70 mln za piłkarza ktory niewiadomo jak bedzie sie prezentowal to byłoby przegiecie. Pilkarza ktory nie jest obsypany nagrodami indywidualnymi czy tez zespolowymi. Villa ktory przyszedł do Barcelony za 40 baniek to niemal pewnosc zdobywanych bramek w najblizszym latach. Cesc nie jest wart wiecej niż 50.Uwazam ze Barcelona jest gotow zaplacic w tych granicach za Cesca ale Arsenal nie chce nawet negocjować i to jest problem.

Aaarsenal --> To oczywiste, że Cesc jest wart więcej niż Villa. Ma 23 lata - Villa 30. Cesc gra w Arsenalu, gdzie jest kapitanem i jednym z najlepszych zawodników Ligi. Villa grał w Valencii, która mając kłopoty finansowe widząc na faksie kwotę 30mln funtów posikała się w gacie i zapakowała Davida tego samego dnia i wysłała priorytetem do Barcelony. Cesc jest wart 50 - 60mln funtów i już.

stop - heh zgadzam sie na 110 % z tym co napisałes. Trudno mieć do czegoś zastrzeżenia i to chyba jest cała prawda o obecnej sytuacji Cesca. On jest w kropce sam czeka z wypowiedzią - "chce zostać w arsenalu" , mając ciągle nadzieje na gre w Barcelonie.
Pozdro

Aaarsenal

Też mi sie to nie podoba aczkolwiek jestem przekonany o tym iż jest to z góy ustalone. Piłkarze Barcelony mówią w iminiu Cesca to czego on sam nie może powiedzieć wiedząc ze Wenger zatrzyma go nawet siłą.
Jeżeli jest inaczej i piłkarze Barcelony wypowiadają sie w imieniu Cesca bez jego woli oraz mówią nieprawde to ja dziękuje za takich znajomych. Gdyby tak było wystarczy jeden telefon do każdego z nich i prosba by zamkneli jadaczki. Cescowi jest to na reke tak samo jak słowa jego ojca ktory poinformował o chceci odejscia. On sam jest w trudnej sytuacji by stwierdzic iz chce odejsc bo wie ze Arenal moze go nie pusic a on w nowym seoznie wybiegnie przed swoją publicznoscią w opasce kapitana i może przeyż przez to nieprzyjemne chwile.Dlatego sie powstrzymuje przed taką deklaracją. Gdyby jednak to co mówią pilkarze barcelony i sam cesc miedzy wierszami było nieprawdą nic nie staje na przeszkodzie by Cesc na pierwszej lepszej konferencji jasno zadeklarował ze chce zostać.Zrobi to zapewne jak już straci nadzieje na transfer bo tylko tak poprawi swoj wizerunek wobec sympatyków Arsenalu. Mial jednak na to mnostwo okazji.Po jasnej deklaracji nikt z CN nie opowiadałby ze Cesc chce odejśc i ze kłamał na konferencji. Oni mowią to co Cesc czuje naprawde. Dla mnie cały ta telenowela o tym świadczy dobitnie.

A teraz niespodzianka. JA nie do końca jestem przekonany do tego transferu. Na pewno to ogromne wzmocnienie ale to piłkarz ktory pozwoli an rotacjie bez widocznej straty jakości co ma ogormny wplyw na sukcesy. Jedank nie jest Barcelonie niezbędny. To melodia przyszlości i kwestia zastąpienia Xaviego ktory spokojnie na tym poziomie z 3 4 latat mozejeszcze pograc tym bardziej ze nie jest typem szybkościowca.

Wenger powinien go sprzedać ,wyciągnąc z jego transferu z 45/50 mln zainwestować w druzyne tej hajs.Bo jesli twoerdzi ze ma ekipe na mistrza Anglii to jeden Cesc nie powinien miec tutaj znaczenia a reszta ekipa dobrze wzmocniona nie zrobi mu roznicy. Kapitane mianuje kogos kto faktycznie na to zasluguje i ma do tego predyspozycje i stworzy druzyne ktora jak twierdzi ma sznase na tytuł. Moim zdaniem szans nie ma zarówno z Cesciem jak i bez Cesca dlatego wlasnie min Cesc chce odejsć. Wenger tak naprawde niewiele robi by swoich najlepszych pilakrzy zatrzymać na emirates.Nie robi konkretnych i jakosciowo dobrych transferów. To są tylko dobrze zapowiadajacy sie gracze.Niektorzy sie sprawdzają i pokazują z swietnej strony ale to zdecydowanie za mało by wygrać cokolwiek. Arsenal nie ma żadnego balansu. Gra super pilke i swietnie ze w Anglii jest taka druzyna tylko jesli ktos z tej ekipy chce cos wygrac to musi ją opuscic bo wygrywanie tam jest niemal niemozliwe. Dla porownania ostatni Arsenal ktory wygrywal tytuly a dzisiejsza wersja to jak niebo a ziemia.Tylko styl jest porownywalny

Vpr
a) Cesc zachowal sie bardzo fair w stosunku do arsenalu predlużając nowy kontrakt. Tak przynajmniej wiadomo że barca musi go kupić, wiadomo więc że zarobimy na nim niezłe pieniądze..
b) Villa poszedł do Barcy za 30 mln funtów. To dużo, a o lie sie nie myle Barca dawała troszke więcej za Cesca ? Wątpie by rezerwowy Cesc był więcej warty od Davida, króla strzleców Euro2008 i współkróla MŚ1010.