Wenger: Graliśmy chwilami zdumiewający futbol

no aby zwyciężać trzeba obie połówki grać świetnie a nie tylko 1..

Tak dalej chłopaki!!! dobrze że wygraliśmy...

dobrze ze jestesmy bez porarzki w lidze o to chodzi GO GO GUNNERS

Fajnie że wygraliśmy tak dalej '' The Gunners''

To było bardzo ważne zwycięstwo.Pierwsza połowa wspaniała, druga dużo mniej ale reasumując było dobrze mamy kolejne 3 pkt, a już w środę kolejny mecz.

Języczkiem u wagi była tu kontuzja Hleba. Po kapitalnej pierwszej połowie The Villans rzucili się do ataku, po 10 minutach wydawąło się, że Kanonierzy opanowali sytuację , znowu zaczęli rozgrywać, a potem przyszła feralna minuta gdy Carew załatwił nam motor napędowy w tym meczu. Gra siadła zabrakło obok Adebayora osoby która potrafiłaby pociągnąć grę z przodu (Walcott jest jeszcze na to za słaby) i przez to do końca meczu graliśmy na własnej połowie. Trochę to smutne, bo Arsenal bez Hleba, Fabregasa i van Persiego wyglądał jak ManU bez Rooneya, Ronaldo i Scholesa , czyli z lekka bezradnie.

Pierwsza a druga połowa -> dwa zupełnie inne światy. Dlatego tak trudno jest mi ocenić jednoznacznie ten mecz.
Naturalnie każdy z nas wie, która połowa zasługuje na brawa i owacje, a o której chcielibyśmy zapomnieć...
Niemniej był to mecz mojego kochanego Arsenalu i będę podzielać opinię Wengera "Byliśmy wspaniali" :D

to było bardzo wyrównane spotkanie ale ostatecznie wygraliśmy :D

i to mi sie podoba zdumiewajacy football ciekawe czy gra ktos jeszcze tak??

knolek- mniejmy nadzieje :)

bylo slabo - fakt ale oni sie ciagle ucza i za sezon lub dwa nie bedzie wogole czegos takiego jak ''w drugiej polowie zagralismy gorzej'' :)

zgadza sie gramy lepiej :) fenomenalny futbol :) nie znajdziecie drugiej takiej druzyny jak Arsenal FC

To fakt, w pierwszej połowie graliśmy zdumiewający futbol, ale w drugiej było bardzo słabo...