Wenger: Hleb to mistrz podań

06.09.2007, 12:33, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Arsene Wenger stwierdził, że jeżeli Alexander Hleb woli asystować, niż strzelać to może liczyć na jego aprobatę.

Białoruski skrzydłowy znakomicie rozpoczął sezon, strzelając dwa gole w dwóch pierwszych meczach. Lecz jak twierdzi Boss, Hleb grając na skrzydle woli asystować i nie wiedzieć czemu, boi się oddawać strzały.

"Mecz z Manchesterem City był dowodem na to, że Alexander nie wybiera najprostszych rozwiązań pod bramka przeciwnika."

"W sytuacji w której podawał do Fabregasa, według mnie najprostszym rozwiązaniem było by oddanie strzału na bramkę."

Mimo wszystko nasz Francuski szkoleniowiec twierdzi że nie może nakazać Hleb'owi, oddawać strzałów z dogodnych pozycji, gdy według niego [Hleba] lepiej jest ustawiony partner z drużyny.

Boss powiedział:

"To jest piłka nożna, a w tej dyscyplinie każdy gracz ma wady, jak i zalety."

"Jedną z wad Alexandra jest to, że w sytuacji gdy wystarczy zagrać prosta piłkę, on próbuje każdą akcję wykańczać koronkowo, to może denerwować."

"A jednak mimo wszystko on [Hleb], zaliczył asystę, a także wywalczył karnego, którego niestety na bramkę nie zdołał zamienić RvP, i po takim meczu nie można mieć do niego pretensji."