Wenger i Benitez nie zgadzają się z decyzją sędziego

19.12.2006, 22:34, Filip Duszyński 0 komentarzy

Arsene Wenger i Rafael Benitez nie zgadzają się z decyzją sędziego, w myśl której mecz pomiędzy Arsenalem a Liverpoolem w ramach Pucharu Ligi został przełożony.

Przypomnijmy, że sędzia Martin Atkinson podjął taką decyzję pół godziny przed rozpoczęciem spotkania, z powodu sporej mgły.

Manager Liverpoolu przyznał, że ta decyzja go zaskoczyła, gdyż, według niego, w tych warunkach dało się grać, a mgła stopniowo ustępowała.

"Bylem zaskoczony [decyzją sędziego, przyp F.], ponieważ rano trenowaliśmy w jeszcze gorszych warunkach. Kiedy tu przyjechaliśmy, było dużo gorzej niż teraz."

"Teraz jest zdecydowanie lepiej. Widać wszystko od bramki do bramki."

"Ale decyzji nie można zmienić. Musimy ją uszanować, ale się z nią nie zgadzamy."

Arsene Wenger również uważa, że sędzia mógł przeprowadzić dzisiejszy mecz. Manager Arsenalu sądzi też, że przesunięcie spotkania na środę byłoby dobrym rozwiązaniem.

"Obie drużyny chciały grać. Zaproponowaliśmy, że możemy spróbować zagrać, a jeśli okaże się to niemożliwe, to przerwać spotkanie."

"Moim zdaniem w tych warunkach da się zagrać, ale to sędzia podjął decyzję i nie można na niego wywierać nacisku."

"Benitez i ja chcieliśmy meczu, ale sędzia uznał, że to zbyt niebezpieczne."

"Moglibyśmy zagrać jutro, ale bardzo ciężko zorganizować wszystko w tak krótkim czasie. Pytałem się różnych osób i wszyscy powiedzieli mi, że to niemożliwe zorganizować coś takiego w 24 godziny."