Wenger krytycznie o planach FIFA

Co innego kradzież, co innego kupno. Transfery młodocianych graczy powinny być ograniczone i monitorowane. Nie może dochodzić do takich sytuacji, że wielki klub mniejszemu klubowi zabiera bez odszkodowania zawodnika. Wyobraźcie sobie że prowadzicie klub. Na szkółkę piłkarską wydajecie 40% klubowego budżetu. Do czasu gdy pojawia się "wielki" klub i zabiera wam największy talent nie płacąc za niego nawet odszkodowania. Za kilka lat sprzedalibyście go z zyskiem. Czy temu piłkarzowi stała by się krzywda gdyby odszedł 2 lata później? Po co prowadzić akademię skoro i tak zaraz ktoś "podpierdzieli" z niej największe perełki? Ja bym wprowadził wyższe odszkodowania (bo dla np.MU 500.000 to jest nic) i 50% z następnej sprzedaży dla jego macierzystego klubu. Zupełny zakaz transferów to lekka przesada. A tak na marginesie: Chelsea powinna mieć karę chyba na jakieś 10 lat. Gael Kakuta nie jest w ich szkółce jedynym ukradzionym. Jest też Tom Taiwo, Scott Sinclair itd.

Arsene ma racje! Gdyby nie Barca to jak teraz by wyglądał Messi? Z pewnością nie byłby gwiazdą!

Mam nadzieje ze przepis nie wejdzie w zycie nie tylko z faktu ze przeszkodzi to w polityce Bossa

co do Messiego jeszcze jest taka sprawa ze gdyby nie pieniądze Barcelony najprawdopodobniej Messi albo by juz nie zyl albo byłby chory, wiec jesli fifa wprowadzilaby takie zakazy to raz ze zachamowaliby rozwój swietnych pilkarzy a co za tym idzie zmniejszylby sie poziom gry na swiecie...

Porównywanie 12-letniego dziecka do 16-letniego, w dużym stopniu już ukształtowanego piłkarza jest mocno nietrafione. Jakoś nie słyszałem aby Wenger ściągał do klubu 12-latków. Natomiast 16-17-latków kupuje regularnie, czasami nawet po kilku każdego sezonu. Lepiej pójść na łatwiznę i ściągnąć do klubu wyróżniającego się juniora, niż samemu popracować z dzieciakami. A później można się chwalić jakich to się ma zdolnych juniorów.

szkoda gadać na temat planów FIFA...

szkoda gadać na temat planów FIFA...

To jest punkt widzenia Wengera ,ale co mają powiedzieć kluby ,które praktycznie żyją tylko ze szkolenia talentów i sprzedawania za kilka mln? Bez tego te kluby praktycznie by nie istniały.

Przepis ten, nie powinien wejść w życię, jedno to nielegalne przekonywanie zawodnika za pomoca pieniądza do zmiany barw klubowych, a drugie wyławianie talentów.

oby częściej u nich panował bałagan :D

I dobrze, że udało nam się podkraść im Fabreagsa, szkoda, że nie Messiego :d