Wenger krytykuje postawę obrońców

31.12.2010, 12:20, Dominik Kamocki 56 komentarzy

Gdyby nie ostatni niefortunny remis z Wigan Arsenal kończyłby rok z taką samą ilością punktów jak obie ekipy z Manchesteru. Niestety przez błędy obrońców, mimo przewagi jednego zawodnika, Kanonierzy sami strzelili sobie drugiego gola. Stracone, po rak kolejny na własne życzenie, punkty zdają się tylko potwierdzać fakt, że dziś najsłabszą formacją Arsenalu jest właśnie obrona. Problem dostrzega Arsene Wenger, który po meczu wytknął swoim zawodnikom rażące błędy:

- Musimy popracować nad komunikacją w defensywie. To jest w tej chwili priorytet. Nikt z obrońców nie bierze odpowiedzialności za organizowanie defensywy. Nikt nie podpowiada, nie krzyczy.

- Brakuje nam tego. W sytuacji, gdy przeciwnik atakuje bardzo ważna jest dobra organizacja i wzajemne podpowiedzi. Musimy poprawić komunikację.

Wenger przyznał również, że jest zadowolony z 4 punktów zdobytych w okresie świątecznym, choć mimo wszystko odczuwa lekki niedosyt:

- Może jestem zbyt zachłanny, ale zawsze chcę ugrać sześć punktów.

- Na nasze usprawiedliwienie powiem, że po meczu z Chelsea mieliśmy jeden dzień mniej na odpoczynek, co odbiło się na naszej grze podczas meczu z Wigan.