Wenger: "Mogę udowodnić, że Adebayor jest niewinny!"

03.03.2007, 10:37, Patryk Bielski 0 komentarzy

Arsene Wenger po raz kolejny porusza sprawę finału Carling Cup, w którym doszło do nieprzyjemnego zajścia, w którym dwaj gracze Arsenalu dostali czerwone kartki. Wg wielu jeden z nich, Emmanuel Adebayor tylko pomagał w rozładowaniu całej sytuacji. Został za to zawieszony przez FA na 6 spotkań.

Wenger mówi o tym, że może udowodnić niewinność gracza Togo. Specjalnie z tej okazji powołał specjalistów do odtwarzania materiałów video, aby ci dokładnie przeanalizowali taśmę i oczyścili z zarzutów Adebayora.

Szkoleniowiec Arsenalu Londyn zapowiada walkę z tego typu wykroczeniami, ponieważ Adebayor nie zasłużył na tak wysoką karę.

"Wszystko zaczęło się w chwili kiedy sędzia liniowy zasygnalizował, iż Adebayor powinien zostać wyrzucony z boiska." - powiedział Wenger na konferencji prasowej w piątek.

"Sprawozdanie meczowe mówi o tym, ze Emmanuel uderzył pięścią Lamparda. Teraz bez wahania mogę powiedzieć, że nie zrobił tego o co został posądzony."

Przypomnijmy, że sam Lampard w swojej ostatniej wypowiedzi przyznał, że Adebayor jest niewinny.

"W tym przypadku nasz klub został potraktowany bez szacunku. Będę z tym walczył." - kontynuuje Wenger.

"Oni mogą powiedzieć co chcą, my jednak mamy niezbite dowody na niewinność naszego gracza. Wraz z profesjonalistami od nagrań video przeanalizowaliśmy razem taśmę klatka po klatce i możemy udowodnić, że Adebayor nie uderzył Lamparda."

"Adebayor pomagał w oddzielaniu od siebie zawodników, a FA tak go potraktowało. To niewłaściwe!"

Manager Arsenalu wziął sobie do serca słowa wypowiedziane przez FA do jego graczy.

"Zawsze staramy się grać zgodnie z duchem futbolu. Gramy piękny futbol i to podoba się wielu kibicom." - powiedział Arsene.

"Cały mecz z Chelsea bardzo mi się podobał, lecz do co zdarzyło się w końcówce było niewłaściwe. Jako manager Arsenalu czuję się upoważniony aby powiedzieć, które rzeczy są nie na miejscu." - zakończył Wenger.

źródło: arsenal.com