Wenger: Musimy pomagać Capello

13.08.2010, 18:54, Maciek Żmudzki 7 komentarzy

Arsene Wenger uważa, że wszyscy menadżerowie klubów z Premiership powinni wspierać selekcjonera kadry narodowej – Fabio Capello.

- Po nieudanych dla Anglików Mistrzostwach Świata pojawiło się wiele głosów, mówiących o tym, że Włoch powinien pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Powiedział on również parę dni temu, że nie widzi szans na występ Davida Beckhama na Euro 2012 na boiskach Polski i Ukrainy.

Wenger, który pracuje w Arsenalu od 1996 r. był przymierzany do objęcia posady trenera Lwów Albionu, po tym, jak z kadrą pożegnał się Kevin Keegan w roku 2000.

Menadżer Kanonierów zna się z Capello od dłuższego czasu i uważa, że zarówno on sam, jak i inni trenerzy powinni wspierać obecnego selekcjonera, jak tylko potrafią.

- Oczywiście, że będę wstawiał się za Fabio. On jest w tej chwili pod ogromną presją i potrzebuje życzliwych mu ludzi.

- Chciałbym po prostu go wesprzeć. To samo zrobiłbym dla każdego innego menadżera, który znalazłby się pod takim ciśnieniem.

- Capello ma bardzo ciężką pracę i uważam, że wszyscy powinniśmy solidaryzować się z nim.

David Beckham trenował z drużyną Wengera w styczniu 2008 r., kiedy to w amerykańskiej Major

League Soccer miała miejsce przerwa między rundami sezonu.

- Mam ogromny szacunek do Davida Beckhama. Poza tym, że jest fantastycznym piłkarzem, jest on również świetnym człowiekiem i darzę go naprawdę dużą sympatią.

- Osobiście, myślę że decyzja Capello w sprawie Davida jest słuszna.

- Fabio dał już swego czasu Beckhamowi szansę na powrót do reprezentacji, a z pewnością nie każdy trener by się na to zdobył.

- Ostatnio włączył go nawet do swojego sztabu szkoleniowego, dzięki czemu David mógł towarzyszyć Anglikom na Mundialu i już za sam ten gest Fabio należy się ogromny szacunek – zakończył 60-letni Francuz.