Wenger: Na menedżerach ciąży większa presja

Na Wengerze ciąży najbardziej :/

W każdej pracy jest jakaś presja ;)

Presja ciąży na nim i przez chwilę przed Bayernem prawie puscily mu na dobre nerwy...

Niestety coś za coś albo zarabia się 5-6 mln funtów rocznie i żyje się w stresie od meczu do meczu albo jest się kibicem zarabia się 100-1000 razy mniej i też żyje się w stresie od meczu do meczu.
Hmm panie Wenger mogę się zamienić :)

presja...ufam Wengerowi i mam dla niego duży szacunek, ale warto by się zastanowić czy właśnie odrobina presji nie sprawiłaby, że zarówno on jak i piłkarze wykrzesaliby w końcu z siebie jakość o której wciąż czytam, a coraz rzadziej ją oglądam...zarząd jasno określa cele i daje Wengerowi czas na ich zrealizowanie. W przypadku, gdy nie zostają one spełnione au revoir Wenger. Chyba, że tymi celem jest stan konta w corocznym podsumowaniu...to w takim przypadku przepraszam :P

Współczuję trenerom Chelsea, którzy po jednym nieudanym meczu tracą pracę...

po Wengerze ta presja chyba spływa jak po kaczce...."nic sie nie stało" i "mamy jakość"-cała presja Wengera

nie wiem czy Wenger już nie ma pomysłu na grę ;/ ale jest nadal tylko dobrym ekonomistą

Na Wengerze ta presja jest najwieksza.

Zgadzam sie ze Benitez czy Wenger nie ma problemow z finansami ;]