Wenger nie radzi sobie z porażką

15.11.2006, 14:33, Bartosz Cębrzyna 0 komentarzy

Ostatnio w prasie jest bardzo głośno o Arsenie Wengerze. Tym razem w Sunday Mirror można wyczytać artykuł napisany przez dziennikarza Stevena Stammersa. "Pismak" ten podważa autorytet Wengera, twierdząc, że boss nie umie przyjąć porażki.

"Wenger jest zadumany w sobie i ma bardzo wąskie podejście do futbolu. On nie umie przepraszać. Pierwszy raz widziałem, aby posunął się do użycia siły fizycznej. Pierwszy raz nie wygłosił żadnego komentarza po mecz z Evertonem i przed meczem z Liverpoolem. Nikt nie wiedział co się z nim dzieje." - pisze Stammers.

"Piłkarze Arsenalu zachowywali się podobnie do Arsena, prowokując przeciwników. W pewnej chwili meczu z West Hamem, Fabregas sprowokował Sheringhama, a ten pokazał mu trzy palce, które miały symbolizować trzy punkty." - można wyczytać na łamach prasy.

"Francuz pragnie zostać zapamiętanym w Arsenlu jako zwycięzca, a nie jako przegrany i ma nadzieję, że nikt nie będzie miał mu za złe tego starcia."