Wenger: Niepowodzenia uczyniły mnie silniejszym
19.10.2011, 03:40, Endrjum
4 komentarzy
Arsene Wenger uważa, że znosząc wszelkie przeciwności losu podczas swojej kariery, stał się silniejszym człowiekiem i lepszym menadżerem.
Trener Arsenalu przetrwał niepewny początek sezonu a jego drużyna otrzymała zastrzyk nowej energii po ostatnim, bardzo ważnym zwycięstwie w Premier League i zamierza kontynuować serię meczów bez porażki w rozgrywkach fazy grupowej Ligi Mistrzów, mierząc swe siły z zespołem Marsylii w środowy wieczór.
Drużyna z południa Francji była najgroźniejszym rywalem Wengera w czasie gdy prowadził on zespół Monaco w latach 1987-1994. Jego przyjazd na Stade Velodrome przywołuje wspomnienia wzlotów i upadków, jakie przeżywał w czasie swojej długiej kariery menadżerskiej. Jak sam przyznaje – w obu przypadkach zawsze starał się czerpać naukę.
- Kariera menedżera przygotowuje cię do walki z przeciwnościami losu – powiedział. – To jest pewnik.
- Kiedy młody menadżer pyta mnie o radę, wszystko co mogę mu powiedzieć to ‘przetrwaj niepowodzenia’. Nie można wyobrazić sobie kariery jakiegokolwiek menadżera bez sytuacji rozczarowujących. Każdego w końcu to musi spotkać.
- Taka sytuacja każdego powinna uczynić silniejszym, a jeśli jest inaczej – powinien on rzucić swoją pracę. To co pomaga w takich momentach to wiara we własną pasję oraz siłę mentalną.
Wenger zdobył tytuł mistrzowski w swoim pierwszym pełnym sezonie, spędzonym w Monaco, podobnie jak uczynił to w Arsenalu. Z drużyną z Księstwa sięgnął również dwukrotnie po puchar Francji. W tamtym czasie drużyna Olympique Marsylia została uznana winną prowadzenia nieczystych interesów ale jak przyznaje sam Wenger, powrót na południe Francji nie przywołuje u niego złych wspomnień.
- To już się skończyło ponieważ zmienili się właściciele – powiedział. – Teraz jest zupełnie inaczej. Futbol we Francji się zmienił. Nie ma potrzeby o tym rozmawiać ponieważ to nie był najszczęśliwszy okres dla francuskiej piłki.
- Jestem szczęśliwy będąc znowu w Marsylii, gdyż to przywołuje mi wspomnienia pasjonujących meczów. Oczywiście odkąd tu byłem ostatnio, czasy się zmieniły. Uwielbiam Marsylię jako miasto. To prawdziwie piłkarska miejscowość. Cieszę się, że znowu tu jestem.
źrodło: Arsenal.com

16.09.2025, 14:46 3 komentarzy

2 godziny temu 11 komentarzy

21 godzin temu 2 komentarzy

21 godzin temu 7 komentarzy

21 godzin temu 13 komentarzy

21 godzin temu 6 komentarzy

21 godzin temu 1 komentarzy

23.05.2025, 08:22 30 komentarzy

23.05.2025, 08:19 14 komentarzy

23.05.2025, 08:18 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mądrze mówi. Tylko, że Boss jest chyba za nadto uparty.
Malyglod - Popieram, że stał się bardziej uparty.
A co do newsa - "...starał się czerpać naukę." ---> Lepiej pasowałoby tu, starał się wynosić jakąś lekcję. Ale jak kto woli.
Ta, tak, piłkarska miejscowość, chyba chciał powiedzieć, że taksówkarska miejscowość.
Niepowodzenia uczyniły Wengera niestety nie tylko silniejszym, ale i bardziej upartym. Wydaje mi się, że kiedyś był bardziej otwarty na inne rozwiązana taktycznie, np co do rezerwowych, niż obecnie.
tu nawet nie chodzi o zwyciestwo w ostatnim meczu, ale o gre, w koncu byly przeblyski druzyny i sporo indywidulanych bledow oraz przestojow...