Wenger o Benzemie, Debuchym i transferach

30.01.2017, 12:00, Michał Kruczkowski 8 komentarzy

Arsene Wenger tradycyjnie spotkał się z dziennikarzami, aby odpowiedzieć na ich pytania. Oto co Francuz miał tym razem do powiedzenia:

O tym, jak ocenia zimowe okienko transferowe...

Bardzo spokojne. Jeśli chodzi o nas, to mamy szeroki skład i nie potrzebujemy żadnych wzmocnień. Reszta drużyn także nie szalała na rynku. To udowadnia, że nie ma wielu dostępnych zawodników, którzy mogliby wzmocnić angielskie kluby. Pokazuje to również, że zespoły na Wyspach, szczególnie te z czołówki, mają naprawdę szerokie kadry. Właśnie dlatego te okno było tak spokojne.

O tym, czy siła kadry Arsenalu miała wpływ na jego postanowienia w kwestii transferów...

Oczywiście, że tak. Nie chodzi tylko o kupowanie zawodników, przede wszystkim musisz polegać na zespole, którym dysponujesz. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Teraz wszystko zależy od nas. Musimy wykazywać się skoncentrowaniem, ambicją i chęcią rozgrywania jak najlepszych spotkań.

O tym, czy obecna forma jego zawodników zdejmuje z niego presję, związaną z zakupem nowych graczy...

Tak. W ostatnim meczu z Southamptonem pokazaliśmy naszą siłę ofensywną, grając z przodu z Lucasem, Walcottem i Welbeckiem. Trzeba jeszcze pamiętać, że Giroud odpoczywał, Alexis był na ławce, a Özil nie grał, więc naprawdę nie potrzebujemy kolejnych napastników.

O tym, dlaczego znów jest łączony z transferem Karima Benzemy...

Bo jest Francuzem! Może są jakieś sygnały, mówiące o tym, że chce on opuścić Madryt, jednak jak już mówiłem wcześniej, nie mamy potrzeby kupowania żadnych napastników.

O tym, czy rozważyłby zakontraktowanie Benzemy...

W letnim oknie? Naprawdę teraz o tym nie myślę. Skupiam się tylko na kolejnym starciu z Watfordem.

O tym, czy przybyły jakieś oferty za Mathieu Debuchy'ego...

Nie.

O tym, czy nadal istnieje możliwość, że Debuchy opuści klub jeszcze tej zimy...

Tak, to jest nadal możliwe. Teraz jest całkowicie zdrowy i wrócił już do pełnych treningów.

O tym, czy jest zdziwiony sytuacją, w której mecze będą rozgrywane w ostatni dzień okienka...

To nie jest łatwe, jednak obecnie wszystkie kluby w Premier League mają odpowiednie oddziały, które zajmują się transferami. Możliwe, że w takiej sytuacji menedżerowie mniej patrzą na transfery, bo mają przed sobą mecz, do którego muszą się przygotować. Wierzę jednak, że każdy klub ma ludzi, którzy odpowiednio zajmą wszelkimi sprawami związanymi z ruchami na rynku.

O trudności zorganizowania testów medycznych, podczas gdy cała drużyna jest w podróży...

Tak, to utrudnia nieco sytuację, ale organizowanie testów medycznych w ostatnim dniu okienka zawsze jest skomplikowane, a także niezbyt dokładne.