Wenger o finansach w piłce nożnej...

LordCarrington2008-->Czytałem, że Kroenke nie chcę wykupić więcej akcji Arsenalu...

Z drugiej strony Maradona przeszedł do Hiszpanii za 300 tysięcy franków szwajcarskich. Wtedy jak ludzie myśleli o takiej kwocie to mdleli

Z drugiej strony, chyba lepiej zgodzić się na Kroenke niż przez 17 lat wykopywać z pod ziemi młode ziemniaki a potem sprzedawać je na rosyjskim targu.

Tego się po Wengerze nie spodziewałem. Trzeba w końcu pokazać zawodnikom, że miłość i wierność klubowi jest teraz najcenniejsza. U nas liczba takich graczy się zmniejsza i wszyscy szukają szczęścia w pieniądzach. Niestety, jak już mówiłem, pieniądze są coraz ważniejsze w futbolu, niż sam jego urok...
I drugie. Nie żaden Usmanov czy Kroenke, bo stoczymy się przez nich na dno. Rusek ma lewe interesy, więc jeśli miałbym wybierać w ostateczności, to postawiłbym na Kroenke'a, pomimo tego, że jestem przeciwny zagranicznym inwestorom.

kamil_malin - gadasz tam, ze nie ugramy, a to nie prawda. Zobacz jak w tym sezonie bylismy blisko. Dam Ci przyklad MU, gdyby tam Cristiano Ronaldo dostal taka kose, to MU tez moglby sie podlamac. To samo z Chelsea, np Terry, czy Lampard... Wg. mnie z takim skladem mozemy ugrac wiele.

kiedyś to było przywiązanie do klubu, teraz to tylko kasa się liczy..

Kamil_malin, a właśnie, że ugramy, ugramy i to już w tym sezonie..!

Kiedys to byli inni pilkarze ktorzy wiedzieli ze co sezon moga cos ugrac a teraz nie ma takich rzeczy jak przywiazanie do klubu , a tak poza tym trzeba byc realistą , nie od wczoraj wenger stawia na mlodzież , wiec nie z awiele sie zmieni w kolejnym sezonie ale my przeciez nie ggramyw okręgówce ! nie rozumiem w pewnych momętach naszej polityki

Młodymi gwiazdami nic nie ugramy. Aby wygrywać trzeba mieć klasowych zawodników, a nie tylko młodzież.
Smutne jest to, że nie ma tego czego było dawniej- przywiązania do klubu. Zawodnik jak dostanie ofertę z innego klubu gdzie będzie miał zarabiać więcej, to chce przejść, choć deklaruje się, że nigdy nie odejdzie...

Respekt i lojalność wobec klubu? Racji bytu chyba nie mają w dzisiejszym footballu, poza oczywiście nielicznymi wyjątkami.

Musimy spłacać stadion, nie stać nas na "gwiazdy", sytuacja zmusza nas do sprzedawania naszych najdroższych(najlepszych?) piłkarzy by przetrwać...
Telenowela.
Tragicznie to wszystko brzmi. Rusek-milioner wyjściem jedynym?

tak ale ten stadion sam sie o roku splaca nic nie trzeba dokladac a i tak jest zysk z tytulu staidonu...generuje on 3 razy wiekszy dochod niz wynosi roczna rata w wsyokosci 24 mln fntow...

Co do tego, że ES było potrzebne nie ma wątpliwości. Es daje przynosi największe dochody ze wszystkich stadionów.
patryk878 --> Racja. dziwne, że tak duży klub jak Arsenal ma problemy ze spłaceniem długów i zatrzymaniem swoich gwiazd. Roma też miała poważne trudności, a mimo tego zatrzymali swoich najlepszych piłkarzy. W Valencii są też znakomici piłkarze, a zarabiają znacznie mniej niż nasi. A co do inwestora. Bardzo bym go nie chciał, ale jeśli to ma spowodować nie tyle kupowanie co zatrzymanie gwiazd to chyba jest nam potrzebny.

Bardzo mi sie podoba to zdanie : - Kiedy są słabi, chcą zostać, lecz kiedy łapią formę - myślą tylko o opuszczeniu klubu.

Reasumując ;wygląda na to,że klub może zostać przejęty przez prywatnego inwestora,aby móc dalej się rozwijać i skutecznie konkurować z innymi wielkimi.Trochę byłoby szkoda,ale może to jedyna droga aby zatrzymać najlepszych graczy.Taki jest poprostu dzisiejszy świat.

jedyne rozwiązanie to podpisywanie długich kontraktów jeszcze zanim zawodnik stanie się gwiazdą. Boss ma związane ręce, nie może zapewnić wszystkim kosmicznych pensji i to sie mści, ale jeszcze wyjdziemy na prostą

Dziwna ta wypowiedź :/
Arsenal stać na to aby kupować zawodników i spłacać raty za stadion, wpływy z transmisji tv są gigantyczne, za pozycje w lidz, za awans do LM, z biletów, z koncertów i innych akcji na stadionie np. z barów, restauracji czy klubowego sklepu. A np. ManU ma gigantyczne długi spowodowane przeg Glazer'ów i jakos nie mają problemów z pensjami czy transferami :/ ??

Ciężko zrozumieć słowa Wengera Najlepszy dochód to szczyt tabeli i Ligi Mistrzów

I mówi to osoba która zarabia 6 mln funtów rocznie......

Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz afcforever... Dzięki Emirates Stadium wreszcie stadion przynosi dochody, a także dzięki niemu staliśmy się 3 najbogatszym klubem Świata... Martwi mnie jedynie to co mówi Wenger.

Kurcze bardzo bolesna prawda Wenger ma racje ten kredyt jest jak kula u nogi co roku czeba 24 mln fun to spora kasa mam nadzieje że ktoś kupi Arsenal bo Dein ma tez racje albo inwestor bedzie albo czeka AFC ciężka walka o LM w sezonie moze jeszcze nie w tym ale Koguty i inne zespoly nie odpuszcza.

Prawda jest taka że dużo piłkarzy wykorzystuje dajmy na to Arsenal aby się wybić a potem do interu srarcy realu milanu tak jest zawsze nie ma lojalności Flaming tak zrobił

Pelek >> tak, tak oczywiście:) pomyliłem się:D

"Kiedy są słabi, chcą zostać, lecz kiedy łapią formę - myślą tylko o opuszczeniu klubu"
pięknie Boss przedstawił stosunek Adebayora do AFC

Ogólnie rzec biorąc boss ma rację;chociaż w naszym przypadku faktycznie mimo spłaty kredytu nasz nowy znacznie większy stadion generuje spore wpływy.Faktem jest,że nie jesteśmy w stanie [na tą chwilę] konkurować z 6/7 klubami w Europie[mu,chelsea,real m.,srarca,inter,milan no i może jeszcze juve,Liverpool i bayern].Rozumiem,że gracz chce zarabiać jak najwięcej,ale wszystko ma swoje granice.Jak najbardziej może liczyć na premie,rozsądną podwyżkę z 2 strony klub jak najbardziej powinien liczyć na lojalność.Adebayor chce 4 -krotną podwyżkę.Pytanie do tych co pracują: Co musieliby zrobić żeby dostać od razu 4 -krotna podwyżk?! Wenger ma rację,że gracze mają za dużo praw w stosunku do obowiązków,a lojalność.Dla niektórych to słowo...ze słownika.A propos Togijczyka to w sumie ma go już dość i jak dla mnie może iść do dia... nawet.0 szacunku.Każdy chciałby wygrywać ja też;ale jak paru pajaców odejdzie klub się nie rozpadnie - Arsenal da sobie radę.Ja i mam nadzieję wszyscy tu piszący będą :SEMPER FI!

a poza tym martwic sie o dlug powinien prezes i zarzad a nie trener/menager...kurna jak mu daja hajs na transfery itd to chyba znaczy ze nawet z innymi wydatkami bedziem w stanie splacic dlug.. po drugie przenosiny na nowy stadion znacznie zwiekszyly nasze zarobki...bylismy bodaj na 3 miejscu jesli chodzi o dochody z zeszlego sezonu...wiec wenger tym razem glupio gada...

szkoda gadac... zrob pare gwiazd i ich id razu sprzedaj zeby dlug splacic

dostalismy 70 mln na transfery....wydamy pewnie z 35 wic pozostale 25 mozna przeznczyc co roku na place....wtedy ade hleb i inni zostana

soprano-->Czytałem, że Kroenke nie chce wykupić akcji Arsenalu...

Prawdą jest, że u wielu zawodników brakuje tej lojalności w stosunku do klubu. Zawodnicy idą tam gdzie będą więcej zarabiać nie zważając na nic innego. Mam nadzieje, że liczba takich piłkarzy będzie się stopniowo zmniejszała, zwłaszcza w zespole 'Kanonierów'.

Gooner92 -> w pierwszym komentarzu tam na końcu to chodziło ci oczywiście o A. Cole'a a nie o Clichy'ego, zgadza sie? ;)

Adebayor sie frajerzy takim zachowaniem i to strasznie... jest mi to juz obojetne czy odejdzie czy nie... w dupie mu sie przewraca i tyle o_O wie w jakiej klub jest sytuacji i jeszcze podwyzki zada. Nie gra w klubie typu Real czy Chelsea gdzie rzucaja kasa na prawo i lewo. Jak dla mnie to to jest zero przywiazania do klubu. Powinien byc dumny, ze gra w tak wspanialym klubie.

Henry to calkiem inna sprawa. Nie ma tutaj mowy o jakims braku lojalnosci, a u Ade niestety tak... ;/

Gooner92 zgadzam sie w 100 proc.

Co on wygaduje !!?? Musi sprzedawać piłkarzy by spłacić kredyt no co to za paranoja ! Przecież po wybudowaniu stadionu obroty zwiększyły się o jakieś 300% . A gdzie jest to obiecane 70 mln na transfery . Wenger nie traktuj piłkarzy jak rzeczy i srodek śpłaty kredytu. Bo co pomyśl sobie taki Fabregas " hmm pogram sobie troche moja wartość wzrośnie i zostane sprzedany ja rzecz " Wenger nie gadaj głupot

Ma rację, piłkarze robią co chcą, bez szacunku do klubu..

Wracając do Mathieu Flaminiego, to na pewno bardzo się bał kiedy Wenger chciał go sprzedać do Birmingham na początku sezonu... i tak okazana niewdzięczność... ehh, to jest żałosne :/

Kolejny powód żeby sprzedac udziały dla Stana Kroenke...

„Kiedy są słabi, chcą zostać, lecz kiedy łapią formę – myślą tylko o opuszczeniu klubu” - opis Mathieu Flaminiego... Wenger ma rację, smutną rację. Przedtem było inaczej, wykreował Henry'ego, Vieirę, Wiltorda, Piresa i oni byli wierni klubowi, nie sprzedali się... A tu Flamini, teraz Adebayor i przedtem Clichy... pewnie ktoś zaraz napisze, że Henry odszedł do Barcy. Owszsem, ale zrobił dla klubu o wiele więcej niż Flamini, Clichy i Ade razem wzięci...