Wenger o odejściu Rosicky'ego, Artety i Flaminiego

Najbardziej szkoda tego, że Flamini, gdy miał formę życia, gdy grał jeszcze z Hlebem, Cescem, Rosą odszedł do Milanu, a Hleb do Barcy. Ten skład z sezonu 07/08 był w stanie walczyć o najwyższe cele i wielka szkoda, że był tak pechowy dla nas - kontuzja Eduardo i pełno nieuczciwych decyzji sędziów zarówno w PL jak i w LM. Flamini po Milanie to już nie ten sam piłkarz.

Myślę, że najbardziej na pożegnalny mecz zasłużył Rosicky, ale tak naprawdę to cała trójka na to zasługuje i tyle. Jutro gramy ostatni mecz w sezonie na własnym stadionie z beznadziejną w tej kampanii Aston Villa, więc myślę, że całe te trio mogłoby jutro zagrać i to niekoniecznie od pierwszej minuty, także jak Wenger nie da im szansy, to będę zniesmaczony... Oczywiście zakładając, że ten mecz będzie przebiegał dla nas pozytywnie, ale innej opcji nie widzę.

Gofer999 hehe.

Diaby odszedl, Rosa odchodzi, w takim wypadku ze "starej druzyny" pozostanie tylko Theo

@wojt3q - Flam przyszedł do nas w wakacje po the Invincibles, ale jak to podpowiadają ciekawostki na tej stronie - jest ostatnim graczem w naszej kadrze, który zdobył bramkę na Highbury.

No to jutro typuje takie trzy wejscia w drugiej połowie a wtedy powinnismy juz miec dobry wynik z Villą. Najbardziej to szkoda Rosy bo tak na prawde wiecej sie kurował niz grał. Artety po trochu tez, moze sie zdecyduje i zostanie w sztabie szkoleniowym. Flaminiego mi szkoda nie bedzie, dzieki mu za dwie piekne bramki z Tottenhamem ale wiecej miał slabszych momentow niz tych lepszych. Kolejna epoka w Arsenalu sie konczy

Mam nadzieję, że Rosa wejdzie chodź na chwilę w meczu z AV, zasłużył na dobre pożegnanie

Trzeba ich zastąpić kimś nowym.

@Rafson95; Oj przepraszam, no tak dopiero co wchodzę w świat wielkiego sportu więc proszę o wyrozumiałość... Proszę cię. Macie jakieś klapki na oczy względem Artety, on nigdy nie powinien się znaleźć w Arsenalu.

Ciekawe czy Rosicky zagra na Euro...

Był czas, że dzieliłem mecze na te z Rossą i bez niego.

Magik, kurffa Magik, zawsze pchający piłke do przodu, z podniesioną głową szukający tylko okazji do podania.

Skillsy da się zastąpić,m ale tej zaciętości i chęci walki będzie już trudniej.

Rosy będzie mi strasznie szkoda. Uwielbiam gościa. Flamini i Arteta to raczej pożegnanie bez sentymentów, ale szacunek do nich mam. Arteta początki miał dobre, potem to w sumie nie jego wina, że Wenger nie chciał lepszego znaleźć xD Flamini też kilka ładnych sezonów u nas przesiedział.

Wyjść na AV silnym składem, strzelić ze dwie bramki w drugiej połowie całą trójkę wpuścić na boisko, bo zasługują zdecydowanie na pożegnalny mecz na Emirates za to co osiągnęli i ile włożyli serca w Arsenal. Oczywistym jest, że piłkarsko nic nie stracimy po ich odejściu, bo nikt z nich nie gra praktycznie, ale zastanawia mnie jak brak tych zawodników wpłynie na mentalność w drużynie.

każdy z nich powinnien dostać chociaż 15 min w niedzielę

No i Rosa nie dał sobie w kaszę dmuchać mimo iż do gigantów nie należy.Ach jak on pięknie grał i był w stanie pociągnąć drużynę.....Kończy się pewna era.

Tak naprawdę jedynie bardzo będzie mi żal odejścia Rosy. Arteta miał 2 dobre sezony potem już tylko równia pochyła,a Flam dla mnie zawsze będzie tym, który poczuł się gwiazdą i uciekł ....jak wielu. A taki Hleb to pewnie dopiero ma doła,że poszedł od nas do wielkiej Barcy,zresztą jak i Verminator i Song który mógł być legendą u nas gdyby został zresztą jak Flam również.

Odejście Rosy to zamknięcie pewnego rozdziału.
Mikel i Mathieu też dołożyli swoją cegiełkę, ale Rosa mimo wieku potrafił ożywić grę.
Niech im sie w życiu wiedzie, bo chyba już odwieszą buty na kołek.

Liczę, że każdy z ich zagra w niedzielę.

Łącznie ponad 600 spotkań w barwach Arsenalu. Kawał historii tego klubu. Powodzenia w dalszym piłkarskim życiu.

Niestety... najbardziej mi szkoda Rosickiego, ale co z tego skoro więcej czasu nie grał niż grał :-(

Oldschool. Bardzo wartościowi i doświadczeni gracze. Tak jak napisał Wilshere: I wish you all the luck in the world.

Dzięki Panowie za służbe , każdy z nich dołożył swoją cegiełkę , nawet flamini strzelając bramkę Tottethamowi :)

Numery się zwalniają czas iść na zakupy

oj tak łezka sie w oku kręci :D

cała trójka była wspaniała , nawet Flamini który często swoją czarną robotą odwalał kawał dobrej pracy :D

no cóż łezka się w oku kręci szczególnie Rosa ale trudno się mówi żal że tak kontuzje go męczyły bo miał chłopak dar do grania

Gofer999
"Dlaczego Arteta uchodzi za dobrego zawodnika? Przecież on u nas przecież on grał co najwyżej średnio. "

Jak się nie znasz na piłce i nie potrafisz ocenić wkładu jaki zawodnik daje drużynie to lepiej sobie oszczędź wstydu i się nie wypowiadaj :)

Z tych trzech najbardziej będę pamiętał sezon 2007/08 Flaminiego i 2006/07 Rosickiego. Szczególnie Flamini był wtedy miłą niespodzianką, poprzednie sezony miał nierówne a w 2007 przebił się do pierwszego składu i dzięki temu przestałem się martwić o przyszłość po Gilberto. Właściwie do teraz żałuję, że później Flam poszedł, bo z 3 ludzi którzy mieli go (wg Wengera) godnie zastąpić, tylko Alex Song się godnie rozwinął (pozostali to Diaby i Denilson).
Chciałbym, żeby Rosa nie miał w tamtym czasie kontuzji i nie doszło do przekształcenia formacji w 4-3-3.
Rosa, Hleb, Flamini, Fabregas to była bardzo spoko formacja, z przodu Henry i Robin, a po odejściu Thierry'ego magiczny rok Adebayora... Od tamtej chwili już nie mieliśmy, moim zdaniem, składu nadającego się do walki o mistrza. Powiedziałbym nawet, że w niektórych sezonach mogliśmy spokojnie wypaść z TOP4, biorąc pod uwagę kontuzje i brak jakości.

Powinni jeszcze zagrać w koszulce Arsenalu, żeby mogli pożegnać się godnie pożegnać z kibicami.

Dlaczego Arteta uchodzi za dobrego zawodnika? Przecież on u nas przecież on grał co najwyżej średnio.

Arteta mimo że kapitan, to w mojej ocenie najmniej zasłuzony kanonier z całej 3. Zresztą ilość meczy i lat rozegranych dla Arsenalu mówi sama za siebie.
Jeżeli mieliby sie pojawić na boisku w niedzielę to w takiej kolejnosci: Rosa, Flams i Arteta.

Zelalem

Bo Arteta to kapitan i bo tylko jeden z nich może zagrać na tej jednej pozycji.

@Zelalem

A daj spokój... Ci "kibice" chyba nie pamiętają pierwszej przygody Flama z Arsenalem. A nawet w teraz jak przyszedł dawał z siebie wszystko. Nie obrażał się że siedzi na ławie. Chciał tylko pomagać drużynie i zostawiał serce na murawie za każdym razem. To że miał wpadki to już inna sprawa. Jednakże należy mu się szacunek tak duży jak dla pozostałej dwójki.

Właśnie, dlaczego o Flaminim zapominacie?
Na Aston Ville nie wystawiałbym nikogo z nich. To jest profesjonalny klub i nie można tak postępować, niech grają najlepsi, a nie jakieś pożegnania będziemy urządzać w meczu ligowym.
Pożegnalny mecz towarzyski jak najbardziej pasuje

Hubertus888
A Flamini jest gorszy... kibice...

Arteta i Rosa powinni chociaż 15 minut dostać przy dobrym wyniku. Znając życie pewnie wejdzie ktoś żeby bronić 1-0 lub 2-0.

Arteta i Rosicky zasługują na pożegnanie na murawie. Jednak mecz z Aston Villą to mecz o nasz bezpośredni awans do LM więc trzeba wybrać najlepszy skład. Może jakiś pożegnalny mecz?

Wypadałoby im należycie podziękować za okres spędzony w klubie. O ile wszyscy będą zdrowi, to powinni się pojawić chociaż na te 5 min na murawie.

Piłkarsko obecnie żaden z nich nie jest dobry na grę w pierwszym składzie.