Wenger o pracy sędziów

29.12.2012, 13:17, Tomasz Zajac 7 komentarzy

Arsène Wenger uważa, że standardy sędziowania spotkań przez arbitrów liniowych w Premier League uległy ogromnej poprawie w ciągu ostatnich 15 lat.

Dzisiejszy rywal Arsenalu - zespół Newcastle - zdobył kontrowersyjną bramkę w ostatnim meczu z Manchesterem United. Johnny Evans skierował piłkę do własnej bramki starając się, aby futbolówka nie trafiła do Papissa Cisse, który w tym momencie znajdował się na pozycji spalonej.

Mimo że arbiter uznał tę kontrowersyjną bramkę, Wenger wierzy, że sędziowie w większości przypadków podejmują właściwe decyzje.

- Zasada spalonego jest przejrzysta, jednak trochę zależy od interpretacji arbitra. Chodzi o to, czy zawodnik znajdujący się na spalonym bierze udział w akcji, czy też nie. Interpretacja ta należy do sędziego.

- Muszę wyrazić swoje uznanie dla sędziów liniowych. Uważam, że sędziowanie to ta część piłki nożnej, która w ciągu ostatnich 15 lat uległa największej poprawie. Naprawdę wiele razy podejmują dobre decyzje, a to nie jest takie łatwe.

- Jedyne co wprowadziłbym to zasada, że znajdując się w jednej linii z ostatnim obrońcą, nie jest się na spalonym. Obecnie, gdy dowolna część ciała, którą można zdobyć bramkę, jest przed obrońcą, jest się na spalonym. Gdy głowa zawodnika jest trochę bliżej bramki rywala, to już jest spalony, nawet jeżeli gracze są w jednej linii. Zmieniłbym to - zakończył Wenger.