Wenger o styczniowych wzmocnieniach

31.12.2013, 12:54, Michał Kowalczyk 56 komentarzy

Arsène Wenger wyznał, że będzie "na posterunku" w trakcie styczniowego okienka transferowego, jednak podkreśla, że ma szeroki skład i jest spokojny o sytuację kadrową.

Wielu fanów uważa, że drużynie przydałby się nowy napastnik, niemniej Boss jest zadowolony z opcji, które posiada. Szkoleniowiec The Gunners podkreśla jednocześnie, iż jest skłonny zainwestować, jeśli pojawi się odpowiedni zawodnik na horyzoncie.

- Na początku sezonu zaryzykowaliśmy z Sanogo i od tamtego momentu jest kontuzjowany - wyznał Francuz.

- Miałem nadzieję, że zagra choć w paru spotkaniach i pomoże nam, ale nie był w pełni zdrowy. Bendtner odzyskuje dobrą formę, do gry powrócił Podolski, więc mamy, jak obsadzić atak.

- Śledzimy, podobnie jak inne kluby, rynek i jeśli pojawi się specjalna okazja, to jej nie odrzucimy. Ale rozpaczliwie nie szukamy nowych piłkarzy, ponieważ mamy szeroki skład. Dla przykładu, nasza linia pomocy w spotkaniach z WHU i Newcastle była kompletnie inna. Zmieniliśmy trzech zawodników i wciąż posiadaliśmy silny zespół.

- Trzeba również pochwalić Girouda za to, że jak do tej pory spisywał się świetnie pod względem fizycznym i poradził sobie z trudami gry, prezentując wyjątkowe, waleczne nastawienie.

- Jeśli udamy się na rynek transferowy - a nie wiem, czy to zrobimy - to nie dlatego, by zastąpić Oliviera. Wierzymy w niego - dodał Wenger.