Wenger: Özil stał się liderem

09.11.2015, 14:00, Michał Kruczkowski 11 komentarzy

W zremisowanym spotkaniu z Tottenhamem, Mesut Özil zaliczył 10. asystę w tym sezonie. Niemiec jest pod tym względem niekwestionowanym liderem w całej Premier League.

Obecny sezon jest już trzecim, który Özil rozgrywa w barwach Arsenalu. Poprzednie dwa nie były dla niego z pewnością wymarzone. Rozgrywający Kanonierów często zawodził w ważnych meczach, a przez wielu był krytykowany za boiskowe lenistwo. Przeszkodą w pokazaniu swojego talentu okazywały się również kontuzje.

Jednak w tegorocznej kampanii gra reprezentanta Niemiec znacznie się poprawiła. Praktycznie po każdym meczu można go pochwalić za zaangażowanie i genialne podania, którymi obsługuje swoich kolegów z boiska.

Jego wkład w drużynę docenia również Arsene Wenger. Po niedzielnych derbach wypowiadał się o swoim pomocniku w samych superlatywach.

- Po raz kolejny był niesamowity. Wyrósł na znakomitego zawodnika, dodając do swojej gry zaangażowanie, cechy przywódcy i odpowiedzialność. Jestem bardzo zadowolony z jego rozwoju - powiedział Wenger dla Arsenal Player.

Boss ustosunkował się również do przebiegu całego spotkania.

- To był bardzo intensywny mecz. Mieliśmy pecha, ponieważ w pierwszej połowie Cazorla nie był w pełni swojej dyspozycji. Męczyliśmy się w środkowej strefie boiska, gdzie zazwyczaj Santi dowodzi rozgrywaniem piłki, a dzisiaj nie był nawet w stanie dokładnie podać, dlatego też zdjąłem go w przerwie.

- W drugiej połowie doszliśmy do odpowiedniej równowagi. Pokazaliśmy się świetnie pod względem mentalności, mimo że w niektórych momentach byliśmy w ciężkim położeniu. Nie poddaliśmy się i dalej walczyliśmy, dzięki czemu kończymy to spotkanie z jednym punktem. Uważam, że mogliśmy wyjść z tego pojedynku z trzema oczkami, ale taki wynik jest sprawiedliwy.

- Byliśmy silniejsi w bezpośrednich pojedynkach, co nieco utrudniło im grę. Stwarzaliśmy sobie sytuacje po stałych fragmentach gry. W ostatnich sześciu meczach, odnotowaliśmy pięć zwycięstw i jeden remis. Jeszcze raz udowodniliśmy, że nasza drużyna jest naprawdę silna mentalnie, co jest ważne biorąc pod uwagę przyszłe mecze.