Wenger po meczu

03.10.2007, 16:57, Grzegorz Kusiowski 13 komentarzy

Arsene Wenger wypowiedział się o wczorajszym meczu ze Steauą Bukareszt, który "Kanonierzy" wygrali 0-1, a także o kilku innych sprawach.

O taktyce swojego zespołu...

"Zdecydowaliśmy się nadać tempo gry i wynik bardzo wcześnie, ale nie zdołaliśmy tego dokonać. Czuliśmy się wyżsi i byliśmy. Ale kiedy przez długi czas nie zdobywasz gola, stajesz się nerwowy i niecierpliwy, dlatego wyprowadzaliśmy kontrataki. Nie przestawaliśmy atakować, graliśmy mądrze i w końcu zdobyliśmy bramkę, która dała nam zasłużone zwycięstwo. Cierpliwość jest łączona z doświadczeniem i byliśmy tego świadomi podczas przerwy. Punktem zwrotu był moment, kiedy ich piłkarz miał doskonałą pozycję, ale nie wykorzystał tego. Niedługo potem gola zdobył Robin van Persie."

O procencie posiadania piłki przez Steauę (około 60%)...

"Chciałbym, abyście znaleźli mi człowieka, który to obliczył. Myślę, że to jest nieprawda. Steaua grała dobrze w obronie i czekała na odpowiedni moment, by nas zaatakować. Nie wierzymy w te statystyki."

O okazji Gaela Clichego...

"Telewizja ITV twierdziła, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej, zaś Romanian TV, że tak. To kolejny znak, że piłce nożnej potrzeba technologii. Jestem zwolennikiem systemu video w futbolu i mam nadzieję, że wkrótce zostanie to wprowadzone."

O zwycięstwie w Europie Wschodniej...

"To mówi coś o koncentracji zespołu. Chociaż nie był to olśniewający mecz, byliśmy skupieni i pokazaliśmy się z dobrej strony. Ogólnie zespół jest głodny sukcesów."

O aktualnej formie...

"To jest nasze kolejne wyzwanie - jak długo możemy utrzymać tą formę? Musimy grać konsekwentnie , ale chyba za wcześnie na porównywanie obecnej formy, do tej sprzed lat. Rozegraliśmy dopiero 9 meczy i czeka nas jeszcze 40. Musimy iść w górę i wygrać następne spotkanie, czyli z Sunderlandem na własnym stadionie."

O rywalach - Steaua Bukareszt...

"Steaua zasługuje na wielkie uznanie , ponieważ zaciekle z nami walczyli. Zagrali bardzo dobrze w obronie i chcieli nas skontrować. Skończyli mecz bardzo zmęczenie, ponieważ dali z siebie dosłownie wszystko."