Wenger po spotkaniu z Western Sydney Wanderers

15.07.2017, 16:09, Kamil Garczorz 3 komentarzy

Arsenal odniósł swoją drugą wygraną w Australii. Tym razem Kanonierzy zwyciężyli z Western Sydney Wanderers 3-1.

Oto, co po tym meczu powiedział Arsene Wenger.

O meczu...

W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy się dobrze przeciwko drużynie, która grała bardzo fizycznie. Graliśmy w dobrym tempie, płynnie, z właściwą intensywnością oraz byliśmy dobrze technicznie, więc pierwszą część możemy rozpatrywać pozytywnie. Naszym celem było utrzymanie tego jak najdłużej. W drugiej odsłonie nieco opadliśmy z sił, ponieważ większość zawodników trenowała przez ostatnie pięć dni, jednak to niesamowite jak dobrze się zaprezentowali. Kiedy rywal zaczyna naciskać dostajemy impulsu i znów zaczynamy dominować, niestety nie udało nam zdobyć kolejnych goli, ale stwarzaliśmy sobie okazje, a dwa razy trafiliśmy w słupek. Podobnie było w meczu z Sydney FC - bronili sercem. Dzisiejszy rywal był jednak bardziej zdecydowany w fizycznej walce.

O kibicach w Australii...

Dzisiaj na trybunach zasiadło 84 tysiące osób, w dwóch meczach mamy ponad 160 tysięcy osób. To uświadamia nam, jak bardzo ludzie tutaj kochają piłkę nożną. To niesamowite.

O oczekiwaniach przed podróżą do Chin...

W Chinach zagramy z zespołami, które również znajdują się na etapie przygotowań. Te spotkania będą mniej obciążające fizycznie, ale gramy z drużynami z najwyższej półki. Musimy lepiej podzielić naszą koncentrację na ofensywę oraz defensywę, ponieważ w poprzednich dwóch meczach bardziej skupiliśmy się na ataku. W Chinach będziemy grali również w innym klimacie, więc będziemy musieli się do tego przystosować.