Wenger potępia niecierpliwe zwolnienia trenerów

03.11.2007, 11:10, Patryk Bielski 3 komentarzy

Manager Arsenal Arsene Wenger skrytykował serię zwolnień wśród szkoleniowców Premier League, twierdząc, że trenerzy potrzebują czasu, by wcielić w życie swe pomysły.

Uwagi Wengera na temat "niecierpliwości" szefów klubów w stosunku do trenerów mają miejsce przed sobotnim meczem jego zespołu z odwiecznym rywalem Manchesterem United, prowadzonym przez Aleksa Fergusona i tydzień po zwolnieniu Holendra Martina Jola z Tottenhamu Londyn.

Zapytany o trenerów, którzy w tym sezonie już stracili pracę, Wenger powiedział: "To straszne. To bardzo źle dla futbolu. Jeśli masz wizję, musisz mieć czas na wprowadzenie jej w życie. Kiedyś tylu zwolnień nie było. Stały postęp i poprawa poziomu gry w klubie staje się niemożliwa. To także zwykle zła nowina dla finansów klubu" - powiedział Wenger dziennikarzom w ośrodku treningowym Arsenalu w Colney.

Ostatnio Wenger obchodził 11. rocznicę pracy w klubie, a w przyszłym tygodniu minie 21 lat pracy Fergusona jako trenera Manchesteru United. Obaj mają sobą sezony bez sukcesów, ale wytrwali na "posadach", gdy wielu ich rywali i kolegów po fachu było wyrzuconych przez kluby, żądnych natychmiastowych trofeów.

Wenger i Ferguson są jedynymi trenerami trzech czołowych "dywizji" futbolu angielskiego, powołanymi na stanowisko przed początkiem XXI wieku.

Wenger prowadził londyński Arsenal w 632 meczach, z których wygrał 365, zremisował 156, a przegrał 111; przeciętna zwycięstw wyniosła 57,75 procenta. Ferguson ma niemal identyczny procentowy wskaźnik zwycięstw - 57,60. Spośród 1 170 meczów jego Manchester Utd. wygrał 674, 280 zremisował i 216 przegrał.