Wenger: Przed nami jeszcze daleka droga

Wenger: Przed nami jeszcze daleka droga 09.12.2007, 10:49, Filip Duszyński 14 komentarzy

Przegrana Arsenalu z Sevillą w fazie grupowej Champions League nie tylko zakończyła passę 28. meczów bez porażki, lecz również spowodowała, że Kanonierzy mogą zająć drugie miejsce w grupie H.

Aby tego uniknąć, zespół Arsene Wengera musi wygrać ze Steauą Bukareszt oraz liczyć na korzystny dla siebie rezultat spotkania w Pradze.

Przypomnijmy, że lider grupy może być pewny, że w fazie pucharowej nie trafi na takie zespoły jak Real Madryt, Barcelona, Inter lub AC Milan.

Boss Arsenalu, Arsene Wenger, patrzy na całą sytuację z drugiej strony - jeśli któryś z wielkich zespołów trafi właśnie na The Gunners, również nie będzie zbyt zadowolony.

"Oczywiście, chcę abyśmy ukończyli rozgrywki grupowe na pierwszym miejscu, ale jeśli zajmiemy drugą lokatę, żadna drużyna nie byłaby specjalnie chętna do gry przeciwko nam."

"Czuję, że wiele straciliśmy na meczu z Sevillą. Wiele zależało od tego, jaki skład wybrałem, ale wielu piłkarzy było zamęczonych po spotkaniach swoich reprezentacji."

"Pragnę zachować odpowiednią równowagę, pomiędzy nieprzegrywającą i silną drużyną."

"Prawda jest jednak taka, że nie powinienem był tak często wystawiać do składu Cesca Fabregasa, który w końcu nabawił się kontuzji."

Pomocnik Barcelony, Deco, uważa, że Kanonierzy mogą w tym sezonie osiągnąć bardzo wiele na europejskiej arenie. W tym przekonaniu utwierdza nas jeszcze Arsene Wenger, który twierdzi, że nie ma powodów, by obawiać się gry przeciwko największym klubom.

"Wydaje mi się, że dla nas gra przeciwko tym najpotężniejszym klubom wcale nie jest specjalnie niekorzystna."

"W zeszłym sezonie przegraliśmy z PSV Eindhoven - drużyną, która przeprowadziła tylko jeden kontratak."

"Można także trafić na Barcelonę lub Real Madryt. Wówczas myślisz sobie: 'Co za piekielnie trudne zadanie.' Ale wtedy stawiasz czoło innemu problemowi, bowiem oni wychodza na boisko i prowadzą grę [w odróżnieniu do PSV, przyp. Filip]."

Le Boss uważa, że obecny skład ma wielkie ambicje, aby odnieść sukces. Wstrzymuje się jednak z twierdzeniem, że teraz Kanonierzy mogą powtórzyć sukces z sezonu 2003/04, czyli zaliczyć sezon ligowy bez porażki.

"Obecnie prezentujemy inne umiejętności."

"Może nie jesteśmy równie silni w ofensywie, ale prezentujemy się lepiej technicznie, jesteśmy bardziej kreatywni - o to nam chodzi."

"Postaramy się osiągnąć jak najwięcej, ale póki co rozegraliśmy dopiero 15 ligowych spotkań."

"Jeśli mielibyśmy za sobą już 25-28 gier, wtedy powiedziałbym tak, ale na razie jest za wcześnie."

"Widzę głód zwycięstw, jedność i pożądanie - ale żeby być niepokonanym? Jeszcze daleka droga."

Arsene Wenger autor: Filip Duszyński źrodło: Teamtalk.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Master komentarzy: 594 newsów: 218.12.2007, 18:26

daleka oby kontuzję się skończyły teraz będzie cora trudniej

vanPersie komentarzy: 57709.12.2007, 18:09

ma rację teraz będzie trudniej z porażką:(

Eduardo15 komentarzy: 1151 newsów: 509.12.2007, 18:06

Mistrz musi wygrać ze wszystkimi!

zetpek komentarzy: 111709.12.2007, 17:42

oj bardzo daleka... ;/ do roboty panowie zdobedziemy mistrzostwo !!!

Maris228 komentarzy: 217809.12.2007, 14:09

i tak bedziemy grac z takimi zespołami jak barcelona czy real jak chcemy zajsc daleko !!

fan92 komentarzy: 67209.12.2007, 14:07

jeśli chcą wygrać LM to nie powinni się bać takich zespołów jak Real czy Inter itp...bo prędzej czy później i tak bedą musieli z nimi grać.

Knolek komentarzy: 266409.12.2007, 13:17

Lee- akurat interu najmniej sie boje :P ale np. Milan, Barcelona, czy nawet United.. To będą ciężkie spotkania :P

Koti komentarzy: 127709.12.2007, 12:57

Jesteśmy w stanie wygrać

turek komentarzy: 98809.12.2007, 12:49

owszem real barca czy milan sa mocni ale juz sie potykali np milan przegrał z celtikiem ale zgadzam sie z wengerem ze lepiej grac z realem nisz z psv ktory czeka na okazje a nie prowadzi gry sam

Jagielak komentarzy: 38809.12.2007, 12:16

My sie boimy Realu,MilanuManU...Ale oni tez boja sie nas !!

Lee komentarzy: 1471 newsów: 8309.12.2007, 12:10

Jeśli mamy wygrać LM to i tak prędzej czy później trafilibyśmy na taki Inter czy Real.

kluch_lbn komentarzy: 176509.12.2007, 11:45

cieszył bym sie gdybyśmy trafili na Barce, ale byłbym najbardziej szczęśliwy gdyby to stało się dopiero w finale :)

polandblood komentarzy: 12007 newsów: 109.12.2007, 11:27

Wygramy z kazdym ;]

Knolek komentarzy: 266409.12.2007, 11:22

Wbrew pozorom chciałbym żeby Arsenal trafiał na najtrudniejszych możliwych rywali... Bo kiedy Kanonierzy grają z super drużynami - pokazują na co ich stać w 100% najczęściej ich pokonując :D

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool17133142
2. Chelsea18105335
3. Nottingham Forest18104434
4. Arsenal1796233
5. Newcastle1885529
6. Bournemouth1885529
7. Manchester City1884628
8. Fulham1877428
9. Aston Villa1884628
10. Brighton1767425
11. Tottenham1872923
12. Brentford1772823
13. West Ham1865723
14. Manchester United1864822
15. Everton1738617
16. Crystal Palace1838717
17. Wolves18431115
18. Leicester18351014
19. Ipswich1726912
20. Southampton1813146
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah1511
E. Haaland131
C. Palmer116
A. Isak104
B. Mbeumo102
C. Wood100
Matheus Cunha93
N. Jackson93
Y. Wissa91
J. Maddison84
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady