Wenger przyznaje się do błędu

03.03.2007, 11:40, Patryk Bielski 0 komentarzy

Arsene Wenger przyznał, iż Arsenal Londyn popełnił błąd w ostatnim meczu Champions League z PSV, podając naszemu kapitanowi Henry'emu zastrzyk podczas spotkania.

Wenger uważa, że to źle wpłynęło na dalsze leczenie zawodnika i teraz jest tylko 50% szansy, że zagra w rewanżowym meczu na Emirates Stadium, który odbędzie sie w środę.

Arsenal Londyn po porażce w Lidze Mistrzów nie może odnaleźć swojej dotychczasowej formy i przegrał ostatnie 2 spotkania odpadając tym samym z Pucharu Anglii, a także przegrywając finał Carling Cup z Chelsea.

"Henry jest kontuzjowany i ma tylko 50% szansy, iż zagra z PSV."

"Znów jest to problem z jego prawą stopą, która w meczu Champions League z Holendrami dostała zastrzyk. Od tamtego momentu jego sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła."

"Fizjoterapeuci powiedzieli, że nic się nie stanie, jest to forma leku przeciwbólowego, który miał pomóc Titiemu."

Henry miał problem nerwu w swojej stopie i to powodowało, iż jego występy w tym sezonie nie stały na najwyższym poziomie, do którego zdążył już nas przyzwyczaić. Wenger wierzy jednak, ze Henry powróci do składu Kanonierów jak najszybciej.

"On miał problemy ze stopą cały sezon, z pewnością przyczynił się do tego poprzedni rok, w którym Henry grał nad swoje siły."

"W tym sezonie rozegraliśmy już 46. spotkań. Niektórzy z graczy grali dodatkowo w swoich reprezentacjach i razem rozegrali 50 meczów." - zakończył Wenger.

źródło: skysports.com