Wenger: Sędziowie są uprzedzeni

23.01.2010, 11:18, Marcin Wierciński 54 komentarzy

Arsene Wenger uważa, że Arsenal nie otrzymuje należnych Kanonierom rzutów karnych, odkąd Eduardo upadł w polu karnym podczas spotkania z Celtikiem w ostatniej rundzie eliminacyjnej Champions League.

Piłkarze i kibice The Gunners uważają, że w ostatnich dwóch spotkaniach z Boltonem zasłużyli na trzy jedenastki, które nie zostały podyktowane. Boss Arsenalu sądzi, że ta tendencja będzie obowiązywała do końca obecnego sezonu.

Eduardo był krytykowany przez media po tym, jak rzekomo próbował wymusić rzut karny w spotkaniu z Celtikiem w sierpniu. Jednak UEFA uznała, że zachowanie Brazylijczyka z chorwackim paszportem nie budziło zastrzeżeń. Od tamtej pory dla Arsenalu podyktowano zaledwie jeden rzut karny - w spotkaniu przeciwko Stoke City.

Kiedy na piątkowej konferencji prasowej poruszono ten temat, Wenger zgodził się z sugestiami, że wszystkie te jedenastki nie miały miejsca przez sierpniowe zamieszanie.

- Oczywiście - odparł Francuz, zapytany o te opinie. - Mogę pokazać, ile rzutów karnych nam się należało. A od meczu z Celtikiem otrzymaliśmy tylko jedną jedenastkę.