Wenger: Squillaci zastąpi Gallasa

02.09.2010, 16:34, Maciek Żmudzki 55 komentarzy

Arsene Wenger wierzy, że zakontraktowanie Sebastiena Squillaciego znacząco przyczyni się do wzmocnienia linii defensywnej Kanonierów i tym samym znacznie mniej odczuwalny będzie brak Williama Gallasa.

Francuz, podobnie jak Sol Campbell i Mikael Silvestre był jednym z tych doświadczonych stoperów, którzy opuścili tego lata Emirates Stadium.

Były kapitan Arsenalu postanowił nie wyprowadzać się jednak z północnego Londynu i w obecnym sezonie będzie bronił barw Tottenhamu. Do załatania dziury po zawodnikach, którzy odeszli Arsene Wenger sprowadził do swojego zespołu Laurenta Koscielnego i wspomnianego wcześniej Squillaciego.

Boss wierzy, że doświadczony Francuz godnie zastąpi swojego reprezentacyjnego kolegę i świetnie wpasuje się do Premier League.

- Squillaci jest bardzo wszechstronnym obrońcą. Jest dobry zarówno w pojedynkach jeden na jeden, jak i w walce o górne piłki. Jego dodatkową zaletą jest też to, że potrafi zdobywać bramki. Jestem przekonany, że Sebastien świetnie spisze się w lidze angielskiej.

- Poszukiwaliśmy doświadczonego stopera, który będzie prezentował odpowiednio wysoki poziom, a jego cena nie zachwieje naszym budżetem. Właśnie kimś takim był dla nas Squillaci.

Menadżer Arsenalu wypowiedział się także w kwestii Williama Gallasa.

- Nie sądzę, żeby był z tym jakiś problem. Zakończyliśmy współpracę z Williamem i to dokąd pójdzie dalej było już tylko i wyłącznie jego wyborem. Osobiście nie chowam żadnej urazy i szczerze życzę mu jak najlepiej.

- Kiedy będziemy grać z Tottenhamem to Gallas nie zostanie pewnie zbyt ciepło przyjęty przez naszych kibiców. Mam jednak nadzieję, że fani pokażą klasę i uszanują jego decyzję oraz to co zrobił dla naszego klubu.

- Na pewno pojawią się tacy, którzy nigdy nie wybacza mu tego ruchu. Mimo wszystko w klubie większości osób nie przeszkadza to, gdzie gra teraz William – zakończył Francuz.