Wenger: To nieprawdopodobne, że przegraliśmy

Ta drużyna nie jest w stanie nic osiągnąć nawet Top 4 jest wątpliwe , ciagle jest to samo , przegrywamy , potem papcio opowiada o tym ze pierwszą połowe zagraliśmy dobrze, potem będzie opowiadał o wyciąganiu wniosków , potem dołożymy jakiejś o klasie słabszej drużynie , potem następnej i potem znowu w dupę i tak się to kręci . Ileż można Panowie ? :(

dziad,powinien sobie strzelic w ten pusty łeb

Te wypowiedzi Wengera już szkoda czytać, non stop to samo. Żal.

Wiecie co jest najbardziej zalosne? Że znowu beda nam wciskac glodne kawalki ze duzo rozmawiaja po porazkach i sie poprawia, gówno sie poprawią, minelo ledwo kilka spotkań od meczu z Liverpoolem i ZNOWU to samo. Banda panienek bez jaj z impotentem taktycznym na ławce. Nic sie już nie poprawi, bo to nie jest coś co zdarzyło sie pierwszy raz czy nawet nie trzeci czy dwudziesty. Tylko to sie k**wa dzieje REGULARNIE od PARU LAT.

Na żadną LM nie zasługujemy i dobrze że w niej nie gramy bo znowu byłaby tylko kupa wstydu, być może jeszcze większa niż rok temu.

A Siwy zamiast odejść w dobrej atmosferze jak był na to czas to teraz odejdzie jako nieudacznik z zszarganą reputacją iwieczny przegrany. Bo czy odejdzie za rok czy za dwa to będziemy w coraz większej dupie.

z watfordem kazdy inny trener z topu wpuszcza ofensywnych zawodnikow a nawet jezeli kontuzje nie pozwalaja to zmienia ustawienie i walczy o 3 pkt jego druzyna zamyka taki zespol i cisna ich do konca . U nas zmiany defensywne zero zmiany ustawienia i autobus co by zremisowac z ogorkami na wyjezdzie. Zenada ale tak juz od wielu wielu lat wiec w sumie to zero rozczarowania. Teraz ogladajac mecz Arsenalu to po prostu zabicie czasu jak nie ma nic innego do roboty o danej godzinie, kiedys to czlowiek sie nie mogl doczekac nikt mu nie mogl przeszkadzac szalik na szyje i jazda na calego ehh moze kiedys jeszcze wróca te czasy jak jak mnie Wenger nie przezyje

Co za ignorant i kłamca? Nerwowi przy stanie 1:1? Trzeba było wpuścić jeszcze więcej obrońców z u-20 wpuścić jak remisowales z ogórkami które poważne kluby biją po 5-6 do zera karykaturo

Przegraliśmy przez karnego?? Nie zauważyłem, żeby za strzał z jedenstki Watford miał doliczone dwie bramki. Żałosny krętacz, nigdy nie przyzna, że zawalił, jak i nigdy sam nie odejdzie z tego klubu.

I wszystko kręci się wokół tego nieiszczonego karnego, ale niestety przyczyna porażki tkwi w czym innym...

Już 3 raz w tym sezonie nie jesteśmy sobą :/

skoncz pan wstydu oszczedz siwy dziadzie

@lordoftheboard: Mi chodzi o jakąkolwiek zmianę w tym klubie... Nawet jakbyśmy mieli się bić w środku tabeli przez dwa sezony ale nie z tym Siwym Panem na ławce.

nieprawdopodobne to jest jakim cudem Wenger jeszcze się tu trzyma

A temu w to graj. Głupio się tłumaczy, że przegraliśmy przez karnego, a przegraliśmy, bo byliśmy po prostu za słabi i oddaliśmy pole rywalom. Watofrd poczuło krew i zobaczyli, że my się cofamy, a oni mogą zacząć rozgrywać. To my powinniśmy ich cisnąć niemiłosiernie do ostatniej minuty, a nie oni nas. Ten mecz to była żenada. Brak kreatywności w rozegraniu, podania w bok lub do tyłu, źle dobrany skład - oto przyczyny naszej porażki, a nie zasłanianie się karnym. Błędy sędziom się zdarzają, szczególnie na wyspach, ale właśnie dlatego trzeba grać swoje i strzelić tyle goli, aby mieć zaliczkę w razie czego. Skoro City rozwalili ich 6 bramkami, a my nie potrafiliśmy sobie poradzić z jakimś zasranym Watfordem to naprawdę drżę na myśl o meczu z city. Oni nas rozjadą jak walcem.

Nie przegraliście meczu z powodu karnego. Panie Wenger, zapraszam do domu spokojnej starości.

Wenger zarabia 8 mln na sezon i żyje jak w bance nic mu nie grozi .

@illpadrino: Akurat koleś z Afryki jest dość słabym pomysłem.

Już Usmanov brzmi lepiej.

"Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie"

nie mam pytań xD

Ja nie rozumiem jak po tym podpisaniu kontraktu wiele ludzi zaufało, że naprawdę jest w stanie walczyć jak równy z równym o najwyższe cele w lidze...
Przecież taki mecz idealnie pokazuje, że przez cały jego kontrakt nic się nie zmieni. Piłkarze już od końca tamtego sezonu grają bez weny i pazura, w tym sezonie podobnie. Nie widziałem jeszcze w nich czegoś takiego jak w City, które wygrywa ze Stoke ( z którym MY zawsze mamy problem) 7-2... Powtórzę : 7-2... po straceniu bramki strzelili sobie na spokojnie 4 bez tracenia kontroli nad meczem. Drużyna z charakterem i żądłem, a nie nasz bajkowy zlepek piłkarzyn, z trenerem bez świadomości.

Skład mamy całkiem w porządku, ale tutaj Wenger jest jedynym problemem w całym składzie razem z Kroenke.

Niech ten koleś z Afryki wykupuje udziały i robi porządek w tym klubie.

arsenallord - wyloguj się gościu i nie wracaj.

Nieprawdopodobne to jest to, że Watford jest wyżej w tabeli niż my ;-)

Niemożliwe jest to, że ty "trenerze" jeszcze tu jesteś. Ale co tam, kasa na koncie się zgadza. Żałosny człowiek, bez honoru. 0 szacunku z mojej strony dla ciebie.

Znany klub w Niemczech jak zaczął tracić wiele bramek a nawet punkty zmienił trenera i Acelottiego zastąpił 72-letni Heynckes i co? Wygrali 5-0. Ile jeszcze razy Wszyscy Kochający The Gunneers będą musieli słuchać o jego rozczarowaniach. Przegraliśmy ze Stoke (MC z nimi 7:2), z FCL (MU z nimi zremisował), a z Watford znów jak w ubiegłym sezonie po Crystal i FCL zawodnicy będą przepraszać. Ale co to zmieni. Polityka kadrowa i jak mówią Wielcy Byli Gracze: zawodnicy mają za dobrze. Nie płaćcie im po porażkach w tak żenującym stylu. Ze Stoke Wanger też wszystkim wmawiał - on naprawdę wierzy w to co mówi?- że Arsenal był lepszy i miał więcej posiadania piłki.

Przede wszystkim przegraliśmy przez pańską indolencję, Panie Wengerze. Złe decyzje sędziego były tylko czynnikami pobocznymi. Gdyby piłkarze wyszli z odpowiednim nastawieniem, a trener potrafił zareagować na sytuacje boiskowe, nieprawidłowo podyktowany karny nie byłby żadną przeszkodą.

haha

"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść.. Niepokonanym"

Panie... WATFORD zamkenlo nas na ostanie 10-15 minut przy stanie remisowym... co Pan bredzisz? spokojniejsi? grac po ziemi? Wy w ogole pilka nie mieliscie

..... #WengerOut!!!

Szok

It's time to say goodbye.

Pociesza i się i leczy kompleksy takimi wypowiedziami próbując pokazać, że w sumie nic złego się nie stało i to nie jego wina. Dlatego póki o tu jest, nic się nie zmieni. Zły sędzia, dobry Papcio. Watford zasłużyło na wygraną, Papcio i pupile nie. Szczęście sprzyja lepszym.

Przegraliśmy bo zagraliśmy fatalnie a nie przez sędziego ok można zwalić 10 % winy na niego .

Sędzia winny.Piłkarze i Wengerinho nie.Nic nowego

Żałosne.

Jak sędzia podyktował karnego którego nie było to już chyba każdy wiedział, że oto wielki Arsene dostał wymówkę w przypadku utraty punktów.
I tak też się stało.

Przy 1:0 powinnismy strzelić drugą bramkę i byłoby pozamiatane. Prawda jest taka, ze w tym meczu nie zasłużyliśmy na żadne punkty, a gadka o dobrej pierwszej połowie jest naprawde zabawna. Tego sie nie dało oglądać, nie kreowalismy w ogole sytuacji, środek pola nie istniał, a gola strzeliliśmy z rzutu rożnego. Myśle, ze pierwsza połowa była katastrofą jeśli chodzi o nasze poczynania ofensywne.

wypierdalaj *****

te jego bzdury już mnie nudzą...

"To nieprawdopodobne że siwy podpisał dwuletni kontrakt"

@mitmichael: Mozna sie było tego spodziewać po takim składzie,powiedziałem to przed meczem ze ten skład to paranoja a ludzie na K.com sie zachwycali

Szkoda strzępić

Gdybysmy grali normalnie to by nie dochodzilo do takich sytuacji jak przed bramka. Zagralismy na swoim marnym poziomie z najgorszych miesiecy jakie nam sie przytrafialy i sami jestesmy sobie winni, zrobilismy wszystko zeby tego meczu nie wygrac dlatego nawet ten karny mnie nie martwi bo daje im do myslenia do jakich sytuacji moze dojsc jezeli nie wykorzystamy takich okazji jaka mial Ozil

A tego ze zagraliśmy ''bardzo dobrze do przerwy'' juz nawet nie skomentuje,powiem tylko tyle ze utwierdził mnie w przekonaniu ze stracił kontakt z rzeczywistością i zyje w innej epoce...

Wszyscy winni tylko nie Wenger....ehhhh....cytując klasyka "A idź Pan w ch..."

Nieprawdopodobne to jest to ze ty masz czelność dalej prowadzic ten klub i wychodzic na kolejne spotkania,nieprawdopodobne jest to jak mozna nie uczyć sie na błedach tak jak nie uczysz sie Ty,nieprawdopodobne jest to jak mozna nisko upaść i stać sie obiektem drwin na całym świecie a mimo to niczego sie nie nauczyć,szkoda nerwów,pozostaje tylko czekać az wkoncu coś sie zmieni za pare lat,przede wszystkim na samej górze czyli właściciel a w nastepnej kolejności Wenger,bo zawodników ma dobrych tylko ich nie wystawia w 1 składzie i własnie tak sie kończą jego eksperymenty.

Zamknij już tą morde Wenger, bo to już są takie jaja, że ja nie wiem.

Karny był tylko konsekwencją słabej gry. Owszem, był bardzo naciągany. Ale nie przegraliśmy przez tego karnego, tylko przez własną nieudolność i brak jaj, jak to określił Deeney.
Do momentu karnego już DAWNO powinniśmy mieć mecz rozstrzygnięty na własną korzyść, ale graliśmy za słabo by tego dokonać, więc przeciwnik to wykorzystał.

Ale oczywiście Wenger wie swoje.