Wielka przemiana... Część druga
14.03.2011, 16:39, Łukasz Klimkiewicz 438 komentarzy
Teraźniejszość
Do osiągnięcia zamierzonego wcześniej sukcesu tego planu pozostały jeszcze dwa lata. W chwili obecnej pierwszy zespół jest bardzo silny i oczywiście lepiej zgrany niż jeszcze kilka lat temu, a zawodnicy sprowadzeni do Arsenalu w pierwszej fali są w najlepszym dla piłkarza wieku.
Przeczytaj część pierwszą tego artykułu
W dalszym ciągu zespół prowadzony przez Arsene Wengera walczy o zajęcie przynajmniej drugiego miejsca na koniec sezonu w najlepszej lidze piłkarskiej świata. Gdyby nie jeden błąd popełniony w meczu z Birmingham, teraz w klubowej gablocie stałby Puchar Ligi. Gdyby Nicklas Bendtner trafił do bramki Barcelony, moglibyśmy dalej walczyć w Lidze Mistrzów.
Cokolwiek stanie się po zakończeniu sezonu, jednego możemy być pewni. Z roku na rok Arsenal jest coraz lepszy, coraz silniejszy i coraz bardziej doświadczony. W dalszym ciągu wielkie sukcesy Kanonierów na europejskiej arenie piłkarskiej są sprawą otwartą i kwestią czasu.
2013-2014: Piąta fala
W tej chwili to tylko spekulacje. Arsene Wenger w trakcie letniego okna transferowego 2011 zapewne sprowadzi do Arsenalu kilku kolejnych, młodych, obiecujących piłkarzy i powtarzając ten sam schemat ci zawodnicy za kilka kolejnych lat zaczną regularnie występować na The Emirates. Piąta fala będzie również oznaczała zakończenie dziesięcioletniego planu The Gunners, a piłkarze, którzy trafili do klubu w latach 2003-2004 będą w swojej szczytowej formie i będą dzielić się swoimi doświadczeniami z młodszymi kolegami.
Na tym etapie gracze z trzeciej i czwartej fali będą w wieku około 20 lat i będą gotowi aby postawić pierwsze kroki w pierwszym zespole Arsenalu, oczywiście jeśli w tym czasie nie przytrafią się jakieś długoterminowe kontuzji, lub któryś z zawodników zmieni klubowe barwy. Dzięki temu Arsenal będzie miał wielu bardzo dobrych piłkarzy w różnym wieku, a to zapewni drużynie dominację w Europie na długie lata. Od samego początku tak ma to wyglądać.
W takim razie co z Wengerem?
Przede wszystkim, moim zdaniem w czasie realizacji tego planu żadnego z głównych założeń nie zostało wykonane źle, szczególnie w prespektywie czasu jaki trzeba poświęcić na jego realizację i ze względu na fakt, że towarzyszyło temu wiele niedogodności. Jednak z drugiej strony, w tym czasie pojawiły się cztery problemy, przez które wywowały niespodziewany 'upadek' Kanonierów po fantastycznym sezonie 2003/2004:
1. Doświadczeni piłkarze odeszli z klubu za wcześnie - Wenger czy też zarząd nie mogą być obwiniani za odejście każdego z nich, ale jednak mogli bardziej przyłożyć się do walki o swoich zawodników. W przypadku Henry'ego lub Vieiry sprawa była prosta. Oni po prostu chcieli spróbować czegoś nowego i jeśli piłkarz sercem nie jest w drużynie dla której aktualnie gra, to właściwie nie ma go wcale. W przypadku Piresa i Flamini'ego Arsene Wenger mógł zrobić zdecydowanie więcej, aby ich zatrzymać. Jeszcze wiele mogli pokazać.
2. Różnica wieku - między zawodnikami z pierwszej fali, a tymi, którzy przyczynili się sukcesu 'The Invincibles' była zbyt duża przepaść w kwestii wieku. Wenger nie mógł w tej sprawie zrobić zbyt wiele, ale może ten długoterminowy plan mógłby zostać podjęty kilka lat wcześniej. Może uniknęlibyśmy takiej sytuacji.
3. Długoterminowy plan wymusza na zawodnikach ścisłe interakcje - kiedy umawiamy się z 16-latkiem, że za kilka lat będzie odpowiedzialny za sukcesy klubu grającego na najwyższym światowym poziomie trzeba zadbać o jego psychikę, szczególnie poczucie bezpieczeństwa, miłości i przyjaźni. Takie postępowanie tworzy dobrą atmosferę w drużynie i na linii piłkarz-klub. Nie można też przesadzać. Jednym z głównych problemów Arsene Wengera jest zbytnie zaufanie najmłodszym piłkarzom. Francuz daje niektórym szansę za szansą, ale oni jeszcze nie potrafią tego wykorzystać.
4. W drużynie nie ma dobrych zastępców - odejście Vieiry, Gilberto i Flaminiego znacznie zachwiało równowagę w linii defensywnej, a Alex Song jeszcze przez prawie dwa lata nie mógł osiągnąć szczytowej formy. Gdyby Wenger zrobił jeden wyjątek od przyjętego wcześniej planu i w ich miejsce sprowadził przynajmniej jednego doświadczonego pomocnika, wtedy okres 2002-2010 mógłby być dla nas znacznie lepszy.
Podsumowanie
Brak jakiegokolwiek trofeum w ciągu ostatnich sześciu lat jest na pewno najbardziej bolesne dla młodszych fanów, bo szczerze mówiąc od kiedy ja jestem kibicem Arsenalu, nie przypominam sobie aby do klubu nie trafił żaden puchar przez maksymalnie dziesięć lat. Tak to już jest z długoterminowymi planami, musi upłynąć sporo czasu aby zaczęły pojawiać się efekty. Dodatkowym wynagrodzeniem dla fanów, Wengera oraz całego klubu będzie niezależność na rynku transferowym oraz drużyna, która skutecznie walczy o wszystko nie wydając 50 mln funtów na Torresa.
W chwili obecnej powoli zaczynamy oglądać owoce ciężkiej pracy sztabu szkoleniowego i władz Arsenalu. Większość piłkarzy w pierwszym zespole to produkt pierwszej i drugiej fali zakupów sprzed kilku lat. Jednak wciąż musimy poczekać jeszcze kilka sezonów, aby ci zawodnicy osiągnęli optymalny dla piłkarza wiek, a jedyne co my możemy teraz zrobić, to być cierpliwi i wspierać swój zespół.
Głównym problemem jaki widzę w tym planie to fakt, że Arsene Wenger w trakcie ubiegłego lata nie sprowadził środkowego pomocnika, defensywnego pomocnika oraz bramkarza. Ludzie stracili wiarę w możliwości Manuela Almunii, nie mamy konkretnego zastępcy dla Aleksa Songa.
Problem jest taki - i Wenger mówił o nim wiele razy - że zakup doświadczonego zawodnika może zrujnować cały plan budowy zespołu. Przez takie działanie możliwe było ograniczenie rozwoju i szansy dla młodych piłkarzy. Częścią tego planu jest to, aby każdy z zawodników mógł rozwijać swoje umiejętności poprzez grę na najwyższym poziomie w pierwszej drużynie, oczywiście w odpowiednim czasie. Natomiast jeśli Wenger sprowadziłby do klubu drogiego, 27-letniego defensywnego pomocnika, wtedy automatycznie na około pięć lat pozycja zostaje zablokowana i nie ma możliwości rozwoju.
Jestem przekonany, że za kilka lat jak spojrzymy na obecną nieudolność w osiąganiu sukcesów będziemy się śmiać. Trofea i sukcesy są blisko, jednak my - kibice - musimy w pełni wspierać drużynę, menadżera i nie tracić cierpliwości. Do końca określonego w planie czasu zostało jeszcze kilka lat, a my już walczymy o mistrzowski tytuł i gramy w finałach rozgrywek pucharowych.
Więcej wiary, a Arsenal będzie dominował w Europie.
Źródło: www.ArsenalReport.com, Ix Techau
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Griz - > dla Mnie oczywistością jest odejście Almunii .. ale niech Ci będzie :P
a co do Manuela to trzeba przyznać , że Boss miał nosa nie pozbywając się go w styczniu..gdyby jego zabrakło to byśmy się obudzili z ręką w nocniku..
Zapomniałem dodać, że jako napastnika chciałbym widzieć Hazarda, albo Pogrebniaka, kiedy to VfB spadnie z ligi.
Marzeniem jest dla mnie Matuidi. Jak na razie widać, nie ma komu grać za Alexa, bo kto może grać za niego? Diaby? Denilson? Bez przesady. Bardzo chciałbym, aby Denilson, Diaby, Almunia i Sebastien opuścili Emirates Stadium, bo po prostu są to za słabi gracze na grę w tym klubie. Za Denilsona i Diaby wziąć Matuidi i włączyć do 1. składu Coquelin, lub Lansbury, za Sebastiena Spahić, Subotić, a za Almunie można byłoby sprowadzić Neuer'a. Taka jest moja propozycja, odnośnie transferów w najbliższym okienku.
OUT: Almunia, Diaby, Denilson, Rosicky i najprawdopodobniej Fabregas
IN: Bartley, Lansbury, Myiachi (o ile dostanie pozwolenie na pracę) i może jeszcze JET oraz Miralem Pranjić, van der Wiel
@Vpr
Zamieniłbyś Diaby'ego na Lansbury'ego? Tutaj się kompletnie nie zgadzam, a po podpisaniu nowego kontraktu z Lille, to myślę, że Hazard już nawet nie pozostaje w sferze narzych marzeń biorąc pod uwagę, cenę, jaką sobie Francuzi za niego krzykną ;)
@itachi
Hahaha :D Bo w ostatnich 3 meczach na pewno w składzie nie był, monitoruję Jego sytuację i dawno Go tam nie było...
@kamil
Ale nPower to zawsze lepsze niż La Liga...
Charlie-----> no ba ;]
concrete-----> myślę, że Vpr uznał odejście Rosy za oczywistą oczywistość, więc nawet nie pomyślał o wpisaniu go na tą listę ;P
@charlie:
Z wikipedii: "He made his debut against Getafe on the 29th January comnig on as substitute in the 88th minute" (uwzględniłem 1 minutę doliczonego czasu, niech mu tam będzie xP).
Niby na wiki mogą być info z lekkim poślizgiem, ale wchodziłem wczoraj na stronę Levante, przeglądałem składy w ostatnich spotkaniach i go tam nie widziałem.
śmieszne co tu wypisują nie zgadzam się z tym, moja cierpliwość się już skończyła, ile fali jeszcze mamy czekać na jakiekolwiek zwycięstwo, wolałbym żeby Arsen opuścił Londyn jego polityka jest niezrozumiała i pociaga druzyne stopniowo na dno
Vpr - > to Rosa ma zostać jeszcze ?
@ Charles
Oczywiście jeśli dostali by pozwolenie na pracę to w grę wchodzi tylko i wyłącznie wypożyczenie do Championship lub przy dobrych wiatrach do PL. Jeśli Brazylijczyk zostanie w Hiszpanii to będzie z nim to co z Velą (zresztą kiedyś o tym pisałem). Przynajmniej 3-4 lata kolejnych wypożyczeń...
@ Vpr
Czyli uważasz, że doświadczony DP jest nam niepotrzebny? Song, Coquelin, Frimpong wystarczą? ;)
Ciekawe nazwiska. Ja jestem zwolennikiem Hazarda od dawna. Marveaux widziałem raptem kilka razy.
@Griz
Patrzcie Go jaki kozak się zrobił :D
@itachi
Zagrał AŻ 3 minuty? Z tego co pamiętam nawet nie wszedł z tej ławki...
@Vpr
Ja wiem? Squill jako 5 ŚO jest ok. Poza tym z OUT się zgadzam.
A IN dodałbym też Velę i Matuidiego ale... ;/
Charlie-----> dobrze, że się ugryzłeś w język, respect musi być! :D
Skoro Silva rozegrał w tym sezonie całe 3 minuty w Levante, to myślę, że bez wypożyczania go gdziekolwiek możemy już o nim zapomnieć...
Jeśli chcecie wzbudzić we mnie jakieś złudzenia, bardzo proszę, tego oczekuję. :P
@Vpr->
ja miałbym marzenie o takim samym okienku, dodałbym jeszcze
Out: Benio
IN: Vela ;P
Moje wymarzone okienko?
OUT: Almunia, Denilson, Diaby, Squillaci
IN: Lansbury, Coquelin, Bartley i ktoś z dwójki Hazard/Sylvain Marveaux - oczywiście ten pierwszy przewidziany na pierwszy skład, ten drugi jako dobry zmiennik.
@Vpr, kamil
Mogą zostać wypożyczeni, mi tam wszystko jedno, byle do PL, a do tego potrzebujemy pozwolenia.
Jak już mówiłem, jeśli Silva znowu pójdzie do tej gównianej La Ligi to można o Nim powoli zapominać. Ryo ma jeszcze kupę czasu...
Jestem tego samego zdania przeczytałem obie części i w pełni zgadzam się z autorem. Od kiedy jestem na k.com nigdy nie narzekałem na Wengera on wie co robi. Ale mógłby zagrać bardziej agresywnie na rynku transferowym.
Charlie > chyba zaraz po sezonie będziemy "walczyć", ale myślę, że tak czy inaczej obaj zostaną jeszcze wypożyczeni.
Jeśli już rozpoczyna się temat transferów to ja bym to widział tak:
Z pierwszej drużyny powinni odejść Almunia, Squlliaci, Denilson, Rosicky, Vela, Bendtner. W ich miejsce sprowadziłbym tylko Younga, Rodwella (lub ewentualnie Lassa) i Sakho. Za Rose Lansbury, Chamakh jako zmienik dla Robina.
Co do często kontuzjowanego Van Persiego, powinien mieć swojego osobistego fizjologa, który układałby mu plan treningowy. To nie jest normalne żeby on rok w rok tracił niemal połowę sezonu. Messi i Iniesta też zawsze mieli mnóstwo kontuzji, teraz każdy z nich ma swojego fizjologa (Iniesta od tego sezonu jak się nie mylę) i niemal w ogóle nie łapią ich żadne urazy. Tak samo można by zrobić z Fabregasem i Walcottem bo to nasi najczęściej kontuzjowanie gracze. Do tego JET wypożyczony na cały sezon do klubu z PL i od sezonu 2012/13 mamy kolejnego ŚN. Co prawda on może grać na kilku pozycjach ale jak ŚN przypomina mi bardziej Robina. Jest dość szybki, silny, ma świetną technikę i potrafi wykończać sytuacje podbramkowe.
Do tego sprzedałbym kilku młodych którzy się już nie przebiją jak np Watt czy Sunu i zgraną za nich trochę kasy póki jest taka możliwość.
@ Charles
Myślisz, że podania by przeszły? Ja w to bardzo wątpię...
Mamy kilku fajnie zapowiadających się młodych zawodników. Ale czeka ich sporo pracy przed wejściem do kadry pierwszego zespołu.
@Griz
Wrrr powiedziałbym coś, ale masz "redaktor" przy nicku ;P :D
Charlie-----> walić to można... ekhm... no... :D
Co do pozwolenia, to po sezonie.
@Vpr
Kiedy klub będzie mógł złożyć kolejne podania o pozwolenie na pracę dla Ryo i Wellingtona? Zaraz jak skończy się ten sezon czy dopiero jak zacznie się następny?
@ Griz
Myślę, że w roli rezerwowego byłby idealny. Zagrać spotkanie raz na jakiś czas, wejść w 60-70 minucie. To byłaby idealna rola dla niego. Diaby jako podstawowy zawodnik? Obecnie może o czymś takim pomarzyć, w przyszłości podobnie.
@Griz
Wal się ;P przyznałem się do błędu i kajam się ;P
@Gigi
Podobno? Zbiera równie dobre noty za swoje występy co Kyle, ale z kolei nie jest takim koksem jak Pimpong :D
@Vpr
Miał szansę zrobić to dwa razy z rzędu, ale w LE bramkarz przeciwników popisał się świetnym refleksem ;P
Bartley wedrze się do składu jak Wilshere
Dobrze że twardziel, mało takich przy świetnie grających technicznie 9piłkarzy nie licząc bramkarza
Hm... muszę jednak jeszcze dodać jedną rzecz. Gramy 3 środkowymi pomocnikami: Song, Cesc, Wilshere. Wypadałoby mieć kolejnych 3, by: 1) móc rotować w angielskich pucharach i z ogórkami w PL/LM 2) móc wystawić porządnego zastępcę w przypadku jednej, nawet dwóch kontuzji na tych pozycjach.
Mogę zatem tu dodać jeszcze Ramsey'a (gorąco wierzę, że młode kości i mięśnie Aarona regenerują się lepiej niż Rosy czy Eduardo), ewentualnie Nasriego, który może grać na środku (w końcówce tego sezonu preferowałbym właśnie takie rozwiązanie). Diaby może być idealnym zmiennikiem w hierarchii pomocników numerem 6 - i wówczas super. Do szczęścia potrzebowałbym tylko i wyłącznie zakupienia 1 mocnośredniego gracza, by odciążyć tu Samira i mieć jakąś alternatywę w przypadku niewypalenia Ramsey'a/Diaby'ego.
Dla Pingponga było za wcześnie przed kontuzją, więc tym bardziej będzie za wcześnie po (prawie całorocznej) kontuzji.
Charlie-----> no właśnie też mi się wydaje, że skiksowałeś :P
Co do Bartleya, poprzednicy napisali już chyba wszystko. Od siebie dodam jeszcze tylko, że na początku, kiedy Weir i Bougherra byli nie do ruszenia, kilka spotkań rozegrał na pozycji defensywnego pomocnika - zanotował nawet asystę, a Walter Smith rozpływał się nad technicznymi umiejętnościami Anglika.
Ostatnio Kyle zdobył swoją pierwszą bramkę w SPL i dał Rangersom 3 punkty :D
a Coq rzeczywiście sobie tam tak dobrze radzi, czy jest po prostu przeciętnym pomocnikiem przeciętnego klubu? :P Tak w ogóle, to ciekawi mnie, kto do nas wróci na stałe, a kto zostanie znowu wypozyczony.. Pewnie Miyachi i Wellington jeszcze z rok pograją za granicą, ale Vela, Bartley, może Lansbury.. oni już aż tak młodzi nie są, więc imo jest szansa, że zostaną włączeni do kadry na sezon 2011/12 ;)
@Vpr
Jesteś pewny? Jeśli tak to MY MISTAKE!
@Griz
Tak, tylko w odróżnieniu od Fabsa, Francis publicznie oznajmił, że chciałby wrócić. Z tego co pamiętam nawet Jamie Sanderson o tym pisał.
@-LOLO-
Ja bym wolał Matuidiego. Jeśli chodzi o defensywnych, to tylko Jego.
Diaby może i jest dobry ale już raczej skończony w Arsenalu, nie pasuje do taktyki, filozofii Wengera i nie jest w stanie pokazać swoich możliwości przy zawodnikach typu Fabregas, pod którego często gramy, więc jest ustawiony bardziej defensywnie co mu czasem nie wychodzi. A zegar tyka ma już 25lat a zdarzają mu się tylko przebłyski to już nie na to czas, Wilshere 19-latek gra co mecz świetne zawody od paru już miesięcy choć to dopiero jego pierwszy sezon ostatnio kilkukrotnie wybierany MotM
Charlie > to nie Coq chce na stałe wrócić do Francji, tylko Sunu :P Francis wróci do Londynu. I będzie grał.
Charles
Fakt, obecnie nie ma formy, ale on zawsze dość długo dochodził do dobrej dyspozycji po dłuższych nieobecnościach. Jednak gdy już złapał formę (patrz na niemal cały poprzedni sezon) i gra na swojej koronnej pozycji jest absolutnie podstawowym zawodnikiem. Ja osobiście jestem o niego spokojny. I nie ma też co przesadzać z tymi jego beznadziejnymi meczami w tym sezonie. On ogólnie dużo w tym sezonie nie grał, ale w meczu np z Chelsea czy Newcastle (do czerwonej kartki) grał naprawdę świetnie. Dlatego nie zdziwię się jeśli od nowego sezonu (po przepracowanym okresie przygotowawczym) znów zobaczymy tego Diaby'ego z poprzedniego sezonu.
@szwarcekruper
Bartley gra na wypożyczeniu w Rangersach rewelacyjnie. Nikt nie spodziewał się po Nim aż tak dobrej gry, do dzisiaj pamiętam jak któryś z Szanownych Panów Redaktorów mówił, że Kyle musi najpierw wygryźć kogokolwiek ze składu drużyny z Glasgow, żeby myśleć o grze u Nas ;) Ale biorąc pod uwagę Jego postępy, wydaje mi się, że akurat o obronę w przyszłym sezonie to My się będziemy najmniej martwić! ;)
Charlie-----> zakładamy, że tak się jednak nie stanie :P Fabregas też chciał latem wrócić do Katalonii, wrócił? Pożyjemy, zobaczymy. Na razie wciąż jest piłkarzem AFC, więc za takiego trzeba go uważać.
Kamil-----> czy aby na pewno "solidny"? :P Co do Diaby'ego, podobnie jak Ty nie zamierzam wypowiadać się na jego temat. Co prawda mam pewne przemyślenia na jego temat, ale nie mam ugruntowanego stanowiska w jego sprawie.
youtube.com/watch?v=F7PLMV3pWYI&feature=player_embedded
Możemy sobie gadać i tak wiadomo że Wenger nie sprzeda Diabego bo to jest jego ulubieniec ,obojętnie w jakiej byłby formie.
Nie wiem czy ktoś się orientuję w temacie, ale ciekawi mnie jaką postawę na boisku reprezentuje Bartley, to taki typowy, twardo i agresywnie walczący o każdą piłkę Anglik jak Jack czy kolejny zawodnik nie charakteryzujący się zbyt dużą wolą walki? Potrzebujemy takich gości jak Jack, bo on sam już w znacznym stopniu odmienia grę Arsenalu, a jednak 1 gracz na cały zespół to stanowczo za mało.
oby, oby to była racja.
Uwielbiam Arsenal głównie z tego względu, że stawia na młodych. Jednak od dłuższego czasu dostrzegam, że staliśmy się niewolnikami myślenia "bo nowy zablokuje młodemu drogę rozwoju".
Niestety, ale przykra prawda dla tych naszych wychowanków jest taka, że to oni są dla Arsenalu, a nie Arsenal dla nich. To oni są częścią systemu. Arsenal w nich inwestuje nie dlatego, że tak jest fajnie, ale dlatego, że to ma się opłacić. Możemy być dumni, że udało się wprowadzić do drużyny Szczęsnego, Clichy'ego, Gibbsa, Djourou, Songa, Wilshere'a, Fabregasa, Walcotta, to oni stanowią o sile dzisiejszej drużyny. Nie da się jednak ukryć, że są tacy, których talent się po prostu nie broni.
Do takich należy na pewno Denilson, uważam, że również i Diaby. Bodajże w I połowie tamtego miał kilka spotkań bardzo dobrych, dostawał tutaj notę "8". Potencjał niewątpliwie jest, niemniej nikt mi nie wmówi, że chociażby za pieniądze z jego sprzedaży (no dobra, może parę milionów więcej) nie dałoby się kupić kogoś, kto zapewniłby stały, solidny poziom. I nawet jeśli już ktoś tak bardzo wierzy w ten potencjał Abou, że przez 1 miesiąc w całym sezonie może grać dobrze, to niech w takim razie przyzna, że przydałby się zmiennik na pozostałe 11 miesięcy.
@Griz
Lol, a co to ma do rzeczy? Nie powiedziałem, że Coq jest beznadziejny czy coś w tym stylu, z tego co pamiętam, On po prostu chce wrócić do Francji, więc jeśli tak się stanie to jakim cudem miałby być zmiennikiem chociażby Wengera na ławce?
@KanonierTH1411
Tak i dlatego w meczu z Barceloną zagrał poniżej wszelkiej krytyki i jakiegokolwiek poziomu. Denilson prezentował się lepiej od Niego.
Diaby jest dobrym zawodnikiem, ale ma już 25 lat, a biorąc pod uwagę fakt, że już bardzo długo nie zagrał porządnie przynajmniej 2-3 meczów z rzędu NIC Z NIEGO NIE BĘDZIE. Przy dobrych wiatrach za jakieś 2-3 lata może by się ustabilizował... litości ;/
Vpr - tez sie nie zgodze, mimo duzego wzrostu abou ma swietna technike i dobry drybling, gdyby nie kontuzje pewnie teraz bylby w 1 skladzie, co innego denilson ktory jest strasznie dretwy, mi sie wydaje wiekszym drewnem od benia i szamaka ale to tylko moje odczucie
Wszystko ładnie pięknie, ale sami dobrzy zawodnicy nie wystarczą. Do tego musi dojść odpowiednia psychika i taktyka. Pytanie czy te dwa aspekty są u nas na wystarczającym poziomie?
Co z tego, że teoretycznie będziemy mieli młody i świetny skład skoro "mentalność zwycięzców" będzie dla nas pojęciem obcym? Pozostaje tylko czekać na owoce pracy Wengera. Mimo wszystko chciałbym aby Francuz chociaż troszkę się ugiął i kupił kogoś doświadczonego i poprawił kilka aspektów naszej gry.
Diaby? Nie mam zdania na jego temat. Rzeczywiście od jakiegoś czasu nie widać postępu w jego grze. To co najwyżej solidny zmiennik.
Charlie-----> taa, nie liczysz na kogoś, kto gra w podstawowej XI klubu z L1, za to liczysz na gościa, który obecnie leczy kontuzje i nie ma żadnego ogrania w dorosłej piłce. Doprawdy, bardzo rozsądnie :P
Czytam komentarze dotyczące Diaby'ego i zdecydowanie trzymam stronę IceMana i Mizzou. Diaby to świetny zawodnik, niesamowity technik. Nie gra jak Rosicky czy kiedyś Hleb, czyli tak aby tylko nie stracić piłki, jego ciągnie do przodu, potrafi zagrać z klepki, kiwnąć rywala, wykończyć akcję bramką. Do tego jest bardzo silny i wysoki (to przydaje się przy dośrodkowaniach, przykład gol z Liverpoolem), potrafi piekielnie mocno uderzyć z dystansu. Poprzedni sezon był wręcz rewelacyjny w wykonaniu Abou, na MŚ w RPA w meczu z Urugwajem zagrał najlepiej z całej kadry. Myślę że w tym sezonie nie gra tak dobrze ponieważ dość często łapią go kontuzje, zaś jak gra to gra z tyłu, najczęściej jako DP, on jest zaś typowym ofensywnym pomocnikiem.