Willock: Miałem chrapkę na hat-tricka!

06.01.2019, 12:26, Patryk Bielski 8 komentarzy

Joe Willock był jednym z bohaterów wczorajszego spotkania na Bloomfield Road. 19-latek zdobył dwie z trzech bramek dla swojego zespołu, dzięki czemu Kanonierzy mogli cieszyć się z awansu do kolejnej rundy FA Cup. Oto, co miał do powiedzenia młody Anglik:

O towarzyszącej mu radości...
Tak, to był dla mnie udany wieczór. Nie tylko dla mnie, ale i dla całego zespołu. Dobraliśmy się im do skóry, choć druga połowa nie była już tak łatwa jak pierwsza. Graliśmy dobrze.

Czy myślał, że może zdobyć hat-tricka...
Tak. Sądziłem nawet, że ta sztuka mi się udała, ale sędzia liniowy odgwizdał spalonego. To właśnie piłka nożna!

O chęci zaimponowania menadżerowi...
Tak, codziennie daję z siebie wszystko na treningach, by rywalizować z najlepszymi piłkarzami na świecie. To najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić. Chcę być pewny, że stać mnie na grę w pierwszym zespole.

Co było kluczem do zwycięstwa...
Nie pokazywać swoich słabości - tego, że nie dorównujemy rywalom pod względem fizyczności i walki o długie piłki. Udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie radzić sobie w każdym aspekcie gry. Pokazaliśmy jakość.

O tym, jak to jest zdobyć dublet...
To niewiarygodne. Marzenia się spełniają. Już jako dziecko oglądałem rozgrywki Pucharu Anglii, a dziś mogłem wpisać się na liste strzelców i pomóc awansować drużynie do kolejnej rundy. To niewiarygodne.