Wilson: Na tym właśnie polega błąd Arsenalu
05.10.2010, 16:33, Krzysztof Mierkiewicz 207 komentarzy
Uznany angielski publicysta, zajmujący się tematyką futbolową – Jeremy Wilson – na stronie internetowej dziennika Daily Telegraph, postanowił dokonać oceny postawy Kanonierów w meczach z drużynami, które w ostatnich latach sięgały po tytuł Mistrza Premier League.
Anglik podjął się znalezienia przyczyn, które sprawiają, że podopieczni Wengera od 23 miesięcy nie byli w stanie pokonać Czerwonych Diabłów i The Blues [ostatnie zwycięstwo z United miało miejsce 8, a z Chelsea 30 listopada 2008 roku – przyp. red.].
Zapraszamy do lektury analizy pana Wilsona.
Pomimo tego, iż w minioną niedzielę Arsene Wenger nie szczędził swoim zawodnikom pochwał, twierdząc, że udało im się zdominować drużynę gospodarzy, nie można było oprzeć się poczuciu, że na Stamford Bridge doświadczyliśmy deja vu.
Problemem Francuza nie był wynik spotkania, ponieważ jeśli rozważyć dwubramkową porażkę z obrońcą tytułu w meczu, gdzie Arsenal miał przewagę posiadania piłki, z pewnością nie dojdzie się do wniosku, że Kanonierzy polegli z kretesem.
Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się, jeśli spojrzymy na historię meczów obu ekip. Z tej perspektywy Arsenal wygląda aż nadto marnie. W ostatnich pięciu spotkaniach z ekipą z zachodniego Londynu, piłkarze z The Emirates przegrali pięciokrotnie, stracili 13 goli, do bramki rywala trafiając jedynie dwa razy. Jeśli weźmiemy pod uwagę analogiczny okres starć z Manchesterem United, to szybko zauważymy, że również tutaj 13-krotni Mistrzowie Anglii wypadają blado – 4 porażki i jeden bezbramkowy remis, w dodatku w meczu o ‘pietruszkę’, kiedy to taki wynik na Old Trafford dawał Diabłom tytuł.
Jakiego jeszcze Wenger potrzebuje dowodu, by pojąć, że w ostatnich latach jego taktyka na mecze z tymi rywalami jest więcej niż nietrafiona?
Wszystkie te 10 meczów miało miejsce na przestrzeni 18 miesięcy, w czasie których The Gunners prezentowali się dobrze, niezmiennie mając dużą przewagę w posiadaniu piłki, ale często ta gra niweczona była przez nieporadność w defensywie. Wszystkie chwile ich bezowocnej dominacji w minioną niedzielę sprawiały, że nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to Chelsea będzie bardziej dokładna w decydujących o wyniku sytuacjach.
Upór, z jakim Wenger unika tematu taktyki na wielkie pojedynki, jest doprawdy interesujący.
Na pytania dziennikarzy o to, dlaczego jego podopieczni grali przeciwko piłkarzom Ancelottiego tak agresywnie, skoro przed zaledwie tydzień wcześniej Manchester City pokonał Chelsea nie uciekając się do takiego stylu oraz o to, czemu nakazał piłkarzom otwartą grę w ostatnim starciu na Camp Nou, podczas gdy – dzięki defensywnym taktykom – w ostatnich dwóch sezonach The Blues i United osiągnęły tam korzystne rezultaty, Wenger odpowiedział:
- Jesteśmy zespołem, który nade wszystko chce grać piłką i nie unika gry. Każda ekipa, która nastawia się na ‘murowanie bramki’ zostaje ukarana. Przeciwnicy dysponują najwyższej klasy napastnikami, dlatego postanowiłem, że najlepiej będzie przenieść grę na ich połowę. Wyszło nam to całkiem dobrze. Moim zawodnicy wywiązali się z tego zadania nadzwyczaj dobrze – pochwalił Kanonierów francuski menadżer.
Słuchając tej wypowiedzi trudno oprzeć się podejrzeniu, że Arsenal w ciemno gra swoją piłkę, nie zważając na to, że tego oczekują rywale. To proste – Chelsea i United opracowali taktykę, która opiera się na pozwalaniu londyńskiej młodzieży na wymianę niezliczonej ilości podań, wciąganie jej na własną połowę i szybkim, skutecznym uderzeniu kontratakiem. W połączeniu z niezbyt pewną obroną Kanonierów strategia ta jest bardzo skuteczna.
Bez wątpienia Arsenal jest bliski osiągnięcia niebywałego poziomu, ale żeby tak się stało, drużyna musi stać się otwarta na zmiany taktyki – bardziej elastyczna. Oby nie okazało się, że obecnego stylu ich gry nie da się zmodyfikować. W takim wypadku, Kanonierom nie będzie dane osiągnąć futbolowych wyżyn.
źrodło: Telegraph.co.uk/własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dobrze to ujal.
Wenger slepo wierzy w swoje przekonania w swoje taktyki i w swoj styl gry jaki preferuje, zamiast ustawiac druzyne pod przeciwnika, czasami ustawiajac ja defensywnie. Wciaz chce by druzyna grala pieknie a jego priorytety niestety blado wypadaja na tle brutalnej rzeczywistosci jaka pokazuja nam czasem inne druzyny, ktore wlasnie walcza o wynik a nie piekno gry.
maruda_FCB --> ten wasz bramkarzyk, jak go zwiesz: " w grupie najlepszych bramkarzy świata i kropka" chyba najbardziej ze wszystkich cieszył się gdy barcelona kupiła ville, czemu pewnie wiesz,
aha w barcelonie to i almunia byłby chwalony
niekłam wilson
Jasne,że 2 x.Chodzi mi o osiągnięcie, dlatego lp.Powiada się , nie bez racji, że taki bramkarz, jaka obrona. I tu Arsenal jest znakomitym przykładem.Czy Almunia czy Fabian musi kalkulowac nie tylko świtne zagrania przeciwnika, ale klopsy własnych obrońców.Takich kłopotów nigdy (no, prawie) nie miał Buffon - myślę o klubie, dlatego uznawany był za najlepszego bramkarza. Ale ja zawsze ceniłem i cenię Casillasa, niestety z Realu, ale klasa to klasa.
W zeszłym sezonie w lidze Iker puścił prawie 10 goli więcej niż VV.
De Gea jest świetny -ale musi się jeszcze wykazać przez kilka sezonów. A na ławce Patetico siedzi jeszcze Asenjo (chwilowo na trybunach chyba)
Iker to Iker- ma momenty w których jedzie na opinii ( to co robił w sezonie 08/09 po GD 2-6, to był dramat).
VV zdobył DWA RAZY Puchar Europy.
A po słynnym dwumeczu z Chelsea gdy w jednej akcji dwa razy bronił strzał Drogby- ostatecznie temat został zamknięty.
Xavi ma już następcę,jest nim Iniesta.A na miejsce Iniesty , jak wiesz, zaklepany jest Fabregas.A najlepszym bramkarzem w Hiszpańskiej jest, poza Casillasem, David De Gea.Valdes, jeśli dobrze pamiętam,po pierwszym sezonie, mocno niepewnym, był typowany do wymiany. W efekcie stoi,broni, zdobył Puchar Europy.
@kibic_FCB
tak myslalem, ze staniesz w obronie VV. Być może moją ocene jego osoby obniża fakt, ze strasznie działa mi na nerwy ale coz moje prawo do wlasnego zdania.
Musze przyznać, ze baaardzo rzadko trafia sie kibic Barcy, z ktorym na spokojnie mozna przeprowadzic konstruktywną dyskusje. gratulacje, wybijasz sie z tłumu.
Valdes jest w grupie najlepszych bramkarzy świata i kropka.
Nie jest najlepszy na świecie na linii- tu np taki Iker w formie dokonuje cudów. Ale jest najlepszy na świecie w sytuacjach 1-1 z napastnikiem- podejrzewam ze z takim Drogbą nikt nie ma lepszego bilansu niż VV.
A nadzieja w bramce to Oier Olazabal.
Tyle że od tego sezonu trenerem bramkarzy jest Busquets senior. Mam nadzieję że będzie lepszym trenerem niż był bramkarzem.
Na chwilę obecną potrzebujemy pilnie następcy Puyola i pomału Xaviego.
Tylko i aż tyle :))
@kibic_FCB
racja, perspektywicznych graczy macie sporo, nie mowie, że nie. Zawsze tak było i pewnie za szybko to sie nie zmieni jednak ja na Barcelone patrze przez pryzmat pierwszej druzyny, nie jestem ich fanem wiec srednio mnie interesuje co robią rezerwy. Rozumiem tez, ze majac w skladzie Inieste (wg mnie geniusz, bardziej go cenie niz Messi'ego) Puyola czy Pique ciezko wprowadzić kogoś na stałe bo musiałby to byc MEGAtalent. Wiec pozostaje przy swoim zdaniu ze od 2 lat (nie wiem dokladnie kiedy Sergio zostal wprowadzony do pierwszej druzyny ale wydaje mi sie ze jakies 2 lata temu) nie było eksplozji jakiegoś talentu pokoju Iniesty chociazby. Są perspektywiczni gracze, którzy MOGĄ (wierze w to co piszesz, ze maja potencjał) lecz nie muszą zostać gwiazdami światowego formatu. Tak na marginesie to macie moze jakiegos zdolnego bramkarza? bo na VV to ja juz patrzec nie moge, nie wiem co w nim jest ale gościu strasznie mi działa na nerwy ;D co do jego poziomu to nie uwazam ze to słaby bramkarz (na przestrzeni kilku lat znacznie sie polepszył) lecz nadal daleko mu do klasowego golkipera. pozdr
czemu ciezko przyznac? przeciez to przyznal. dodal rowniez ze mozna zrobic dobre i tanie transfery.
zakupy robie sie poto zeby uzupelnic sklad i ew. dodac jakosci druzynie. czasem sie udaja czasem nie, to normalne. kwoty transferow nie sa najistotniejsze ale stotne jest dlaczego sie wydaje takie a nie inne pieniadze. Nie jasnym byl wydatek 25mln na Czyhrynskiego, ale oczywistem 40mln na Ville, zeby uzupelnic sklad. Natomiast Real wydaje porownywalne kwoty co okienko aby przebudowac caly sklad. W tym nie widze sensu.
Piszesz bzdury w zdaniu " na horyzoncie nie widać żadnej perełki"Otóż te perełki już widać.
Ciężko cofnąć się o 80 wpisów -może admini jednak ustawili by wszystkie posty w pionie? z opcją pokazywania XX ostatnich lub wszystkich??
A kadra nie jest z gumy.
Zobacz ile lat mają Bojan, Pedro, Sergio, Messi, Pique, VV ( wiek bramkarza liczy się inaczej) czy nawet Iniesta.
Mamy grać samymi dzieciakami?
Ponadto- w tym sezonie rezerwy awansowały do Segunda A. Ich zadaniem jest utrzymanie się, i Pep nie chce ogołacać składu.
A i tak w ostatnim meczu grali już Thiago (ten ostatni to diament czystej wody) i Nolito (już lat 24, nie nasz wychowanek).
Dlaczego tak łatwo zaakceptowaliśmy wtopę z Czygrą? Powody są trzy: Muniesa, Bartra i Fontas.
Jest też Oriol Romeu.
Tak więc tych nazwisk pojawia się naprawdę sporo.
To niewiarygodne.Komentarze, pisane tuz po meczu były realistyczne.Nawet najbardziej zatwardziali i ślepi programowi optymiści zamilkli.Ale co to?Trzy dni minęły i znów to samo : analizy typu "przeważaliśmy", "brutalna gra Chelsea", gdyby przestawić bramkę w lewo, mogliśmy wygrać, gra imponująca, dominowaliśmy na boisku, przytłaczająca przewaga Arsenalu itd, itd.Nawet nie chce mi się cytować wszystkie.powtórzę moje spostrzeżenie : matrix wciąż żywy.
@kibic_FCB
koleszko nie zarzucaj mi ze pisze bzdury tylko naucz sie czytać ze zrozumieniem zanim sie wypowiesz. Pisałem o graczach NA STAŁE WPROWADZONYCH DO PIERWSZEJ 11 BARCY. Co mnie obchodza zawodnicy U17?? szczerze, to nic. Jak zobacze ze zagrali pełny sezon w wyjsciowym skladzie to przyznam Ci racje ale póki co ostatnimi takimi graczami byli Sergio Busquets i (don) Pedro. Ciężko Ci przyznać, że Twoj wiecejniżklub robi tak samo duże zakupy jak Real?
news: amerykanie kupili od amerykanów liverpool, pewnie jest feta;)
no i oczywiście igor na bramkę, ale wiem, powtarzam się:)
de rossi:)
ja i tam uważam, ze przydałby się jeszcze defensywny pomocnik z najwyższej półki, jeden song to za mało ( sam nie jest jest mega doświadczony ), przecież jego tez może dopaść - oby nie - "nasza zmora na "k"", jakoś nie widzę równorzędnego zmiennika dla niego w zespole, p[przydałby się ktoś, kto potrafi i odebrać i podać i strzelić głową przy np. rzucie rożnym
CFC_rlz podsumował to, o czym pisano
tutaj nie raz. Frustrująca jest świadomość,
że Wenger, świetny przecież trener, z
uporem trzyma się raz obranej drogi.
Jego "konsekwencja" nie jest zaletą,
od kiedy przestała przynosić rezultaty.
Najpierw Wenger posadził klub na szczycie,
ale od 5 lat jesteśmy poza nim bez widoków
na zmianę. Bo kto naprawdę wierzy, że
za rok, dwa wygramy ligę Denilsonami
i Kościelnymi, tracąc po drodze Fabregasów?
Vpr > bardzo dobra replika na posty CFC_rlz i Leppus - właśnie byłem w trakcie pisania czegoś bardzo podobnego :)
page > przed ubiegłym sezonem wiele było wśród fanów AFC osób, które nie wierzyły w Aleksa.
Pamiętasz, że w trakcie letniego okienka transferowego AD 2009 dziennikarze na gwałt 'poszukiwali defensywnego pomocnika dla Arsenalu'?
Sporo było wtedy tutaj głosów, że potrzebujemy klasowego pomocnika od czarnej roboty - przewijały się takie nazwiska jak Cana, Matuidi, czy Veloso. Pamiętam, że w komentarzach sporo było utyskiwań na to, że Canę podebrał nam Sunderland, bo - cytuję - przydałby się nam taki walczak, facet z jajami etc.
Jednak już po pierwszych kolejkach sezonu 2009/2010 Song pokazał, że należy do czołowych defensywnych pomocników ligi i nagle umilkły głosy, że potrzebujemy kogoś na tę pozycję. Inną sprawą jest to, że w obecnym sezonie Alex coraz częściej desygnowany jest do gry jako 'quasi box-to-box', co nie wychodzi mu najlepiej. Miejmy nadzieję, że to się zmieni.
Vpr: którzy kibice skreślali niby Songa?
CFC_rlz > nie masz do końca racji... Nie mamy wystarczającej ilości zawodników światowej klasy? W 2007 roku też niby nie mieliśmy, a nagle okazało się, że jest inaczej. W tamtej ekipie też nie było utytułowanych zawodników poza Toure i Gallasem, a to właśnie ten "urodzony zwycięzca", "utytułowany weteran" Gallas okazał się być najsłabszym mentalnie. Notabene podstawą tamtego teamu nie była obrona, a duet Fabregas-Flamini - utalentowany dzieciak i wieczny rezerwowy, który przed tamtym sezonem niemal zasilił Birmingham, do tego będący w świetnej formie Adebayor - napastnik rezerwowy, do tej pory żyjący w cieniu Henry'ego, a nawet RvP, znacznie bardziej utalentowanego od Togijczyka.
Ostatni sezon zaczął się podobnie - gwiazdami okazali się świeżo kupiony belgijski obrońca, który miał "nie być godzien czyszczenia butów Toure", skreślany przez kibiców Alex Song i przystosowujący się do nowej roli RvP. Tu błąd popełnił Wenger - gdybyśmy wówczas mieli Chamakha, sezon zakończyłby się pewnie lepiej, a tak straciliśmy Robina i B52 i okazało się, że nie ma kto strzelać goli.
Piłkarze tzw. światowej klasy na dzień dzisiejszy? Vermaelen, Fabregas, Van Persie, Arszawin, kiedy wystawiany na swojej nominalnej pozycji chyba również Song. Powiedziałbym, że Sagna też się kwalifikuje - nie jest Maiconem, ani nawet Alvesem, ale jest zaraz "za nimi", na równi z choćby Bosingwą, nie wspominając już o wynalazkach MU jak O'Shea czy dziadek Neville, których Bac zostawia daleko w tyle.
Nasza teoretyczna wyjściowa XI wygląda tak:
Almunia
Sagna - Koscielny/Seb (?) - Vermaelen - Clichy
Nasri - Song - Fabregas
Walcott - Van Persie - Arszawin
Na ławce siedzą m.in. Eboue, Gibbs, drugi z duetu Kos/Seb, Rosicky, Denilson, Ramsey, Wilshere, Chamakh czy Bendtner.
I tu wkracza do akcji nasza zmora na "k". Z tych 20 gości kontuzjowanych jest obecnie 8. Gdyby oni wszyscy byli zdrowi, gdyby choć raz udało się faktycznie wyjść taką jedenastką na boisko i zabrać ze sobą najmocniejszych z tej ławki... Ciekawostka statystyczna - ostatni raz wszyscy piłkarze AFC (i to wyłączając połamanego Dudu i nie grającego wówczas od roku TR7) byli jednocześnie zdrowi 30 września 2008 roku, w meczu z FC Porto. Wygranym w doskonałym stylu, 4:0.
Leppus > rzeczywiście, przeceniamy swoich piłkarzy, jak wszyscy kibice. Ale absolutnie nie są to zawodnicy o których wspomniałeś. Powiedziałbym, że zdarzało się nam wywyższać zanadto Diaby'ego, Eboue, w przeszłości Gallasa i kilka pomniejszych przypadków :P Ale przyjrzyjmy się tym, o których wspomniałeś:
"Fabregas jest w reprezentacji Hiszpanii tylko rezerwowym."
Jak bardzo zasługiwał na podstawowy skład, pokazał w finale, wygrywając Hiszpanom mecz jednym podaniem. 20 goli, 20 asyst w minionym sezonie - jak można wątpić w jego umiejętności?
"Nasri nie łapie się do reprezentacji Francji."
Będzie sercem reprezentacji Blanca, było to widać już w pierwszym meczu jaki zagrał pod wodzą nowego selekcjonera.
"Arszawin nie zakwalifikował się z Rosją do Mistrzostw Świata."
A świadczy to o klasie jego, czy jego drużyny? To tak jakbyś powiedział, że Giggs jest kiepski bo nigdy nie zagrał na żadnym turnieju.
"Walcotta nie wziął na nie trener."
I sam wie najlepiej jaki błąd popełnił. Theo nie jest doskonałym technikiem ani zimnym finisherem, ale jego szybkość zawsze może dać drużynie coś ekstra.
"Van Persie był chyba najsłabszy w drużynie Holandii."
Wrócił po ciężkiej kontuzji, a nie jest tajemnicą, że RvP potrzebuje sporo czasu, żeby odzyskać formę po urazie. Ponadto nie miał z kim grać, bo Sneijder podaje tylko kiedy już ewidentnie nie ma co zrobić z piłką, a Robben... cóż, on w ogóle nie podaje.
"Song niczego nie pokazał."
Prawie nie grał, odsunięcie Songa i Kameniego to dziwna decyzja, którą szkoleniowiec Lwów (dobrze mówię?) podjął "bo tak", żeby pokazać, że "nie stawia na nazwiska" O_o
"Almunia nie zagrał w reprezentacji nawet jednemu meczu."
Ale z niego nikt bohatera nie robi, raczej nasz słaby punkt. Nikt tu nie mówi "ale on jest świetny! dlaczego nie wygryzł Casillasa?!".
Nie ulega wątpliwości, że w starciu z chelsea zabrakło nam elementu zaskoczenia, zbyt przewidywalna taktyka, którą spokojnie rozpracował trener gospodarzy nie pozwoliła nam rozwinąć skrzydeł i nie wygrać meczu. Oczywiście można wszystko zwalić na kontuzje, ale nie tedy droga. Sezon jeszcze długi, wyciągniemy odpowiednie wnioski i jeszcze sięgniemy po mistrzowską koronę.
Nie ulega wątpliwości, że w starciu z chelsea zabrakło nam elementu zaskoczenia, zbyt przewidywalna taktyka, którą spokojnie rozpracował trener gospodarzy nie pozwoliła nam rozwinąć skrzydeł i nie wygrać meczu. Oczywiście można wszystko zwalić na kontuzje, ale nie tedy droga. Sezon jeszcze długi, wyciągniemy odpowiednie wnioski i jeszcze sięgniemy po mistrzowską koronę.
też się zgadzam, ale jeśli chodzi o pierwszą XI Arsenalu to młodzi i niedoświadczeni gracze to stereotyp
Arsenal ma młodą ławkę, a z racji ogromnej liczby kontuzji właśnie ci młodzi grają
Jeśli chodzi o Chelsea to jest to klub, który może sobie pozwolić na kupienie odpowiednio dobrego zawodnika na każdą pozycję. Czy sądzicie, że jakiś zawodnik Arsenalu miałby szansę na grę w pierwszym składzie Chelsea? Wenger powiedziałby zapewne: tak. A ja uważam, że być może żaden.
Z kolei Manchester to drużyna, w której jeżeli zawodzisz, to wylatujesz. Jak masz słabą psychikę, to choćby nie wiem jak cię lubił trener, siedzisz na ławie. Michael Carrick grał w reprezentacji Anglii, ale jak zaczął grać słabo to wypadł ze składu. Nani ma olbrzymi talent, ale w tej chwili gra w pierwszej drużynie głównie z powodu kłopotów kadrowych (kontuzja Valencii).
Tymczasem Arsenal to takie towarzystwo wzajemnej adoracji. Jesteś zdolny, więc będziesz grał. Choćbyś sobie strzelił 3 gole samobójcze w jednym meczu. W żadnym z tych dwóch wymienionych zespołów nie ma takiego podejścia. Czasem mam wrażenie, że dla Wengera istotniejszy jest rozwój jego młodych talentów niż dobro drużyny.
@CFC_rlz
Gdyby nie nick mógłbym się zgodzić w 100%.
Moim zdaniem jest dokładnie tak jak mówisz z tym, że w przyszłym roku wchodzą w życie nowe przepisy w PL, więc już nie będzie tak kolorowo, a polityka transferowa Arsene'a zacznie mieć sens i w dodatku będzie najlepszą w PL...
Arsenal nie posiada zawodnikow swiatowej klasy tylu, ile posiadaja najlepsze druzyny na swiecie. Nie jest mozliwe wiec ulozenie zespolu, ktory by dominowal w rodzimej lidze i byl jednym z faworytow w rozgrywkach europejskich.
Podstawowy sklad Arsenalu nie jest porownywalny do skladow Chelsea, Manchesteru, Interu i gigantow z La Liga. Jakbyscie na to logicznie nie spojrzeli musicie sie zgodzic - wystarczy popatrzec na pierwsza formacje, obrone. Czy widzicie tutaj jakiegokolwiek zawodnika swiatowej klasy, ktory bylby w czolowkach swiatowych rankingow? Obrona najlepszych druzyn na kontynencie jest naszpikowana gwiazdami absolutnego topu. Arsenal ani jednego takiego zawodnika w formacji defensywnej nie posiada.
Ciagnac dalej. Zwroccie prosze uwage na polityke Arsenalu. Osiagniecie tytulu mistrzowskiego nie zwieksza sie z sezonu na sezon, gdyz panuje taki sam rodzaj polityki. W takim wiec razie, nie moge sie zgodzic z zadnym felietonista-sympatykiem Waszego klubu. Przyslowie brzmi, z pustego nawet Salomon nie naleje. W tym przypadku, nie ma liczyc na cos wiecej jak top 3, przy obecnym darzeniu - boom, ktory nastapil w sezonie 2007/2008, musialby rok po roku sie zdarzac, a czolowe postacie druzyny koniecznie zostac w klubie. Moim zdaniem, wtedy mozliwe jest wywalczenie tytulu mistrzowskiego przez Arsenal.
System gry, pod ktory ustawia zespol Wenger jest niezmienny odkad jest w klubie. Absolutnie nie jest to wada, gdyz Arsenal na przestrzeni lat kilka lat temu swiecil duze sukcesy grajac tak samo, jak teraz. Ma jednak to do siebie, co kazda inna taktyka, nawet zamordyzm Mourinho. Wymaga klasowych zawodnikow, o czym wyzej juz wspomnialem. Bez tego ani rusz. Jesli ktos sadzi inaczej, jego wizja jest bliska utopii. O ile sukces w lidze mistrzow jest mozliwy majac gorszy zespol od rywali(Liverpool ad. 2005), to na swoim podworku jest skazany na niepowodzenie.
Jak dla mnie, wielu z Was moze czytajac to poczuje chec licytowania sie, szykujac mi rownie obszerna riposte, co moj przydlugi komentarz. Powiem Wam tak drodzy Kanonierzy, nie powinniscie tego co pisalem traktowac jako "policzka", ale tylko jako szczerej opinii osoby z innego obozu.
Przypomniala mi sie jeszcze jedna rzecz. To naprawde nie wyglada tak, ze Man Utd i Chelsea maja sposob na Arsenal. Po prostu Wasz klub bazuje na zbyt duzej liczbie mlodych i niedoswiadczonych zawodnikow. Gdy dochodzi do spotkania 2 zespolow: jednego z weteranami, gwiazdami swiatowej klasy, gdzie kazdy lub wiekszosc zjadla zeby na futbolu, kontra drugi: druzyna mloda, posiadajaca zbyt malo(jeszcze?) waznych ogniw, ktore zlaczylyby kazda formacje w spojnosc, w jednosc. Nie powiem takze nic nowego, jesli stwierdze ze czesc graczy w kadrze ma Arsenal po prostu srednich. Mysle, ze nie ma o czym mowic. Brakuje w takim pojedynku nawet koncentracji mlodym zawodnikom, popatrzcie na sytuacje Arsenalu w meczu derbowym - przeciez Arsenal mial ich wiecej niz Chelsea. Dlaczego wynik nie brzmi 2:0 dla Kanonierow? Mlode wilki samym entuzjazmem zwykle nie wygraja meczu.
Pozdrawiam
Mam inne wytłumaczenie. Gracze Arsenalu nie są wcale takimi gwiazdami, na jakie są kreowani. Jest to drużyna, w której 20 czy 22-latek dostaje mnóstwo szans na grę, bo nie ma starszych, doświadczonych, i choćby nie wiem jak zawodził w ważnych meczach to ma abonament na występy w pierwszej drużynie. Cały obecny skład to zawodnicy, którzy w istocie niczego w życiu nie wygrali:
Fabregas jest w reprezentacji Hiszpanii tylko rezerwowym.
Nasri nie łapie się do reprezentacji Francji.
Arszawin nie zakwalifikował się z Rosją do Mistrzostw Świata.
Walcotta nie wziął na nie trener.
Van Persie był chyba najsłabszy w drużynie Holandii.
Song niczego nie pokazał.
Almunia nie zagrał w reprezentacji nawet jednemu meczu.
Różnicę pomiędzy wyobrażeniami fanów, a rzeczywistością dobrze obrazuje sprawa z transferem Fabregasa do Barcelony. Barca chciała za niego zapłacić jakieś 25 milionów, a Arsenal chciał 3 razy tyle. To jest efekt życia złudzeniami.
CharlieTheUnicorn
zdenerwowałeś go teraz będzie płakał
@kibic_FCB
Ktoś musi grać tam skoro wszyscy są nurkami to przynajmniej po 1 normalnej osobie na pozycję musiałem dać ;>
@kibic_FCB
Ktoś musi grać tam skoro wszyscy są nurkami to przynajmniej po 1 normalnej osobie na pozycję musiałem dać ;>
Znowu gadasz bzdury.
Puyol nurek?? to juz idiotyzm.
Messi?? gdyby on się częściej przewracał gdy zwalają go z nóg, to mielibyśmy co sezon kilka karnych więcej.
Villa gra u nas kilka spotkań i już został nurkiem.
Dobranoc.
yfrog.com/4w5zkqj
Dla fanów Arsenalu ;P ;)
Nie ma co żywa dyskusja, prawidłowo, ale może trochę więcej luzu, bo coś czuje, że może z tego wyniknąć napinka...
dobra lecę spać, dobranoc wszystkim
kibic_fcb tobie też
@kibic_FCB
Doskonale o tym wiem, ale zdania nie zmienię. Dinho to inny wymiar. Potem długo długo nic i dopiero Messi Ronaldo i ew Ciotaldo.
"11" nurków
Jako kapitan i najbardziej zasłużony nurek ever oczywiście
Serżjo (c), Puyol, Alves, Pique, Valdes, Messi, Xavi, Iniesta, Villa, Pedro i dokooptuję tu może jeszcze Ciotaldo, żeby aktory z FCB nie czuli, że tylko oni są tacy fajni ;)
kiko- problem w tym, że to co w Hiszpanii się gwiżdze i wyrzuca drwala z boiska ( Ujfalusi) - w Anglii przechodzi niezauważone ( de Jong nie dostał nawet kartki, Malouda z wami też nie.. kto tam wszedł w kostkę Diaby'ego)
Zidane, Ronaldo i długo, długo nic. :)
Dobra prawda jest taka, że liga angielska i tak jest najlepsza. :) Dobranoc.
Charlie, weź pigułki i idź spać.
Ze niby ja?? sory ale to ze kilku pilkarzy ma problemy ze soba i musi wyladowac swoja agresje na boisku nie powinno rzutowac na calej lidze i wez to przemysl...zreszta w hiszpanskiej paru jak ty to okreslasz "drwali" tez by sie znalazlo
na miiejsca, gotowi, .......... start!!!!!!!!
Charlie- porównaj Ibrę choćby z Crouchem czy Kohlerem. Maluchy mają łatwiej w kwestii techniki i sprawności.
Dinho.. Messi.. prawdziwy Ronaldo- to jest w ogóle inna liga piłkarzy.
@kibic_FCB
Za to u was mogę wymienić od razu "11" nurków, gotowy?
Przecież to wy na wyścigi wymieniacie "11" drwali w waszej lidze....
@kibic_FCB
Bajeczną technikę i sprawność to miał Dinho. Ibry jak nie lubiłem tak nie lubię i nie nabiorę do niego szacunku, podobnie zresztą jak i do barcy ilebyście nie wygrywali.
kibic_FCB-->"VdV w lidze mięśniaków i drwali będzie błyszczał .. dopóki nie trafi na swojego de Jonga."
ten komentarz swiadczy wlasnie o tym jak bardzo interesujesz sie PL...masz zwykle podejscie jak u Polaka ze w hiszpani graja technicznie w angli rombia jak drwale a we wloszech graja catenachio....
Ten drąg ma bajeczną technikę i sprawność. Po dwóch bramkach na Emirates mogłbyś nabrac trochę szacunku.
Niestety ma też nierówno pod kopuła.. jak większość artystów.
@kibic_FCB
Myślisz, że De Jong złamie nogę VdV? Prędzaj stawiałbym na Shawcross'a.
Ibry nigdy nie lubiłem i dlatego resztki szacunku, które miałem do Barcy straciłem gdy oddali Eto za tego drąga... no komedia nad komediami...
Charlie- o Ibrze pisałem o 23.10. Przeczytaj.
Najlepzym transferem u nas tego lata było wykurowanie się Iniesty - tako rzecze Pep
Ibra błyszczy w klubach gdzie gra jest ustawiona pod niego.
Czytałęś jego słowa? "W moim wieku nie trzeba już walczyć o pierwszy skład (w sensie -jemu się z urzędu należy)
VdV w lidze mięśniaków i drwali będzie błyszczał .. dopóki nie trafi na swojego de Jonga.