Wright: Koscielny niszczy swoje dziedzictwo

Świetnie to ujął pan Wright.
Kosa jedną decyzją przekreśla swoją bardzo dobrą karierę w Arsenalu.

Teraz już nie ma przywiązań do klubu jak widać. Można policzyć jednostki, które są związane z klubem sercem do końca, ew. odchodzą z honorem sobie "dorobić" na koniec kariery.

A że Arsenal jest niby biedny i nie ma kasy żeby wreszcie zrobić ze dwa wzmocnienia na pozycję ŚO to inna rzecz. Wtedy za Francuzo-Polakiem nikt by nie płakał za kilka miesięcy.

generalnie były głosy, że Raul chce Umtitiego, a wtedy Koscielny odchodzi z klubu. z Umtitim się nie udało, więc ruszyli po Salibę. pojawiły się problemy z transferem tego ostatniego [wymóg wypożyczenia do SE] i wszystko zaczyna zgrywać się w całość. mogli obiecać Kosie, że będzie mógł odejść, gdy sprowadzą obrońcę, a teraz wszystko wskazuje na to, że może do tego nie dojść.

Zgadzam się z Wrightem.

Brak szacunku dla klubu. Nie chcę grać ok. Bordo nie e chce dać tyle co my chcemy ok. też tak bywa i co powinien zrobić Kosa jak chce odejść ? Poprostu wykupić swój kontrakt i dowodzenia, a nie zachowywać się jak skończony pala...t.

Tutaj na pewno będzie jakieś drugie dno i mam jakieś dziwne przeczucie, że mocno paluszki moczył w tym nasz kochany spec od transferów RAUL :)

@Smazony napisał: "W zupełności się z Tobą zgadzam, nie wiemy o co tak naprawdę tutaj chodzi."

i prawdopodobnie nigdy sie nie dowiemy, a przynajmniej nie przed zakonczeniem kariery Kosy...

Uwielbiam Wright'a - zawsze jest szczery, nawet jeśli czasem ta szczetość boli i nie jest wygodna dla Arsenalu. Po prostu fajny, szczery facet który zna się na piłce i nie stracił zdrowego spojrzenia na nią.

@D14: Przecież Ty już osądziłeś, w innym komentarzu. Trenera.

szczery* :D

@D14: W zupełności się z Tobą zgadzam, nie wiemy o co tak naprawdę tutaj chodzi. Przecież wiadomo jak Kościelny był zawsze przywiązany do Arsenalu i się dla niego poświęcał. Musi być w tym wszystkim jakieś drugie dno.

Ian jak zwykle szczerzy i dosadny

@Sobieski14: Wrighty cały czas atakuje Kromka

Chciałbym się dowiedzieć o co tak naprawdę chodzi, bo każdy szybko potrafi osądzić, ale nie wiemy dokładnie dlaczego tak się stało. Zgadzam się z Wrightem całkowicie, że jedną decyzją, Kościelny niszczy swój dorobek ;/ przykra sprawa, to musi być coś grubszego, bo nie wierze, że kapitan Arsenalu, który mógł zakończyć u nas kariere lub po prostu odejść po kontrakcie "w chwale", zapamiętany jako legenda, od tak jedną decyzją wszystko niszczy, żeby tylko przejść do innej drużyny. Mam nadzieję, że kulisy tej decyzji szybko wyjdą na światło dziennie. Mam również nadzieję, że to nie było podyktowane jakimiś problemami w życiu prywatnym.

Jak by był Sven to Kosa poleciał by na obóz.

polać mu.

Wieloletni kapitan gardzi Arsenalem. Czym stał się ten klubu, dokąd zmierza ?