Wszystko wyjaśni się w Grecji, Arsenal 3-0 Dinamo!
24.11.2015, 21:39, Sebastian Czarnecki 1334 komentarzy
To się dzieje z przeciwnikiem, kiedy Arsenal jest Arsenalem i gra jak Arsenal. Dominacja we wszystkich sektorach boiska, przemyślane ataki i skuteczność pod bramką rywala. Kanonierzy w końcu wyglądali jak zawodnicy, których interesują wyłącznie trzy punkty, a nie żadne półśrodki. To właśnie dzięki determinacji, poświęceniu i wreszcie dobrej postawie na boisku londyńczycy pokonali Dinamo Zagrzeb 3-0. I dlaczego nie można było tak grać we wcześniejszych fazach?
Zwycięstwo z mistrzami Chorwacji oczywiście cieszy, ale wciąż pozostaje ten niedosyt, że na dobrą sprawę Kanonierzy powinni mieć w tym momencie na swoim koncie 12 punktów i ustępować jedynie Bayernowi, a nie rozpaczliwie walczyć o awans. Jako że Bawarczycy nie zlekceważyli Olympiakosu, zagrali swoje i pewnie rozgromili ich 4-0, awans zależy już wyłącznie od Arsenalu.
Problemem jest jednak to, że londyńczycy teraz muszą wygrać w Grecji lepszym bilansem niż Olympiakos w Londynie, toteż do pełnej radości potrzeba zwycięstwa przy różnicy minimum dwóch bramek. A biorąc pod uwagę, że stadion w Atenach nie był ostatnio dla Arsenalu zbyt gościnny, zanosi się na naprawdę trudne i wymagające widowisko.
Arsenal: Cech - Bellerin (82. Debuchy), Koscielny, Mertesacker, Monreal - Flamini, Cazorla (82. Chambers) - Campbell, Özil, Alexis - Giroud (64. Ramsey)
Dinamo: Eduardo - Pinto, Sigali, Taravel, Matel - Pjaca, Machado (84. Corić), Goncalo, Antolić (68. Henriquez), Fernandes (57. Soudani) - Rog
Arsenal już od pierwszych minut przejął inicjatywę w meczu, jednak zawodnicy mieli kłopoty z wypracowaniem sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej. Kanonierzy zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce i kontrolowali tempo gry, ale niestety nic poza tym.
Gorąco pod bramką Dinama zaczęło się robić w okolicach dziesiątej minuty spotkania. Wyraźnie uaktywnił się Alexis Sanchez, jednak podwojone krycie w polu karnym nie pomagało Chilijczykowi w dojściu do dobrej sytuacji strzeleckiej. Największe zagrożenie stworzył jednak Joel Campbell, który nadspodziewanie dobrym podaniem obsłużył Santiago Cazorlę, jednak ten oddał fatalne uderzenie.
W 12. minucie kolejnym świetnym podaniem popisał się kostarykański skrzydłowy. Tym razem adresatem jego zagrania był Alexis Sanchez. Chilijczyk próbował wymanewrować obrońcę i stworzyć sobie lepszą okazję strzelecką, jednak w ostatniej chwili został powstrzymany.
W kolejnych minutach nie działo się nic wartego uwagi. Kanonierzy wciąż dominowali w meczu i byli lepszym zespołem, jednak w dalszym ciągu nie potrafili stworzyć sobie tej jednej okazji, która pozwoliłaby im otworzyć wynik.
W 22. minucie strzał wolejem spróbował oddać Olivier Giroud, jednak Francuz minimalnie minął się z piłką.
Niezwykle gorąco pod bramką Eduardo zrobiło się cztery minuty później, gdzie ani Campbell, ani Bellerin nie potrafili zdobyć bramki. Spore zamieszanie, z dużej chmury mały deszcz.
Prawdziwy #Wengerball w wykonaniu Arsenalu daje londyńczykom prowadzenie! Cazorla wykonał świetną pracę przy wyprowadzaniu ataku, a reszta potoczyła się już samoistnie. Ostatecznie z piłką na lewym skrzydle znalazł się Sanchez, który dośrodkował prosto na głowę Özila, a ten dopełnił formalności. 1-0!
Strzelony gol wcale nie sprawił, że Kanonierzy osiedli na laurach. Mając w pamięci niepotrzebne nerwówki w Lidze Mistrzów doskonale wiedzieli, że do pełnego spokoju i kontrolowania meczu potrzebny jest im jeszcze przynajmniej jeden gol.
I słowo ciałem się stało już cztery minuty później. Odbiór Monreala na własnej połowie, świetny rajd i podanie do Alexisa na wolne pole sprawiły, że Arsenal podwyższył prowadzenie. Chilijczyk wykończył świetną akcję lewego obrońcy i nie dał Eduardo żadnych szans. 2-0!
Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy mogło być już 3-0. Strzał Mesuta Özila przeszedł minimalnie obok słupka.
Chwilę później przed kolejną okazją stanął Mesut Özil. Tym razem na jego drodze stanął Eduardo, który w końcu się obudził i popisał się dobrą paradą.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Arsenal prowadzi z Dinamem 2-0.
Po przerwie Arsenal dalej kontrolował mecz i nie dawał graczom Dinama pola do popisu. W 47. minucie dobry strzał po ziemi oddał Cazorla, ale Eduardo sparował futbolówkę do boku. Chwilę później refleks portugalskiego golkipera przetestował Olivier Giroud, ale ten i tym razem wyszedł z tego pojedynku obronną ręką.
W 54. minucie próba strzału Oliviera Girouda zakończyła się ponad poprzeczką bramki Dinama.
Kanonierzy wciąż byli stroną dominującą w tym pojedynku, ale drużyna gości od czasu do czasu wykonywała próby zaatakowania bramki Arsenalu. To jednak londyńczycy byli bliżej strzelenia gola w 64. minucie, kiedy to strzał wolejem oddał Joel Campbell. Piłka przeleciała jednak obok słupka. Chwilę później w miejsce Oliviera Girouda na boisku zameldował się wracający po kontuzji Aaron Ramsey.
W 67. minucie Kanonierzy podwyższają prowadzenie! Joel Campbell świetnym podaniem uruchomił wybiegającego na wolne pole Alexisa Sancheza, który pewnym ruchem ciała wymanewrował golkipera i uderzył do niemalże pustej bramki bezradnego Eduardo. 3-0!
Przez kolejne chwile gra uspokoiła się w środkowej części boiska. Arsenal przejął kontrolę nad meczem i starał się nie dopuszczać graczy Dinama pod własną bramkę. Ci jednak, nie mając już za wiele do stracenia, coraz śmielej zapędzali się w pole karne gospodarzy i nawet byli w stanie stworzyć tam zagrożenie.
W 79. minucie uaktywnił się El Arbi Soudani, który oddał dobry strzał po zespołowej akcji, ale Petr Čech udowodnił, że nawet kiedy nie ma za wiele pracy, dalej jest w stanie wesprzeć zespół dobrą interwencją.
Dwie minuty później Soudaniemu udało się wpakować piłkę do bramki Čecha i trzeba mu oddać, że był to gol wyjątkowej urody, bo znalazł się w samym okienku. Algierczyk znajdował się jednak na pozycji spalonej, co wyłapał sędzia boczny.
W 82. minucie Arsene Wenger przeprowadził podwójną zmianę i aż chciałoby się napisać, że na boisku zameldował się Jeff Reine-Adelaide, jednak Francuz miał inne plany. W miejsca Bellerina i Cazorli zameldowali się Debuchy i Chambers.
Na dwie minuty przed końcem meczu Mesut Özil mógł zdobyć swojego drugiego gola głową w tym meczu, po tym jak otrzymał dobre dośrodkowanie od Alexisa. Uderzeniu Niemca zabrakło jednak tym razem nieco precyzji.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, Arsenal wygrał z Dinamem 3-0 i teraz awans zależy tylko od Arsene'a Wengera i jego świty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
No to w następnej kolejce MU przegrywa z Wilkami, PSV wygrywa z CSKA i jest śmiesznie :V
Benitez prawie zawału dostał :D
Sevilla i Lyon mieli być objawieniem tegorocznych rozgrywek, a są tylko rozczarowaniem.
Sevilla i Lyon mieli być objawieniem tegorocznych rozgrywek, a są tylko rozczarowaniem.
Ktoś tu chyba teraz drży po tych 3 bramkach Ukraińców.
Mówiłem 3:4 :D
Teixeira jest fenomenalny w tym sezonie.
Grzesio wywalczył karnego dla Sevilli.
Faktycznie Szachtar goni.
Szachtra goni, ale czy dogoni?
3-4 co ten Real lol
Szachtar...?
Szachtar 3-4 :D
@new_star: Faktycznie, trochę przysnąłem, strzelił Vitolo.
Szachtar goni! :d
Taka Se Villa. Moze za rok bedzie lepiej ;d
A City co, nie chcą wygrać swojej grupy?
Witowo95
A to nie Vitolo ma bramkę?
Jeśli kogoś nie interesuje studio Champions League to o 22:50 leci "Scarface" na TNT.
Mikel Arteta
Poczytalem i przyznaje ci racje. Tylko dlaczego taki BetClic daje w takim przypadku dwa takie same zaklady o innym kursie np.
Mecz Atleico - Galata
Nastepny gol w regulaminowym czasie gry -1,48 (NIE)
Ponizej 2,5 - 1,58
Kurde w ciagu 5 minut 4 bramki padły, Real 2-4
Coke śliczne asysta przy bramce Llorente. Jeszcze Stindl strzela na 4-1. Tremoulinas zamiast zaatakować go to podskoczył i się obrócił plecami :D
Nie spodziewałem się, że PSG wygra tak wysoko.
Sevilla fatalnie wygląda w tym sezonie.
O kurde, już 4:1. Co to się dzieje :D
O Real sie wyłamał bo 1-4 a PSG juz 5
W pierwszym meczu Sevilla wygrała u siebie 3:0. Wtedy Gladbach miało dołek. Teraz to Niemcy prowadzą u siebie 3:0, a Sevilla ma słabszy okres. O już 3:1.
Novazzy,
piątek po ostatniej kolejce fazy grupowej.
Hart jest niesamowity dzis
A co mu się stało dokłądnie?
Morata powinien podac i by było po meczu, Hart ciekawe na jak długo wypadnie
Przed chwilą Borussia strzela na 3:0 a Sevilla odwala manianę na poziomie Artety z WBA, tylko za Artetę robi Kołodziejczak.
zwierz,
brakuje kogoś kto tę sytuacje będzie potrafił wykończyć. Strzał Luuka de Jonga wygląda jakby śniadania nie jadł.
@AL27: Z taką grą to nawet z Lechem mieliby problemy. Obrona to kompletna parodia. Rzuca się Grzesiu na Stindla, potem N'Zonzi a ten i tak podaje do Johnsona ( w tym samym czasie Kołodziejczak patrzy co się dzieje) a ten podkręca piłkę elegancko i śliczna efektowna bramka (pilnujący go Rami, a jakże, stoi w miejscu). Szkoda patrzeć jak Grzesio z Konoplianką się męczą z tym paździerzem jaki oni mają w Sevilli, ze stoperami na czele.
Kiedy losowanie 1/8 LM ?
Ło kurs na Lecha 2.80, chyba postawię na nich
AaronLieber27,
nie ośmieszaj się.
Pisałem wcześniej, że najciekawsze dla mnie mecze to Gladbach vs Sevilla i Juve vs City, a oglądam Malmo vs PSG. Heh.
@AL27
Przecież to co doliczy sędzia to też jest regulaminowy czas gry. Dopiero dogrywka nie jest.
AL27
Lech albo Legia
Widzę, że PSV ma chrapkę na wywalenie United z Ligi Mistrzów.
Real i PSG dzisiaj solidarnie po 0:4
AL27
Arsenal ! :D
Ronaldo 2 gole i 2 asysty
Real i PSG ida z bramkami noga w noge :D
Sevilla moze nawet nie zagrac w LE. To kto ja wygra, jak nie oni
Jeszcze Ronaldo strzela..
new star
Obstawilem w Betclicu, ze w meczu mlodziezowej LM pomiedzy Malmoe a PSG nie padnie wiecej bramek w regulaminowym czasie gry. Byla wtedy 82 min, wynik 0:2 dla PSG, kurs 1,6 wiec postawilem 50 zl. Mecz zakonczyl sie wynikiem 0:3 dla PSG, ale bramke na 3:0 padla juz w 90+5, wiec w doliczonym, ale BetClick uzanl mi ten zaklad za przegrany bo wedlug ich regulaminu regulaminowy czas to takze czas doliczony.
Godzine pozniej zrobilem tak samo z dwoma innymi meczami (Maribor - Gorica, Ljubljana - Krka). Tez obstawilem to ok. 80 minuty, kursy laczny wynosil 1,7. Postawilem 100zl. Niestety bramka padla, ale takze w doliczonym dla Goricy. Ale BetClic zastosowal ten sam manewr i nie uznal mi wygranego zakladu.
Ogolnie mowiac powininem wygrac 250 zl, ale przez ich glupi regulamin ich nie mam.
Ciekaw jestem czy Wenger sciagnal by Aguerro w 68 min przy stanie 0-1...tzn nie jestem ciekaw.
Johnson co wsadził wariat :O